Skocz do zawartości
Nerwica.com

didado1

Użytkownik
  • Postów

    1 195
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez didado1

  1. didado1

    pytanie do was...

    a pozatym widzę że Ci się udziela
  2. didado1

    joł

    Po raz ostatni do Ciebie piszę jaką drogę chcesz znaleśc poprzez zakładanie tych swoich obozów jasne jest jak słońce że oceniac osobę co do jej mądrości i inteligencji może tylko druga osoba pod warunkiem oczywiście jednym że ją zna żadnym argumentem jest Twoja choroba, cierpisz na to co cierpisz ale to nie znaczy, że ma Cię ktoś traktowac jak odmieńca i się z Tobą cackac nierozumiemy się trudno w ten sposób możemy sobie pisac w nieskończonośc Ty swoje, ja swoje, a to dla mnie się mija z celem. życzę miłego dnia
  3. didado1

    joł

    speedcore terror w zasadzie nie muszę Cię rozumiec, ale skoro piszesz bełkot i o tym wiesz, że to nie jest na serio to po co w ogóle o tym pisac???? zwrócic na siebie uwagę czy co bo niejasne jest to. skoro nie pisałeś tego na serio nie masz niecnych zamiarów to spoko co do tego co ja muszę pozwól że to ja będę decydowac wiesz tak się składa że ja nic nie muszę i robię to co chcę, co do zamiarów Twoich założyłam tezę a nie wmówiłam coś sobie,a to subletlna różnica piszac w ten sposób to Ty mi próbujesz coś wmówic.. zresztą mniejsza z tym. Reasumując skoro Twoje posty nie będą komukolwiek pogłębiac lęków proste i logiczne nie widzę przyczyny aby z Tobą byc wrogiem zobacz sam sobie na swoje pytanie odpowiedziałeś Bardzo mi miło że mnie lubisz pozdrawiam
  4. didado1

    joł

    no zobacz a ja myślałam że Twój cel to zakładanie obozu skoncentrowanej wiecznej pracy z okrojoną dawką posiłków skoro chcesz się zabierac za czyjeś wyleczenie najpierw skup się na swojej "hardcorowej" chorobie Są tu osoby, którę wkręcają sobie międzyinnymi schizofrenię czytając niektóre już przez Ciebie napisane posty mogą dostac silnych lęków, z którymi i tak średnio sobie dają radę Nikomu tu do szczęścia nie są potrzebne wiadomości o katatoni lub lobotomi wszystko w tym temacie Jeżeli masz może ochotę paśc się czyimiś lękami w ukryciu, informuję Cię będę Twoim wrogiem tego forum nr 1
  5. shadow_no ja jestem chętna do pomocy
  6. didado1

    joł

    Witaj masz zaburzenia nerwicowe czy schizofrenie Katatoniczna radośc wygasła na innych forach treści psychologicznej i psychiatrycznej:?: ( dostałeś tam bana??) po przeczytaniu Twoich postów mogę jedno stwierdzic że rzeczywiście jedyną rzeczą którą tu trafnie ująłeś to to że piszesz bełkot i ten bęłkot nim pozostanie To jest forum o nerwicy kolego a nie o schizofreni
  7. zgadzam się z Tobą tak właśnie robię i myślę pozdrawiam serdecznie
  8. Witaj Pomimo, że może i nakrzyczałam, mówiłam chcemy się choc chwilę radosnej, szczęsliwej nie myślącej non stop o objawach Wbrew temu co sobie pomyślisz cieszę się, że jednak wróciłaś i jesteś z nami pozdrawiam
  9. Witaj skoro nie widzisz możliwości pójścia samej do psychologa czy do psychiatry idz do przychodni powiedz jaki masz problem z pewnością dostaniesz tam odpowiedni lek( przynajmniej uspokajający), w chwili gdy lek zacznie działac idz poprostu sama do tego psychologa i rozpocznij terapie, jak zaczniesz tam chodzic rodzice po czasie zaakceptują tą sytuację, a jak otrzymac od nich wsparcie dowiesz się z pewnością od pani psycholg z którą będziesz prowadziła rozmowy takie jest moje zdanie i ja tak bym zrobiła będąc na Twoim miejscu pozdrawiam
  10. didado1

    smutek

    Witaj kropelka 18 lat to więcej niż moja jedna połowa życia z ciekawości zapytam ile czasu chodziłaś na terapię i jak ona Ci pomogła trudno mi zaakceptowac, taki długi okres, gdyż ja we wrześniu dwa lata temu miałam pierwszy silny atak a teraz wychodzę na prostą. Może włąśnie czas aby pomarzyc o domku z ogródkiem i przystojnym brunecie to jest właśnie normalonośc -realizowanie siebie pomalutku poprzez nasze marzenia pozdrawiam cieplutko
  11. didado1

    Jadę

    agnes635, Sorrow szczęśliwej podróży wszystko będzie dobrze powodzenia
  12. didado1

    nerwica mija!

    jowita wyjdziesz napewno powiedz mi czy chodzisz do psychologa
  13. Currara nie wiem kogo pytasz Agę czy mnie ale jeżeli chodzi o mnie to powiem tak: lek biorę tylko ziołowy ( Kalms) natomiast jedna rzecz do mnie dotarła że jestem zdrowa ( najlepszy kardiolog w miescie stwierdził że u mnie nic nie widzi ) więc c z e g o ja mam się b a c a że przyzwyczaiłam się chodzic z kimś to teraz czas się odzwyczaic to tak jak przestawienie organizmu ze snem wstawaliśmy późno a tu nagle czeba wcześnie wstac, z początku są trudności , a potem wpadamy w rutynę i wstajemy wcześnie rano czytając wcześniej osiągnięcia innych patrzyłam równie z zazdrością, nagle sobie uświadomiłam skoro oni mogą to dlaczego ja nie wszystko się to mieści w sferze naszej wyobraźni, raz poczuliśmy się źle, może nawet kilka, a potem już z górki zakładamy zawsze najgorsze stąd strach, potem lęk a wreszcie w końcowej fazie panika skoro wiem, że jestem zdrowa to wiem, że nic mi się nie stanie nawet gdy pokażą się objawy wiem, że one zaraz znikną pozdrawiam serdecznie
  14. ania30 dziękuję he he dziś znów byłam w hipermarkecie, dziś z koleji mi rączki zadrżały jak coś wybierałam kupując aż to zwróciło uwagę sprzedawczyni .. patrzę na nią i sobie myślę a guzik mnie obchodzi co ona sobie myśli ważne że tu jestem po wyjściu z tamtąd pomaszerowałam do innego sklepu jeszcze i pełny luzik ważne by pamiętac że to zaraz minie nic się nie dzieje i nic się nie stanie przechodzi momentalnie pozdrawiam
×