Skocz do zawartości
Nerwica.com

Abbey

Użytkownik
  • Postów

    8 939
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Abbey

  1. halenore, od zdzielenia szmatą wyżej. Jednak jak tylko wyczuję ten jej 'nastrój bojowy' zamykam się u siebie, żeby się nie narażać Bellatrix, 'wyskoczyć' potrafiła jak byłam mała i nawet często tak chciała robić, ale gdy żył dziadek, zawsze stawał w mojej obronie. teraz, gdy jestem większa, trochę się to zmieniło, ale 'symbolicznej' szmaty nie 'rzuciła ostatecznie w kąt', że tak to ujmę. Tak, za wszystko mnie obwinia. Za to, że pożarła się z babcią i żyjemy w tym mieszkaniu 'za mój uśmiech', za to, że pożarła się z ojcem i groziła mu rozwodem (rozwód miał być z mojej całkowitej winy - to straszenie było odkąd pamiętam. Że ona mnie nie będzie chciała, a ojciec pewno też i nikt nie wie co ze mną będzie itd.)
  2. Bellatrix, matka wraz z rozpoczęciem wakacji miewa coraz większe ataki, wybuchy złości. Po prostu się boję. Nie wiem, w jakim humorze wróci z pracy, jak będzie się zachowywać za 5 minut... W jednej chwili mogłaby mi coś zrobić, kilka minut później traktuje jak największą przyjaciółkę. Każde słowo może ją zdenerwować. Chciałabym mieć do kogo wyjść, ale rodzice zawsze mi zabraniali kontaktów z tą i tą osobą, nie mogłam wychodzić do nich... Teraz jestem sama, zupełnie sama, w moim mieście nie ma nikogo, komu mogłabym zaufać, a do tego nowa-stara szkoła...
  3. Bellatrix, po prostu mam tego dość
  4. Kolejny z tych dni, gdy mogłabym to zrobić... ale jakieś cholerstwo mnie powstrzymuje
  5. Burza, burza... Fajnie by było, jakby była :) witam, ostatnio rzadko tu bywam, tym razem też na chwilę
  6. Abbey

    Co za wstyd.

    To i tak nieźle... a psycholog, psychiatra... można powiedzieć 'lekarz jak lekarz'.
  7. Abbey

    Samotność

    tęsknię za kimś, kto starzał mi wielki ból przy każdym spotkaniu, tęsknię za chociaż cieniem uczucia w moją stronę... jestem sama, jestem niczym, nie umiem żyć w samotności..
  8. Kiya, ta, i pewno nawet żadnego przystojniaka nie zobaczę!
  9. Kiya, cholernie się boję. To duża impreza...
  10. Kiya, taaaak, ten. Nie chcę jechać, no ale muszę... detektywmonk, ambitne
  11. Chcę nie robić sobie krzywdy przez przynajmniej miesiąc. Czeka mnie wyjazd w ostatni weekend lipca, nie chcę popsuć sobie tego czasu głupimi pytaniami i awanturami z ojcem (które i tak pewno będą )
  12. Abbey

    Wkurza mnie:

    Kiya, wiesz, na miejscu, wśród rówieśników i rodziny... Piszę do 'okazyjnej przyjaciółki' od kilku dni, nawet nie odpisze... Woli sobie połazić ze swoimi przyjaciółkami i chwalić się zdjęciami... A jak powiem jej, że czegoś się boję, coś mnie boli...
  13. Abbey

    Wkurza mnie:

    że wszyscy mają mnie głęboko
  14. Właśnie w tym rzecz, że mi tego brakuje i to cholernie... I boję się, że w wieku 30 lat będę odwalać cyrki jak 14-letnie dziecko -- 30 cze 2012, 17:25 -- Mam identycznie w domu - pierw nie pozwalają mi wychodzić/wyjeżdżać ze znajomymi (których już nie mam, bo po co im ktoś, kto z domu nie wychodzi), bo 'pewno idę się puszczać'. A ja po prostu chciałam mieć znajomych, przyjaciół... A teraz jestem tak zdziczała i zdołowana, jaka jestem. -- 30 cze 2012, 17:33 -- To nie jest tylko Twoje zdanie. Ludzie coraz częściej to zauważają. Ludzie - oprócz rodziców oczywiście... Świat coraz szybciej pędzi, a rodzic uważa, że zamiast porozmawiać, da mu komputer i starczy (od którego nota bene potem odgania)
  15. ja też... a potem nawet głowę wykręca, byle żeby nie spotkać się spojrzeniami...
  16. Udało mi się iść do szkoły złożyć papiery. Co prawda czeka mnie jeszcze jedna wizyta za tydzień, ale dziś było bez lęków, więc się cieszę
  17. Abbey

    Wkurza mnie:

    widzę, że chyba o to samo nam chodzi?
  18. I tak Niemcy wygrają! Nie wiem gdzie, ale wygrają!
×