vespertine, wysyłam pocieszacza. Też lubię się uczyć i różne dolegliwości w tym przeszkadzają. Zawsze byłem ciekawy świata i do tej pory lubię zadawać różne pytania, niestety nastrój nie pomaga. Chodziłbym na wymarzone studia, ale choroba nie pozwoliła. Trzymaj się, masz fajny awek z książką i ciekawy kierunek, więc warto wytrwać.