Skocz do zawartości
Nerwica.com

Abbey

Użytkownik
  • Postów

    8 939
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Abbey

  1. Abbey

    X czy Y?

    perskie, szczególnie mój słodziak pop czy muzyka klasyczna?
  2. violik, Bellatrix, Korba, witam slow motion, dobry żarcik
  3. slow motion, a nie narzekam, dziękuję, właśnie próbuję zmotywować się do wstania i pójścia do kuchni A co u Ciebie? Jak dzisiaj samopoczucie...?
  4. Abbey

    Skojarzenia

    pirat - statek
  5. Czas sprawdzić jak nowe 'cukiereczki' działają, dobranoc.
  6. Abbey

    [Olsztyn]

    Z pewnością pozamarzali, aktualna pogoda to okropieństwo
  7. Mad_Scientist, dokładnie, cyrki, cyrki...
  8. Abbey

    Skojarzenia

    drzewo - brzoza
  9. Aria, każda pora jest dobra na rozmowę na takie tematy
  10. Rindpvp, czasem to daję motywację, by żyć, czasem nie. Bo czasem jest siła, by żyć na złość, ale czasem tych sił nie ma i dochodzi myśl 'może na serio jestem do niczego i tylko przeszkadzam i nie powinno mnie tu być?'. I gdy płaczę nocą szukając motywacji powtarzam sobie 'jeszcze trzy lata, wyjedziesz na studia, odpoczniesz od niego, zaczniesz żyć swoim życiem'. I znów pojawia się problem, bo... Boję się ludzi. Ale muszę to przezwyciężyć. Nawet, jeśli będzie trudno, muszę sobie poradzić, muszę stąd uciec, wyjechać najlepiej z tego kraju i ewentualnie wysyłać kartki świąteczne. To mi się marzy. Cholernie mi się marzy...
  11. Abbey

    X czy Y?

    plecak. pomarańcze czy mandarynki?
  12. Abbey

    zadajesz pytanie

    zielonego. No po prostu nie cierpię. Jaki kolor lubisz?
  13. Abbey

    Skojarzenia

    szafa - meble
  14. Kiya, może ma dość cyrków?
  15. Kiya, nic nic, tak sobie pomyślałam, że można pomyśleć na mój widok, bo ostatnio tylko i wyłącznie narzekam nextMatii, dobranoc
  16. A no jestem -- 01 lut 2012, 23:12 -- ('No znowu ona, zaraz będzie jęczeć' )
  17. Kiya, straszne słyszeć raz, potem już da się 'przyzwyczaić'; coraz mniej się płacze, a przyjmuje to z jakąś zobojętniałością... Najgorsze jest to, że nie jest alkoholikiem i mówi to po pijaku. O nie! On potrafi powiedzieć to normalnego wieczoru, po cudownej wizycie u rodziny, za dnia moich uniesień emocjonalnych (czyt. wielkich radości z różnych powodów) itp... Wydawałoby się, że jest nad wyraz normalnym człowiekiem, przykładnym ojcem, wykształconym człowiekiem. Jednak... Ma to coś, te swoje 'szufladki umysłowe' i w pewnej chwili staje się kimś, kto chciałby tylko i wyłącznie mojego nieistnienia. Jakbym to ja była powodem zniszczenia jego ambicji, jego planów, dalszego życia. Mógł się zabezpieczać. Kocham go i nienawidzę. Z jednej strony powoduje, że myślę o samobójstwie, ale z drugiej powoduje, że żyję robiąc na złość. Kurczę, tak chciałabym pomocy, kogoś, kto zrozumie. No ale póki co szans raczej brak...
  18. Abbey

    witam

    florka89, hej
  19. Abbey

    Witam

    marfana, przeszłaś przez myśli samobójcze, chroniczne lęki przed ludźmi i wyjściem z domu, okaleczanie się? Może masz jakąś receptę na wyjście z tego?
  20. Abbey

    Witam.

    Kubarock, witaj, zadomowienia na forum życzę
×