Skocz do zawartości
Nerwica.com

jasaw

Użytkownik
  • Postów

    8 399
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jasaw

  1. jasaw

    Co teraz robisz?

    Candy14, Ja naprawdę w to wierzę
  2. jasaw

    Co teraz robisz?

    Candy14, Ty pomagasz mi bardzo, nawet /chyba???/ nie zdajesz sobie sprawy. Myślałam dzisiaj o Tobie - żałuję, że tak daleko nam do siebie....mam na myśli jedynie odległość.
  3. jasaw

    Co teraz robisz?

    Jestem po spacerze z Mężem i pieskiem. Lepiej znoszę wyjścia z domu, cieszy mnie to, bo nawet mała poprawa to nadzieja, że będzie jeszcze lepiej
  4. thuu, pisząc o kodeksie miałam na myśli jedynie formy zwracania się do siebie, wzajemnego traktowania, akceptowanego przez wszystkich w rodzinie,coś charakterystycznego dla każdej rodziny. Wspominałam, że jakiekolwiek przegięcia są bezsensowne., męczące, utrudniające życie.
  5. Svafa, czy jakoś próbujesz z tym walczyć?? Ostatnio rzadziej śledzę "ruch" na forum, więc nie wiem...
  6. Svafa, , Bezsenność pogłębia depresję, stany lękowe, osłabia funkcjonowanie organizmu.To jest bardzo poważna sprawa. Nie można tego bagatelizować. Ja zaniedbałam tę sprawę i dlatego/m.in/ moja nerwica "odrodziła się" po ponad 30 latach z siłą większą niż kiedykolwiek. -- 13 sie 2012, 15:34 -- Svafa, Bajm Noc po ciężkim
  7. W każdej rodzinie obowiązuje kodeks wewnętrzny. Dla mnie najważniejszą sprawą jest szacunek wzajemny, który narzuca bez problemu wzajemne relacje, Nie lubię przesady w żadną stronę. Nie toleruję agresji słownej, wulgaryzmów, kolokwializmów rażących. Każda rodzina to oddzielna historia...ma swoje prawa, zasady, itd.. Teraz, kiedy moi Synowie są dorośli, stwierdzam, że generalnie nie razi mnie u Nich nic, nie mamy problemów w komunikacji wzajemnej, szacunek jest czymś naturalnym, choć oczywistym jest fakt, że różnice pokoleniowe pojawiają się, co uważam za normalne.
  8. Moje największe problemy z bezsennością minęły. W latach 2010-2011 nie przespałam normalnie żadnej nocy. Dopiero od ubiegłego roku, od lipca, kiedy zmieniliśmy miejsce zamieszkania /poprzednie to Grójecka, W-wa, miejsce ogromnego natężenia ruchu, hałasu, koszmaru/, ta sprawa rozwiązała się. Poza tym trochę uporządkowałam swoje myśli, powracam powoli do równowagi wewnętrznej, harmonii, dzięki relaksacjom, które ułatwiają zasypianie, nawet po ciężkim dniu.
  9. jasaw

    Wkurza mnie:

    Pestka88, mnie też to wkurza. Jest we mnie mnóstwo chęci i potrzeby życia bez nerwicowych ograniczeń, ale z drugiej strony wkrada się, nie wiem jak to określić - lenistwo, wycofywanie się, defetyzm... Nie tracę wiary, nadziei, w poprawę, ale czasem bywa bardzo trudno.
  10. Zaczął się wcześniej. Piesek nas obudził. Właściwie dobrze się stało. Wolę dzień zaczynać ok.8, bo czuję się lepiej i mam ochotę do działania. Od rana prowadzę nieustanną pracę nad sobą. Uczę się rozpoznawać swoje objawy, oddzielać te wywołane lekami, lękami od realnych...
  11. Zwracanie się do rodziców po imieniu nie jest zbrodnią, oczywiście dotyczy to osób dorosłych, bowiem granice, stosowny dystans, tworzy szacunek do drugiego człowieka, a nie słowa...mama, tata, pan...itd.
  12. Zakończenie IO tez mnie zasmuciło. To była super rozrywka, bez wnikania w szczegóły, bo tak naprawdę w dzisiejszych czasach wszystko jest trochę udawane, kreowane, reżyserowane. Takie czasy...
  13. mlody50, wyraźnie potrzebujesz wyciszenia. Zanim udasz się do specjalistów, wysłuchaj przed snem, jednej z wybranych relaksacji. http://w810.wrzuta.pl/audio/12cY0Z8NaTK/trening_relaksacyjny_jacobsona http://hjdb.wrzuta.pl/audio/4X8G0SAMsQa/rozluznianie-medytacja http://www.djoles.pl/mp3/pobierz/474389,ewa-foley-pokonaj-stres.html Wato też łykać magnez z vit.B6 i ... http://doppelherz.pl/produkty/572.html Porada specjalisty wyjaśni Ci wszystko. Najlepiej zacząć od lekarza I kontaktu.
  14. Dość przyjemny..... -- 12 sie 2012, 16:53 -- Candy14, Twój Pan jest super
  15. Candy14, jak zawsze masz rację, Ja Ci wierzę, Twoje uwagi, komentarze przekonują mnie, docierają do mnie, mają działanie terapeutyczne Ja uważam, że psychoterapia nie działa w przypadku osób, które nie wykazują zaangażowania w cały proces terapeutyczny i nie wykonują pracy własnej.
  16. slow motion, To oczywiste, ja wierzę w Nich.
  17. sebastian86, to krople homeopatyczne. Niektórzy twierdzą, że leki te działają na zasadzie placebo. Poczytaj o homeopatii w internecie. Wybór należy do Ciebie.... -- 07 sie 2012, 20:09 -- Są dostępne w wielu aptekach.
  18. Był przyjemniejszy,chłodniejszy...ale lęki nie mniejsze. Niech to już minie....
  19. Mnie 15 lat zajęło uświadomienie sobie, jak bardzo choroba nowotworowa, leczenie jej, wpłynęło negatywnie na moją psychikę. Do niedawna wszystko było w uśpieniu i niszczyło mnie podstępnie.
  20. amelia83, Optymizm jest Twoją siłą i nadzieją... -- 06 sie 2012, 13:45 -- Kiya, "magazynuj" te uczucia i w odpowiednim momencie wykorzystasz ten zapas
  21. jasaw

    Wkurza mnie:

    be_strong, na pewno przekraczać pewnych granic nie można. Dobrze, jeśli można porozmawiać, ustalić zasady. Jeśli tego nie ma, jest problem. Trudny do rozwiązania. Ja wyciągam wnioski z rozmów z Synami, czasem Oni sygnalizują mi, że przesadzam i tak jakoś to się układa, nawet nieźle. Do tego uczę się układać relacje z Ich Partnerkami. Staram się jak mogę, bo zależy mi na Nich wszystkich.
  22. jasaw

    Wkurza mnie:

    slow motion, ja jestem matką Synów- w granicach trzydziestki - i muszę przyznać, że od lat uczę się, staram się, odnaleźć w Ich dorosłym życiu. Nie zawsze to jest proste, bo macierzyństwo to siła ogromna i właściwie popełniane przez rodziców błędy, najczęściej wynikają z troski.
×