Skocz do zawartości
Nerwica.com

czarnobiała mery

Użytkownik
  • Postów

    4 680
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez czarnobiała mery

  1. dzisiaj doświadczam jakiegoś apogeum własnej beznadziejności. Nie wytrzymałam, musiałam się pociąć Zupełnie sobie dzisiaj nie radzę z emocjami. A tak naprawdę powinnam się cieszyć, bo dzięki mojej przyjaciółce zadzwoniono do mnie w sprawie terapii i będę miała od stycznia. Ona tam zadzwoniła i opieprzyła te rejestratorki, no i chyba zadziałało. Ale i tak się czuję beznadziejnie. Dzisiaj nie zrozumiałam tekstu na angielskim i nie odpowiedziałam na pytanie, postanowiłam, że już nie pójdę na ten kurs, bo jestem zbyt beznadziejna. Angielski to jest dla mnie chyba największy stres, największy wstyd, że go nie znam. Mimo że poświęcam na naukę dużo czasu i tak nie dorównuję ludziom, którzy uczyli się całe życie.
  2. Poddałam się dzisiaj, czuję się najbardziej beznadziejną istotą na ziemi.
  3. kasiątko, a czemu tak mało? Jesz mniej niż ja
  4. słucham muzyki, jem ciasto, robię korektę książki
  5. nerwa, no właśnie dzisiaj poznałam nową teorię, też jestem w szoku. Mamy zajęcia z profesorem, który głosi swoje własne teorie, ale to zwykle są jakieś totalne bzdury. Podobno dzisiaj na zajęciach robiłam dziwne miny, tak mi kolega powiedział, ale ja naprawdę nie wierzę.
  6. hej, dowiedziałam się dzisiaj na zajęciach, że dusza ludzka znajduje się w ciele migdałowatym usytuowanym gdzieś tam w mózgu.
  7. Enii, platek rozy, no dobry jest
  8. Hej Widzę, że o słodkościach gadacie. Ja właśnie upiekłam sernik wiedeński i zaraz będę jeść jeszcze cieplutki
  9. PJT, nie zależy mi na tym, przyzwyczaiłam się już do takiego "świętowania"
  10. ja chyba tylko raz w życiu świętowałam sylwestra, od dawna, a właściwie zawsze spędzam go sama dobranoc Kasiu:*
  11. amelia83, ja też dziś miałam pierogi
  12. dzięki wam za wsparcie, nawet się nie pocięłam
  13. hania33, no ja właśnie nie potrafię nie brać do siebie, zawsze się wszystkim przejmuję w nadmiarze.
  14. neon, ale ja bym wolała gdyby ktoś się śmiał, niż słuchać uwag całkiem na serio potwierdzających moją beznadziejność kasiątko, nie przepraszaj, już dużo słów wsparcia od Ciebie dzisiaj dostałam, dziękuję:*
  15. neon, a ze mnie nikt się nie śmiał ani nie było żadnej beki, tylko całkiem na serio uwaga -- 11 gru 2013, 19:22 -- PJT, dzięki Paweł gosiulek, amelia83, dzięki dziewczyny
  16. no to dużo dla mnie znaczy, ja myślałam, że jestem sama, nikt nie wie, nikt nie widzi
  17. Jakoś trudno mi uwierzyć, że to może kogoś obchodzić, przecież ja jestem wszystkim obojętna
  18. dzięki za dobre słowa Poważnie byłoby wam przykro, gdybym się teraz pocięła?
  19. a skąd wiesz, jakie mam plany Paweł?
  20. czuję się na maxa zdołowana -- 11 gru 2013, 19:11 -- hania33, no właśnie filozofia dzisiaj też mną wstrząsnęła. Cały dzień przeżywam słowa Levinasa o tym, że istnienie jest przerażające bardziej niż śmierć i czas, kiedy mnie jeszcze nie było
  21. a ja mam ochotę się ukarać za swoją beznadziejność -- 11 gru 2013, 19:08 -- a ja się przejmuję Paweł
×