wysłowiona
Użytkownik-
Postów
1 007 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez wysłowiona
-
Kurs możesz znaleźć online i nauczyć się wszystkiego. Przecież to robią ci sami ludzie:) Jak wygląda ten warsztat?:> To jest idealna aktywność do nauki czerpania z informacji zwrotnych:)
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
wysłowiona odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
No ja też, trzymajcie się:) -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
wysłowiona odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
Właśnie, jak tam ogródki? -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
wysłowiona odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
Hej:) Nikogo nie zabiłam na praktykach! Pogoda dobra, to myślę, że nie muszę wam nawet życzyć dobrego dnia:) -
To fajnie:) Aktualnie jestem trochę zabiegana, więc teraz się nie rozpiszę, ale w weekend napiszę więcej. Pewnie trzeba będzie popracować nad przekonaniami, zwłaszcza tymi, które sprawiają, że uzależniasz swoją samoocenę od opinii innych ludzi. Zmienić troszeczkę wizję Twojej rodziny, wypracować większą pewność siebie. Napisz jeszcze, dlaczego boisz się, że Ci się coś nie uda? Dlaczego to złe?
-
Życie i osiąganie to nie tylko nauka. Często nie musisz wiedzieć dużo na początku, możesz być po prostu zorganizowany, a wiedza przychodzi z doświadczeniem. Spróbuj znaleźć zajęcie, które wymaga od Ciebie działań, a niekoniecznie suchej, teoretycznej wiedzy. Nastaw się na praktykę, sprawdź, czy to Cię interesuje. Takie zajęcia to na przykład działanie w klubie mówców, nauka nawiązywania kontaktów (to jest cudowna umiejętność, a ja niestety jej nie ćwiczę za bardzo i widzę, że bardzo by mi się przydała), nauka pisania na przykład tekstów reklamowych. Co prawda masz jakąś teorię, ale automatycznie wprowadzasz ją w życie. Takim zajęciem jest też prowadzenie strony internetowej- po sobie widzę, jak to jest motywujące. Po prostu znajdź zajęcie, które od razu, automatycznie będzie dostarczało Ci informację zwrotną, które pozwoli Ci śledzić efekty. Taka nauka jest o wiele przyjemniejsza. Jakie jeszcze aktywności wchodzą w grę? Jakie Ty mógłbyś podjąć?
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
wysłowiona odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
No mgła świetna. Calineczka, kiedy właściwie masz wizytę? -
Ok, to dlaczego myślisz, że nic nie osiągniesz?
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
wysłowiona odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
Hej^^ Idę zaraz na praktyki, trzymajcie kciuki, żebym czegoś nie spaliła, nie wylała, nie zepsuła. -
Może to to?
-
Trochę dziwne^^ Ale w ramach nerwicy może się pojawić wszystko, zwłaszcza mocne nerwobóle. A może być też niedobór magnezu:)
-
Ok, fajnie, że to wiesz. Ja, dla pocieszenia mogę Ci napisać, że kiedyś bardzo często się frustrowałam i wściekałam na ludzi. U mnie to było związane z ogólną nerwowością i potrzebą kontroli, wystarczyło trochę podnieść sprawczość i samoocenę Poza tym ja właśnie zaczęłam się dystansować do swojego gniewu. Przestałam go traktować jako znak, że coś poza mną jest nie tak i zaczęłam traktować jako sygnał, że ja po prostu w jakiś sposób zareagowałam, niekoneicznie adekwatny. Spróbujesz tych metod? Całkiem możliwe, że się zwyczajnie oduczysz
-
Nie, w sumie to nie jest dziwne. Wiele zachowań agresywnych jest nawykami, zwyczajnie. "Włączasz" gniew w konkretnym momencie, w konkretnej sytuacji. Tak się nauczyłaś reagować i jeszcze to podkręcasz nieświadomie Co jest dobre na gniew? Odwrócenie myśli, zmiana perspektywy. Bardzo dobrze działa, jak się złościsz na drugą osobę. I chwila zastanowienia. Możesz zrobić coś takiego- spisz sobie na kartce pytania "co on/ona miał na myśli?", "jaka była jego intencja?" itp. Dużo pytań, które sprowadzą Twoją uwagę na całkiem inny tor. Im szybciej po nie sięgniesz i zaczniesz na nie opowiadać, tym większe szanse na opanowanie złości. Inna rzecz, którą polecam, to nie traktowanie swojej złości jako reakcję na sytuację. Traktuj ją, jako schmat, który się odpalił i nie ma zbyt wiele wspólnego z tym, co się dzieje. Bo jak zaczniesz szukać powodów, to je znajdziesz. Ale całkiem możliwe, że to będą jakieś wymyślone powody, które podsunął Ci mózg, bo nie wiedział, co powiedzieć. Ma tak w zwyczaju:) Jak się wkurzysz, myśl "oho, znowu mi się włącza to zachowanie, ciekawe". A co do tego słodzenia, może pogadaj z chłopakiem?
-
Hej:) Dlaczego właściwie będąc w dobrym gimnazjum, uważasz, że nie masz przyszłości? Powiedzmy, za 6 lat będziesz w stanie sam zarabiać, nawet tyle, żeby się utrzymywać samemu i żyć na własną rękę (jeśli to będzie Twoim celem). Możesz też znaleźć ludzi, którzy będą Cię akceptowali, nie ma problemu. Żyć zgodnie ze swoimi przekonaniami. Nie męczyć się, z radością witać kolejne dni. Zrób to dla przyszłego siebie, który chce żyć, pomaga żyć innym ludziom, którzy mają problemy i jest Tobie strasznie wdzięczny, że przetrwałeś Próbowałeś dać rodzicom do zrozumienia, że nie dajesz rady?
-
Sama rozumiesz, że jeśli nie wiesz, co chcesz osiągnąć, nikt Ci nie może pomóc:) Bo nie wiemy, czy pomagać w akceptacji związku i zaangażowaniu czy w sile, by chłopaka zostawić. Co do rodziców, to jest trudna sprawa i jeśli rzeczywiście nie jesteś w stanie wpłynąć na ich zachowanie, możesz spróbować uodpornić się psychicznie na ich ataki. No, z tym rzeczywiście możemy spróbować coś zrobić, jeśli chcesz:)
-
Ok, to możemy się wspólnie zastanowić nad tym, jakie aktywności mógłbyś zmienić w odpowiedni sposób. Ewentualnie jakie mógłbyś rozpocząć:) Ja się aktualnie bardzo interesuję wytwarzaniem poczucia pasji, nawet w stosunku do czynności, które do tej pory nie były szczególnie ciekawe. To pisz tutaj albo na pw:)
-
No nic, musisz coś zdecydować odnośnie chłopaka, bo widzę, że to Twój największy problem. Ja Cię już pytałam, ale nie widzę odpowiedzi, wyobrażasz sobie przyszłość z nim?
-
Dordo możesz zrobić jak Majkel mówi, albo ewentualnie spróbować ograniczyć stres na jakiś czas i zobaczyć czy przechodzi Jak potrzebujesz jakichś porad odnośnie stresu, to służę pomocą.
-
Majkel86 no najważniejsze, że zdajesz sobie sprawę z tego, że to przejściowe:) Ale jakby co, Tobie też mogę przesłać te metody. Tylko potrzebuję maila na pw, bo tu nie można załączników dodawać
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
wysłowiona odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
SPA <3 Calineczka, a gdzie pracujesz? -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
wysłowiona odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
Aranjani hej(: Calineczka, a nie dałabyś rady zaplanować sobie dobrego dnia? Zrobić czegokolwiek, żeby był lepszy?:> -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
wysłowiona odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
Zazdroszczę wam ogródków^^ Dziewczyny, nie przejmujcie się ta pogodą tak! -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
wysłowiona odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
Hej:) -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
wysłowiona odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
Idę spać zanim mi głowa odpadnie. Dobranoc:) Calineczka, na pewno coś wymyślisz -
Czytałam trochę ostatnio o ruminacji i chciałam spróbować was przekonać do wykorzystania taktyk, na które trafiłam. Na początek kilka faktów. Przede wszystkim warto wiedzieć, co udało się ustalić w dziedzinie schematy poznawcze a depresja. Szukałam tych informacji przede wszystkim, w celu napisania wpisu- dostępny tutaj i tu też są zawarte informacje. W skrócie: Ruminacja to ciągłe myślenie o przygnębiających sprawach. Wiemy już, że jest ona ściśle powiązana z depresją i źle na nas wpływa. Ludzie ze skłonnością do depresji posiadają systemy przygnębiających myśli. Działa to jak sieci powiązań i skojarzeń związanych tylko ładunkiem emocjonalnym. Czyli pomyślimy o smutnym aspekcie sprawy i zaraz jest drugi, trzeci, następny, wszystkie przykre. Interpretacje osoby ze skłonnością do negatywnego odbioru świata są zazwyczaj pesymistyczne. Dlatego próby dojścia do tego, co nas przygnębia, zazwyczaj kończą się racjonalizacjami. Dół wynikający z braku glukozy, osoba z depresją, może zracjonalizować jako negatywny stosunek do partnera czy brak sensu życia. Rozmyślanie o problemie zazwyczaj kończy się katastroficznymi wizjami i negatywną opinią na temat własnej egzystencji. Jakie metody okazują się przynosić najlepsze rezultaty? Zmiana schematów poznawczych opisana właśnie w artykule z pierwszego akapitu. Wybieramy emocję, jaką chcemy odczuwać względem czegoś. Myślisz, że nie da się zmieniać w taki sposób emocji? Wszyscy to robią- na przykład nauczyciele kojarząc nam naukę z zabawą:) Podobnie palacze uczą się wstrętu do papierosów. To coś w tym rodzaju. Wybieramy obiekt- na przykład sukces, miłość, zaangażowanie, wyjście z domu, interakcja społeczna, cokolwiek. A potem zapisujemy na kartce wszystkie dobre rzeczy, które nam się z nimi kojarzą. Najlepiej bardzo emocjonalne, istotne dla nas, żywe. I nad takimi się skupiamy. Za każdym razem, gdy myślimy wyjście z domu, bierzemy kartkę i rozmyślamy nad dobrymi rzeczami. Nasz mózg w końcu zaczyna rozumieć, ze takie asocjacje należy "włączać"- zwykła nauka. Uczymy się przerywać nawyk, jakim jest przechodzenie od jednej negatywnej myśli do drugiej. Badania pokazują, że bardzo dobrze jest zabrać się za jakąś zajmującą aktywność. Ale nie taką, która pozwoli nam myśleć. Zakupy są dla większości ludzi złe, ale też oglądanie telewizji niezbyt dobrze działa. Chodzi o coś wciągającego, wymagającego naszej uwagi, na przykład łamigłówki. Inną metodą, która ma mieć bardzo dobry wpływ jest zmiana perspektywy. Przyjęcie perspektywy osoby, na którą jesteśmy źli, zakwestionowanie swoich "prawd". Przyjęcie sceptycznej postawy i zapytanie "czy naprawdę jestem mniej mądry od innych?" może pomóc, choć tak jak pisałam, trzeba się bardzo przyłożyć by zadać pytanie w odpowiedni sposób. Pytamy "czy na pewno...?" a nie "dlaczego jestem beznadziejny?", "dlaczego mam zły nastrój?". Coś, co mnie zaskoczyło, to fakt, że porównywanie się do osób, które mają gorzej, według statystyk pomaga ludziom. W sumie jest to spójne z koncepcją, która mówi o wielkim wpływie wdzięczności na życie psychiczne człowieka Docenienie kogoś i podziękowanie mu za to, może zmienić życie na lepsze na długi dystans. Chciałam was zachęcić do spróbowania i przede wszystkim spytać o odczucia:) -- 10 maja 2013, 10:37 -- Nikt nic nie odpisał, ale mam nadzieję, że ktoś będzie korzystał z metod, bo pomagają wielu osobom. W każdym razie, żeby już nie spamować w innych tematach, wstawiam tutaj nową notkę. Jak planować, żeby było dobrze, po co właściwie planować itp itd:) dostępna tutaj