Skocz do zawartości
Nerwica.com

Midas

Użytkownik
  • Postów

    1 284
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Midas

  1. Midas

    Sportowe emocje

    Hehe to naprawdę podły musiał być ten Twój szef. Ja Arsenal polubiłem za czasów Piresa, Ljungberga, Vieiry, Bergkampa! no i w sumie faktycznie żaden nie jest Anglikiem Ale zawsze reprezentowali fajny szybki i efektowny football. Jak nie Barca to kto? Real albo Bayern widzę tylko jeśli nie oni. No chyba, że będzie jakaś mega niespodzianka.
  2. Midas

    Sportowe emocje

    carlosbueno, wiesz co o jakiegoś gościa żeby nienawidzić klubu Ja akurat z Premier League najbardziej lubię Kanonierów i to na nich liczę w w starciu z Milanem Też nie lubię ligi włoskiej, Juventus chyba tylko... miał lata świetności w okresie, gdy się na maxa jarałem tabelkami, piłkarzami itd i sentyment został. W starciu Apoel- OL stawiam na OL, do nich też mam sentyment, Juninho Pernambucano i te jego rakiety z dystansu szkoda, że już nie gra w Europie. Benfica- Zenit, tutaj mi obojętne kto przejdzie dalej, ciekawy dwumecz faktycznie dwa krańce Europy, nie ma faworyta tutaj Benfica solidna, Zenit też, przecież nie tak dawno temu wygrał Puchar UEFA. Barca- Bayer- nie ma innej możliwości jak wygrana Katalończyków, w lidze już nie mają szans na mistrza, będą chcieli się pokazać jak najlepiej w LM i udowodnić, że dalej są najlepsi na świecie.
  3. Midas

    Wkurza mnie:

    Ojciec alkoholik, jest się nim chyba do końca życia..
  4. Flav, U mnie... Ja należę do ludzi, którzy szybko się uzależniają, ale raczej umiem(przynajmniej tak mi się wydaje) powiedzieć sobie dość. Wychodzę też z założenia, że "wszystkiego" trzeba w życiu spróbować. Byłem uzależniony od amfetaminy-rok, jak przestałem to do teraz nie wciągam. Od trawy- dwa lata, też już nie palę wcale Od alkoholu- dzień w dzień piłem przez pół roku, teraz sporadycznie Kawę piłem od hohoho, teraz już nie piję z miesiąc i mam zamiar już jej nie pić. Grałem też w sts-ach koło roku czasu, traciłem kupe kasy, ale już nie gram. Z grami komputerowymi też miałem swego rodzaju przygody oparte na uzależnieniu. Jak zacząłem grać w jakąś grę to katowałem ją zapominając o całym świecie, póki nie przeszedłem, by później nie grać w nic pół roku. Niedawno byłem niemal całodobowym bywalcem na gierkach online, na wp, ale też już nie wchodzę. Nawet od tego forum się uzależniłem...choć już mi przechodzi i pewnie też mnie tu nie będzie niedługo. Tyle sobie na szybkiego przypomniałem, a pewnie sporo więcej tego. Taki jakiś typ ze mnie dziwny. Aha, jest jedna rzecz, która mnie męczy i walczę już z zaprzestaniem od kąd chyba się uzależniłem, mianowicie...papierosy, czyli prawdopodobnie to jedyne prawdziwe uzależnienie jakie mnie spotkało A czy to jest na tej zasadzie jak u Ciebie, że w zależności od samopoczucia (góra, dół) inna forma uzależnień...nie wiem, pewnie też coś w tym jest. No i od jedzenia to nigdy nie byłem uzależniony, poza "modami" na jakieś tam przekąski.
  5. Flav, Ja jestem uzależniony od uzależniania, od uzależnień
  6. Podwód do wstydu? Jak dla mnie to właśnie zarąbista sprawa Jak bym miał możliwość to też bym tak przerobił. Jerzy też zresztą fajnie. Problem jest nie z Twoim nazwiskiem i imieniem, ale z Twoim poczuciem wartości
  7. Midas

    depressed

    Nie dziwie Ci się, że Cię deprecha łapie. Ale jeśli zawsze marzyłeś jechać do Anglii to jedź, choćby żeby odpocząć od patologii w domu. Nie możesz mówić, że się nie spełni wyjazd, spróbuj chociaż skoro nie masz nic do stracenia. Język podszkolisz na miejscu, nic lepiej go nie szlifuje jak praktyka. Nie będziesz umiał znaleźć odpowiedniego słowa lub wyrażenia, patrzysz w słownik i zapamiętasz na amen. Takie wkuwanie bez obcowania to dużo czasochłonniejsza praca. Wiem z autopsji. Pewnie pojawiłby się głosy żebyś udał się do specjalisty, psychologa i on Cię zdiagnozuje, przepisze leki itd, to też rozważ
  8. "Czekać i nie tracić nadziei!"
  9. Midas

    Wkurza mnie:

    U mnie w parafii jest ksiądz, który ma dwójkę dzieci poważnie i każdy o tym wie
  10. Dokładnie, rok w plecy to jest tyle co nic. Ja np. celowo między liceum, a studiami(których swoją drogą nie ukończyłem ) zrobiłem sobie rok przerwy, żeby pójść do pracy i ochłonąć od zdobywania wiedzy. Normalka. A jest masa ludzi, którzy zmieniają kierunki kilka razy, przechodzą z zaocznych na dzienne, z dziennych na zaoczne, porzucają, wracają po kilku nawet latach itd. itd. Rok czasu to jest pikuś.
  11. Midas

    Życzenia urodzinowe

    Ktoś tu ma urodziny? No to Sto lat! [videoyoutube=ZDl6oWohq7k][/videoyoutube] A kto? Abstrakcja
  12. Panie mają pierwszeństwo
  13. Sabaidee, AMEN Medialne show i bazowanie na najniższych instynktach i emocjach ludzkich. Już pierwszego dnia tej sprawy dziwiłem się, że poświęcono w ramówce wieczornych wiadomości na to jakieś 15 min.
  14. No widzisz, czegoś się nauczyłeś to teraz to zasadę zaadoptuj w stosunku do rodziców i nie rób im dobrze, nie przejmuj się, że mają Cię za nieudacznika tylko rób swoje. A za kilka lat poznasz dziewczynę, przejedziesz się na tej zasadzie, bo nie będziesz umiał znaleźć kompromisu, zerwiecie ze sobą, bo będziesz egoistą.....i znowu się czegoś nauczysz, że trzeba znaleźć złoty środek.... I dopiero w wieku 60 lat będziesz na tyle bogaty w doświadczenia, że będziesz mógł je przekazywać wnukom, ale oni i tak nie będą Cię słuchali, będą powielali Twoje błędy i sami się na nich uczyli... I tak w kółko. Życie jest poje*ne...
  15. Ja Cię rozumiem i przez moment wku*wie się razem z Tobą na tą sz....! No, ale możesz spojrzeć na to z dobrej strony. -nic nie jest lepsze niż nauka na błędach -to tylko rok w plecy, cały czas masz tylko 20 lat -masz teraz sporo wolnego czasu, jeszcze za nim zatęsknisz -jak nie masz deprechy to spróbuj jakoś spożytkować ten wolny czas, zajmij się czymś na co nie będziesz miał kiedyś czasu, np. naucz się języka chińskiego, przyda się w przyszłości
  16. Midas

    Niechęc do pracy

    Sęk w tym, że Włosi żyją grubo ponad stan, są kolejni do odstrzału zaraz po Grecji, niedługo w TV będziemy oglądali włoskie protesty, zadymy i falę emigracji do krajów bogatszych. I tak będą wszyscy uciekali aż nie będzie już gdzie
  17. Midas

    czat

    *Monika*, zagadałem, ale nikt nie odp, speszyłem się i uciekłem
  18. Midas

    czat

    8 osób siedzi, ale nie chcą ze mną rozmawiać, tylko Shigella się przywitała
  19. człowiek nerwica, autor wątku chyba przepadł już gdzieś w czeluściach internetu, ale z tego co napisał to mu bardzo pomogła w czasie choroby.
  20. Midas

    czat

    Czat? to tu jest jakiś czat? A darko-marki to nie jest ten czat?
  21. Midas

    Niechęc do pracy

    a propos Chin polskie napisy po kliknięciu cc A wracając do tematu to jak mieć chęć do pracy jak pół roku dyma się na państwo, wszystko jest coraz droższe i coraz wyżej opodatkowane, jak się rozwijać, zakładać firmy, gdy na każdym kroku urzędnicza machina podkłada ludziom nogi..Gdy z biedy rodzą się patologie dookoła nas, co też jest czynnikiem zgoła demotywującym. Mnie się odechciało planować przyszłości, moje pokolenie jest stracone.
  22. Midas

    Niechęc do pracy

    Jak zacznie się sypać w USA, we Włoszech, Hiszpanii, Japonii itd, to kryzys nie ominie Niemiec, a tym bardziej Anglików i Skandynawów. Światowa gospodarka to system naczyń połączonych.
  23. Midas

    Niechęc do pracy

    Niestety już niedługo, kwestia czasu jak sypnie się w całej Unii, wtedy dopiero będzie nędza...
  24. Mój też, powróciły nerwobóle, ogromna niechęć do schematów dnia i strach przed przyszłością.
×