Skocz do zawartości
Nerwica.com

didado1

Użytkownik
  • Postów

    1 195
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez didado1

  1. no właśnie skąd Ci do głowy przyszło, że chcę Ci zepsuc Twoją reputacje moim zdaniem przesadzasz masz problem chcesz go rozwiązac proszę bardzo, ale napewno Anita nie w ten sposób
  2. anita27 I widzisz tu się już odzywa neurotyczna osobowośc ja o rybach Ty o grzybach Jestem wyluzowana
  3. Kabuk wiesz mnie takie myśli dręczyły non stop, aż do momentu kiedy zdałam sobie sprawę, że jestem zdrowa fizycznie dopuki tkwiłam w tym stanie wyobraźnia bardzo mi płatała figle wiele razy widzialam się już leżącą i umierającą to tylko chora nasza wyobraźnia Nie brałam i nie biorę leków, oprócz ziółek, a to u mnie znikło pozdrawiam
  4. Przeczytałam kiedyś o tym, z tym że pisało, że kciuki łączyc z palcami serdecznymi drugiej ręki pozdro
  5. atrucha też o tym czytałam w sumie jest to zastanawiające jak to dziala myślę, że w tym wypadku przedewszystkim należy nie miec innych zaburzonych myśli np jak nerwica Z autopsji znam wiele osób, które były bardzo biedne, i jedynym ich marzeniem było zaznac dobrobyt i..... widzę to u nich Chęc wiary, posiadania jest wielka wobec tego Bogactwo, mądrośc jest dla każdego pojęciem względnym tak uważam anita27 zbeształaś to Ty mnie na priv 11 czerwca do tego czasu jeszcze Ci nie przeszło ja po przeczytaniu Twojego posta dawno zapomniałam o co Ci chodziło powiem szczerze wyjaśniam czarnowidztwo mi do niczego nie słurzy skąd taka a nie inna moja reakcja. Dla ścisłości sprawy afirmację prowadzę pod okiem psychologa, który jest członkiem Polskiego Towarzystwa Psychologów A uśmiech na twarzy mogę miec ja, wiesz czemu bo ja z tego wychodzę
  6. dokładnie tak jest nie używamy słowa " nie"
  7. Kochani we wcześniejszym poście, pozwoliłam sobie na zarecytowanie dośc oszerne wskazówek książki " Stanowczo, łagonie bez lęku" Maria Król-Fijewska, ponadto czytam obecnie " Nerwica, a rozwój człowieka" Karen Horny, tam jest wiele, wiele porad, myślę, że każdy może znaleśc swoje źródło lęku jak również po przemysleniu dociec jak rozwijała się nerwica Można wysnuc wnioski przy pomocy psychologa i złapac na chwilę równowagę, którą potem można kształtowac tak, aby poczuc się od lęku wolnym Afirmacja jest najprościej mówiąc przełamaniem starego przekonania siedzącego w podświadomości, aby to lepiej zrozumiec zachęcam do lektury. Piszę to wyłącznie, po to, aby niektóre z osoby mogły skorzystac z tego, mnie męczyły lęki z róznym nasileniem prawie dwa lata, strach czaił się w każdej sekundzie mojego życia, bałam się schylic, biegac, i wykonywac różne czynności w domu łącznie z potrzebami fizjologicznymi, nie wspomnę o jakimkolwiek wyjściu z domu i zderzeniem się z gwarem życia ulicznego ból psychiczny był nie do zniesienia , a jedynym oddechem był sen, który równie był zakłócony Solidaryzując się z ludzmi, którzy to przechodzą chcę powiedziec jedno da się to odplątac, zmienic myślenie, życ bez lęku wiadomo nie odrazu ale systematycznie krok po kroczku, mnie się udaję Wam też się uda kochajacy serdecznie Ci dziękuję, za Twoją wyrozumiałośc, chęc niesienia pomocy, krótko mówiąc dziękuję za to, że jesteś
  8. Sweety codziennie wychodzic po kroczku po 2 metry po 3 i dalej, codziennie, aż do skutku kiedy się przekonasz, że Twój lęk jest nieuzasadniony Przekonasz się, że jesteś bezpieczna i zaczniesz wychodzic stosuję to na sobie i pomaga pozdrawiam
  9. didado1

    nerwica mija!

    Aga1 stawiam te kroczki powoli, z dużą satysfakcją, duma mnie rozpiera jak idę, nie zlękniona, widzę co się dookoła mnie dzieje nie idę przygarbiona z ciężkimi nogami i sercem walącym w gardle, miło jest patrzec na świat z innej strony, uśmiechac się i byc wkońcu po tej drugiej stronie pozdro
  10. Sweety da się wyjśc stanowczo bez leków, trzeba codziennie cwiczyc i wychodzic lękowi naprzeciw
  11. melissaa mnie osobiście pomaga stwierdzenie " jestem zdrowa, jestem bezpieczna zawsze i wszędzie, bezpiecznie wychodzę z domu" i pomaga chodzę codziennie już do sklepu pozdrawiam
  12. didado po pierwsze nie sugerujcie prosze ze nie wierzylam w afirmacje piszac je bo staralam sie wierzyc w kazde pisane slowo, nie bazgralam bezmyslnie wyrazow tlyko naprawde sie w to wczuwalam. Po roku takiego pisania wystarczyla jedna sytuacja i stracilam wiare w sens afirmacji - nie daly mi nic, nic sie nie zmienilo, ani troszke, nie poradzilam sobie nawet z mniejszymi kompleksami, reagowlaam dokladnie tak samo jak przed pisaniem, zupelnie zmarnowany czas. Po drugie skoro twierdzisz ze swoim negatywnym podejsciem naruszam Twoje zdanie i Twoja wiare w afirmacje, to moze Twoja wiara wcale nie jest taka mocna skoro moje skromne slowa ja tak naruszaja? Po trzecie nie mierzmy kazdego swoja miarka. To ze Tobie afirmacje pomagaja nie znaczy ze wszystkim pomoga. Tak samo jak z lekami: na jednych dany lek dziala na innych nie. I tyle. Pozdrowka wiesz co ja na to dalilah Wypowedz moja oparta jest na Twoim stwierdzeniu i negatywnym podejściu mimo wszystko, ja tak twierdzę i widzę, to jest oczywiście moje zdanie, co nieznaczy, że musisz się z tym i ze mną zgadzac. Nie będę Cię namawiac do czegoś, co dla Ciebie jest z góry porażką, pozatym nie chce mi się Twoja sprawa To jest moja tolerancja. Jeżeli mnie źle zrozumiałaś powtarzam jeszcze raz temat jest pozytywny, a swoją wypowiedzią powodujesz tak, że inna osoba mogłaby z tego skorzystac , a nie zrobi tego dlatego że przeczyta Twoją porażkę, sama napisałaś jest tak wiele pozakładanych tematów w których wieje pesymizmem, lękiem i rezygnacją więc myślę, że tam można również pisac o tym a nie tu, kiedy ludziom się udaje naturalnie zwalczac nerwicę. Powiem Ci coś jeszcze, jestem już tak dośc silna, że mogę o sobie powiedziec śmiało powracam do zdrowych ludzi do wolności, o którą tu tak wszyscy zabiegają i tęsknią za nią, dlatego moja wiara nie jest do złamania:D Kolejny post, który napiszesz jeżeli będzie naruszeniem mojego przekonania przy którym stoję twardo, i będzie z nutą złośliwości w stosunku do mojej osoby zostanie przezemnie zignorowany jak również Twoja osoba krótko mówiąc Twoje zdanie mnie nie interesuje jest mało wiarygodne, widzisz Ty siedziałaś rok i nic, a ja teraz mam lęk w nosie Nie pisałam wyłącznie o afirmacjach A swoją drogą możesz nawet wierzyc w hipopotama ważne, żeby Ci pomogło, rób co uważasz Twoja sprawa.
  13. didado1

    nerwica mija!

    Aga1 wspaniale gratulę bardzo, bardzo miło jest bez lęku potwierdzam to Dziś sama kolejny raz byłam w sklepie i wiem że jutro i pojutrze tez tam sama dotrę uffff co za ulga pozdrawiam serdecznie
  14. Mogę zmienic siebie Mam prawo dobrze myślec o sobie Mam prawo dbac o siebie Chcę dbac o siebie Mam prawo byc sobą Mam prawo wyrażac siebie Mam wiele mocnych stron Wolno mi wyrażac swoje myśli, uczucia i pragnienia, o ile nie krzywdzę tym innych osób:!: Wiele razy udawało mi się zrobic, to zo zamierzałam Moje zdanie jest tak ważne, jak innych Mam prawo byc niedoskonała Jestem wystarczająco silna Jestem tak samo ważna jak inni Nie muszę byc doskonała Mam prawo do własnego zdania Wierzęw siebie Jestem w stanie osiągnąc to, czego pragnę Mam prawo do popełniania błędów Mam prawo byc asertywna Na asertywnośc nigdy nie jest zapóźno Mam prawo chciec, tego czego chcę Chcę, żeby inni wiedzieli czego pragę Mam prawo odmawiac Chcę żeby inni traktowali mnie tak, by sprawiało mi to satysfakcję Mam prawo do radości i przyjemności Mam prawo, byc nieasertywna Potrafię się zachowac stanowczo, jeśli sytuacja tego wymaga Mam prawo byc niezadowolona Wolno mi prosic innych o przysługi Potrafię się obronic Mam prawo byc taka, jaka jestem Są osoby, które dobrze się czują w moim towarzystwie Nie wstydzę się siebie Wolno mi pytac Nic się nie stanie, jeśli mi się nie uda Nie muszę udawac Nie muszę byc najlepsza Jestem wartościowym człowiekiem Jestem dla siebie autorytetem i nie chcę oddawac tego w ręce nikomu innemu Nie muszę robic tak, jak chcą inni Mam prawo byc dobra dla siebie Mam prawo byc wspaniałym człowiekiem Mam własne zdanie na swój temat Jestem wartościowym człowiekiemnawet gdy popełniam błędy Potrafię powiedziec to, co chcę Mam prawo bronic siebie Mam prawo przeciwstawic się nieuprawnionej krytyce mojej osoby Wolno mi nie zgadzac się z oceną innych Nie pozwolę, by ktoś robił mi krzywdę Chcę, by moje stosunki z ludzmi były jasne i oparte na prawdzie Nie pozwolę dręczyc się aluzjami-chcę rozmawiac otwarcie o tym co się dzieje między nami Mam prawo zastanowic się, jeśli czegoś nie wiem Mam w sobie wiele dobroci Dobrze jest mówic ludziom o tym, co w nich lubię Jestem wartościowym człowiekiem, nawet wtedy gdzy nie wiem, co zrobic Mam prawo byc zakłopotana Nie wstydzę sie mojego zakłopotania Mam prawo przeżywac złośc Wolno mi wyrażac gniew Umiem wyrażac swój gniew Nie chcę ukrywac swojej złości Nie muszę się spotykac z osobą, która mnie złości Mam prawo i umiem stawiac ludziom swoje warunki Nie jestem bezradna Jestem w porządku Jestem w porządku, nawet gdy nie podobam się innym Są osoby, którym moje zdaniewydaje się interesujące Jestem ciekaw opini innych Nie chcę ukrywac moich przekonań Moje własne opinie są wartościowe Moje zdanie wzbogaci przemyślenia innych Jestem w porządku, również wtedy , gdy ktoś nie zgadza się z tym co mówię Umiem bronic własnych przekonań Mam prawo do opinina każdy temat Zasługuję na miłośc i szacunek innych Za każdym razem idzie mi lepiej To, normalne, że nie odrazu mi wychodzi gdy robie coś nowego Sama decyduję o sobie i swoim życiu Mogę zmienic to, z czego jestem niezadowolona Chcę zmienic marzenia na programy działania Zasługuję na nagrodę Umiem nagradzac siebie Dokonam wiele małymi krokami nie musze zdobywac wszystkiego od razu Ja określam co jest moim sukcesem Stanowczo, łagodnie bez lęku pozdrawiam
  15. Witaj [ Dodano: Sro Cze 21, 2006 18:48 ] rozejrzyj sie dookoła ile ludzi w koło nie jesteś sama pozdrawiam
  16. bez pracy nad sobą i wiary same afirmacje nie pomogą, do tego jest potrzebna dobra psychoterapia i rozwiązanie swoich wewnętrznych konfiktów dla przykładu jeżeli pasywnie wyrażamy gniew i stłumiamy reakcje energetyczne, czyli przeżywamy to wewnątrz a nie podejmujemy otwartych działań powstaje obciążenie organizmu niewyrażonym napięciem emocjonalnym i ewentualne konsekwencje somatyczne od bólu głowy i alergi skórnych, po choroby żołądka i układu krążenia, a także psychologiczne narastanie dystansu wobec świata, gromadzenie żalu, rozgoryczenia a czasem wrogości. Subforum jest stop newicy temat pozytywny Swoim negatywnym podejściem naruszasz moje zdanie, moją wiarę w to co mi pomaga, ja określam co jest moim sukcesem pozdrawiam
  17. LOLA psychiatra to jedno, a psycholog to bardzo ważna sprawa moim zdaniem pozdrawiam
  18. milka witaj przechodziłam przez to wszystko, gwarantuję Ci nie umrzesz nie bąkaj się po lekarzach tylko idz do psychologa taka moja rada Głowa do góry pozdrawiam
  19. Itsari podpisują się pod tym mnie to też pomaga pozdrawiam
×