Candy14

Na pewno nie.

Kurcze ..w zyciu po takich przejsciach nie poszlabym zdawac egzaminu. Zawala Ci sie zycie, zostajesz kaleka raptem miesiac wczesniej

S_And_S, nie chodzi mi o pomoc ale o to, ze nie interesujesz sie nikim innym, sam nie zauwazyles ze ktos inny ma problem , nie pokazales ze kogos zauwazyles a masz pretensje, ze nie zauwazono Ciebie. Przyznaje, ze nie zauwazylam bo 1.masz 18 postow co na tak wielkim forum jest ktopla w morzu i po prostu ginie w nawale innych 2. Nie czytam wszystkich tematow 3. Gdybys udzielal sie w dyskusji na jakikolwiek temat pewnie latwiej byloby Cie zauwazyc Co znaczy osadzasz? Stwierdzam fakt -- 29 cze 2013, 00:46 -- No dobra. Na poczatku chyba kazdy czuje sie niezauwazony. Tez tak sie czu;am kiedy tu weszlam. Ludzie sobie gadali bo sie znali od dawna a moje posty byly jakies nie w temacie. Troche sie poudzielalam i szybko zintegrowalam

No ma rodzine i wystarczajaco przyzwoitosci zeby tego nie zrobic. A moze przyzwyczajony jest do tego ze co jakis czas ktoras ze studentek sie w nim "zalochuje" i nie robi to na nim wrazenia?

S_And_S, a Ty kogo zauwazyles? Bo tak sobie przelecialam Twoje posty i widze ze na sobie jedynie skupiony jestes

O rany. Ze tez mialas sile

Nie rozumiem. No chyba ze u kobiet to dziala inaczej bo kiedy mam przerwe to poziom libido mi spada...kiedy mam regularny seks to wzrasta -- 29 cze 2013, 00:11 -- a konkretnie? Bo tez czytuje czasami takie historie... laski nie mogly zniesc ze ich partner sie masturbuje bo ich samoocena byla zerowa i dopowiadaly sobie cale historie, ze skoro partner sie masturbuje to one nie sa dla niego atrakcyjne a jezeli ma wyzsze libido to powinien zaciskac zeby i cierpliwie czekaz az mu sie trafi seks. Nie masturbacja rozbila te zwiazki a problemy lasek ze soba.

Soara, gratulacje. Kiedy zdawalas?

Ja z doskoku

o wlasnie.. lubilam ja czytac

po tylu miesiacach terapii chyba inaczej postrzegasz i reagujesz na czynnik stresogenny (dom) ?

davin, tez pamietam chrzaszcze majowe kiedy bylam dzieckiem

nieboszczyk, sama na pewno nie minie ale to nie temat mity i fakty o depresji

Ja sie zzylam z tym forum. Lubie uzytkownikow. Mamy swoja tajna , forumowa grupe 3miejska. Generalnie jestem forumowa bo na kilku siedze o podobnej tematyce. Codziennie musze zajrzec zeby zobaczyc jak sobie radza ludziska. No i sporo sie tez na tym forum dowiedzialam o roznych chorobach, zaburzeniach namacalnie a nie ksiazkowo. Latwiej mi zrozumiec ludzi ktorzy mnie otaczaja Teraz juz tylko ze soba Zeby nie wrocic do starych schematow, nie popelniac tych samych bledow.

Nie wygladasz na odzytego

Zobaczysz, ze nie byly bez sensu :)

Mnie sie udalo

rotten soul, daj sobie czas. Zmiany nie przychodza z automatu. :)

rozgryzles mnie

Nie zauwazylam..kwestia tego jakie wybieramy towarzystwo. Ja tam sie czuje wsrod ludzi chociaz nie jestem normalna...ale oni tez nie

Najwyrazniej robisz wrazenie na kobietach

ale ja mam wiec odpada

rotten soul, jest to pewna przeszkoda ale nie demonizuj tej introwertycznosci. Wierze ze dasz rade jak sie uprzesz i Ci sie uda . Przesympatyczny z Ciebie facet

Tylko to musi dzialac w dwie strony. A u Ciebie jest tak, ze Ty dojrzalosci i szacunku wymagasz a sam juz niekoniecznie dajesz.

Ale niby kto Cie atakuje? Tak odbierasz swiat?