Siding Spring

W takim razie chyba musisz skonslutowac sie z lekarzem. Moze on przepisze Ci cos co Cie zaaktywizuje. Z drugiej strony piszesz ze brales chlor i wynika jakbys przez ten lek zaczal miec problemy.

A z jakiego powodu zaczeles brac leki? Wlasnie na te objawy rozumiem tak? paroksetyna na pewno nie jest aktywizujacym lekiem. Do tych stricte aktywizujacych zalicza sie wellbutrin, moklobemid, reboksetyna. Ale wszystko ma swoja cene. Te leki moga pogarszac juz istniejące lęki i zachowania nerwicowe.

Rozumiem ze nic juz nie bierzesz? Ile czasu minelo odkad przestales brac leki?

Czyli mirtazapina jest lepsza?

plus pewnie metylo. impreza na calego:)

heh u mnie szczegolnie to bylo widac na lekach antydepresyjnych. Zawieszalem sie na ludziach. Tez mi mowiono ze mam dziwny wzrok . Unikanie niewlasciwie ale i takie intensywne patrzenie rowniez nie..

Jezeli wczesniej nie bylas senna i tyle nie spalas to z pewnoscia od rexetinu. To bardzo usypiajacy antydepresant. To raz a dwa nie zwiekszaj tylko dawki(lekarz moze byc na tyle glupi ze to zaproponuje) bo bedziesz przespisz caly dzien/cala noc. Pzdr

Wedlug mnie na lęki antydepresanty to glupota. To juz rzeczywiscie lepiej na terapie pojsc anizeli ladowac w siebie chemie. No ale to Twoj wybor.:)

Nie chce Cie martwic ale najczesciej po kilku tyg dzialanie zmienia sie w zmulenie;)

tutaj chyba bez roznicy..ciekawe czy ma jakis wplyw na anhedonie ale nie poalkoholowa;P

odkraja sie kawaleczki. tabs to 25 mg a dziennie bierze sie ze 3 mg i podobno dziala. Zobaczymy czy to cos dziala.

a ile w probce bedzie tabletek? Przyjemna probka jak tabletka kosztuje 20-30 zl. Ja z pewnego zrodla otrzymalem naltrexone ale jeszcze nie bralem:) Mam 2 tabletki ktora podobna wystarcza na miesiac kuracjii. -- 07 cze 2013, 18:29 -- Licze na ukojenie dla mojego poszarpanego natectwami, lękami mózgu;)

No chyba raczej mu sie nie wydaje. Takie rzeczy moga wydawac sie?:)

To nie to samo co naltrexone? -- 07 cze 2013, 10:47 -- To nie to samo co naltrexone?

Spoko. Jakbys miala jeszcze jakis problem to pisz smialo:)

Raczej tak ale trzeba jakos ciagnac dalej. Popros lekarza o mala dawke mianseryny max 10 mg albo kwetiapiny tez max 25 mg i na pewno zasniesz. Male dawki moze nie spowoduja ze na drugi dzien bedziesz "zmulona". Kwetiapina moze jednakze sciac Cie z nog ale jak juz nie moglabys zasnac to zawsze jest to jakis sposob. 3 maj sie.

Na sen tylko doraznie hydroksyzyne. innych rzeczy unikam. Slabo bardzo slabo sypiam..czuje ze lata brania antydepresantow cos mi poprzestawialy w glowie. Kiedys jak zasypialem to do rana spalem bez przebudzenia. Teraz spie tak plytko , ze odnosze wrazenie jakbym caly czas czuwal.

Tak..mam z reszta ciagle z tym problem. Dlatego zainteresowalem sie tym watkiem. Wynika to po czesci z tego ze bardzo slabo spie i to jest w duzym mierze przyczyna moich problemow..tak mysle..

Trzymam za Ciebie kciuki. Po burzy zawsze wychodzi słonce. 3 maj sie. Cos w koncu drgnie.

No depresja atypowa tak sie objawia ale czy przyczyna lezy akurat w kortyzolu. Pewnie na ten rodzaj depresjii sklada sie wiele czynnikow. Rozumiem ze biorac leki nie czujesz wiekszego zmeczenia anizeli jakbys ich nie brala?

Szkoda nerwow na takich ludzi. Na szczescie po takich postach czlowiek ma juz swiadomosc z kim ma doczynienia.

Proponuje nastepnym razem zaprosic Lukrecje na te impreze i tego chlopa. Pzdr

Chyba nawet nie no co 10 . Czesciej wydaje mi sie. Dla pewnosci mozesz sobie carlos porobic badania.

Polaczenie lekowe masz , ze tak powiem aktywizujace wiec co jest grane?

Moc pierdolca . Ciekawe okreslenie. Moglabys bardziej szczegolowo opisac co sie dzialo podczas jej brania?