Skocz do zawartości
Nerwica.com

czarnobiała mery

Użytkownik
  • Postów

    4 680
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez czarnobiała mery

  1. Ja jutro zadzwonię do poradni i postaram się przełożyć wizytę u lekarki na przed świętami - bo miałam mieć 2 stycznia. Naściemniam, że mi leków nie starczy. Ale ja po prostu czuję, że sama z tego nie wyjdę o własnych siłach.
  2. Amelka, dzisiaj to już się pocięłam. Mam mega wielki dół.
  3. Amelko, dzięki kochana:* Prawie nic dziś nie jadłam, 2 pierogi na kolację, kupiłam sobie 2 nowe żyletki. Życie jest bez sensu.
  4. Paweł, byłam na zajęciach, ale zupełnie dzisiaj nie ogarniam świata. Ale stwierdziłam, że lepiej pójść na zajęcia niż siedzieć w domu i się ciąć. Ale byłam tak nieogarnięta, że nawet nie wzięłam książki, którą teraz przerabiamy. Potem niemal zgubiłam pendrive z tajnymi dokumentami, wypadł mi z portfela, gdy kupowałam coś potrzebnego. Na szczęście zauważyłam, że mi wypadł, gdybym go zgubiła, byłoby bardzo bardzo źle. A potem gdzieś włożyłam drugiego pendriva z tymi samymi dokumentami i nie mogłam znaleźć i bałam się, że też mi wypadł. Ale przyszłam do domu przeszukałam torebkę i gdzieś tam na dni był. uf. Chaotic, dzięki. A dzisiaj też się pocięłam, bo nie wytrzymałam napięcia tego kolejnego koszmarnego dnia.
  5. Paweł, ja nie miałam dzisiaj pracy.
  6. Nefertari, kasiątko, amelia83, tahela, dzięki za dobre słowa:* tahela, ja przecież o tym pisałam wyżej, w przychodni potraktowano mnie jak śmiecia, to jest fakt, więc tutaj chyba niczego nie trzeba udowadniać. A dzisiaj mam poczucie wielkiej rezygnacji ze wszystkiego, z życia też.
  7. uciekam chyba spać, chociaż tym razem nawet nie wierzę, że jutro może być lepsze.
  8. ja wątpię, że się nawet do tego nadaję. Dzisiaj czuję się takim ścierwem, że nie widzę w sobie nic pozytywnego. Najchętniej poszłabym do lekarki, ale jak jej powiem, że się pocięłam, to mnie zamknie w szpitalu. -- 03 gru 2013, 19:49 -- Z nimi się chyba nie da wygrać. Ja zawsze będę dla nich czymś gorszej kategorii, czym można pomiatać.
  9. miło mi, że tak myślicie. A myślicie, że to ma w ogóle jakiś sens tu żyć?
  10. Kiedy taka jest prawda, zamierzam się też teraz gorzej traktować, bo i tak jestem podludziem. Chce mi się wyć, ale tego się niestety nie da zmienić. W oczach ludzi jestem śmieciem, więc sama też powinnam siebie tak traktować.
  11. nie będzie Karina, ja już w to nie wierzę i myślę, że nie uwierzę nigdy. Jestem śmieciem i tak mnie ludzie traktują, bo tak należy. Głosy też mi dzisiaj mówią, że jestem śmieciem. -- 03 gru 2013, 18:24 -- Paweł, ja chyba się wypisałam ostatnio z wszystkich grup na fb i tak tam nie piszę
  12. A ja się dzisiaj poddałam, czuję że już nawet nie warto się starać
  13. a myślicie, że ja umiem robić zadymę? Teraz czuję się jeszcze bardziej nikim. Jestem tak beznadziejna, że nawet nie warto mi pomagać.
  14. kasiątko, ja jej tłumaczyłam przez telefon, że pracowałam w tym czasie i nie mogłam odebrać. Ona powiedziałam, że nie będzie się przede mną tłumaczyć - tego nie powiedziała, ale przecież jasne, że to ja jestem śmieciem, ja jestem psychiczna, ja jestem podczłowiekiem, takich podludzi nie trzeba traktować poważnie.
  15. kasiątko, no stało się. Byłam dzisiaj w pracy i w czasie gdy prowadziłam zajęcia, miałam telefon. Oddzwoniłam na przerwie od razu jak skończyłam. Kobieta powiedziała, że miała dla mnie miejsce na terapię, a teraz już nie ma i mam czekać kolejne 2 lata. Powiedziała, że nie odebrałam, moja strata, ona nie będzie się przede mną tłumaczyć. Poczułam się jak śmieć. I w dodatku nie mam już żadnej nadziei, że kiedykolwiek doczekam się tej terapii, bo tam panują jakieś absurdalne zasady.
  16. ja nie jestem w stanie rozmawiać, jestem cała zaryczana. Kasiu, nie wiem, czy mocno
  17. Ja nie wiem, czy ja jestem w stanie rozmawiać przez telefon.
  18. Weszłam do domu i pierwszą rzeczą, którą zrobiła, było pocięcie się. Ten świat jest beznadziejny. ja się poddaję
  19. Dzięki Paweł, a jak poszło, to pewnie się dowiem za tydzień, bo co tydzień piszę koło. Ale jutro będę wiedziała, jak poszło to z zeszłego tygodnia Ja za Ciebie też trzymam kciuki
  20. Cześć, ja idę zaraz spać, jutro rano mam kolokwium.
  21. Dzięki Paweł Skończyłam na dzisiaj pracę, jestem niemiłosiernie zmęczona. Czasami wydaje mi się, że mam jakieś olbrzymie zadania do wykonania i zajmie mi to tydzień, a potem jak bardzo się postaram i pracuję w szybkim tempie, to robię to w jeden dzień. Jutro będę odpoczywać, to znaczy uczyć się. Uczenie się fajnych rzeczy to dla mnie relaks.
  22. fajny komiks. Dla mnie życie według etyki to najważniejsza w życiu rzecz i w tym, aby być lepszym człowiekiem i wiedzieć, jak nim być, bardzo pomogła mi filozofia. Te studia dały mi dużo wskazówek do lepszego życia.
  23. Nie wiem, czy większość ludzi taka jest, ale ja generalnie staram się mieć z takimi ludźmi jak najmniej do czynienia. Unikam ich jak ognia. Bo w ogóle unikam w życiu zła. Ale czasem po prostu nie ma ucieczki... I dla mnie to jest przerażające, bo za bardzo nie mam wyjścia.
  24. Paweł, to nie jest idealizm. Chciałbyś współpracować z człowiekiem, który non stop Cię okłamuje i opowiada o Tobie nieprawdziwe rzeczy innym ludziom? Bo dla mnie to jest ohydne.
×