
jasaw
Użytkownik-
Postów
8 399 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jasaw
-
Candy14, Ja naprawdę w to wierzę
-
Candy14, Ty pomagasz mi bardzo, nawet /chyba???/ nie zdajesz sobie sprawy. Myślałam dzisiaj o Tobie - żałuję, że tak daleko nam do siebie....mam na myśli jedynie odległość.
-
Jestem po spacerze z Mężem i pieskiem. Lepiej znoszę wyjścia z domu, cieszy mnie to, bo nawet mała poprawa to nadzieja, że będzie jeszcze lepiej
-
Rodzic to nie kolega. Wasza opinia.
jasaw odpowiedział(a) na thuu temat w Problemy w związkach i w rodzinie
thuu, pisząc o kodeksie miałam na myśli jedynie formy zwracania się do siebie, wzajemnego traktowania, akceptowanego przez wszystkich w rodzinie,coś charakterystycznego dla każdej rodziny. Wspominałam, że jakiekolwiek przegięcia są bezsensowne., męczące, utrudniające życie. -
Svafa, czy jakoś próbujesz z tym walczyć?? Ostatnio rzadziej śledzę "ruch" na forum, więc nie wiem...
-
Svafa, , Bezsenność pogłębia depresję, stany lękowe, osłabia funkcjonowanie organizmu.To jest bardzo poważna sprawa. Nie można tego bagatelizować. Ja zaniedbałam tę sprawę i dlatego/m.in/ moja nerwica "odrodziła się" po ponad 30 latach z siłą większą niż kiedykolwiek. -- 13 sie 2012, 15:34 -- Svafa, Bajm Noc po ciężkim
-
Rodzic to nie kolega. Wasza opinia.
jasaw odpowiedział(a) na thuu temat w Problemy w związkach i w rodzinie
W każdej rodzinie obowiązuje kodeks wewnętrzny. Dla mnie najważniejszą sprawą jest szacunek wzajemny, który narzuca bez problemu wzajemne relacje, Nie lubię przesady w żadną stronę. Nie toleruję agresji słownej, wulgaryzmów, kolokwializmów rażących. Każda rodzina to oddzielna historia...ma swoje prawa, zasady, itd.. Teraz, kiedy moi Synowie są dorośli, stwierdzam, że generalnie nie razi mnie u Nich nic, nie mamy problemów w komunikacji wzajemnej, szacunek jest czymś naturalnym, choć oczywistym jest fakt, że różnice pokoleniowe pojawiają się, co uważam za normalne. -
Moje największe problemy z bezsennością minęły. W latach 2010-2011 nie przespałam normalnie żadnej nocy. Dopiero od ubiegłego roku, od lipca, kiedy zmieniliśmy miejsce zamieszkania /poprzednie to Grójecka, W-wa, miejsce ogromnego natężenia ruchu, hałasu, koszmaru/, ta sprawa rozwiązała się. Poza tym trochę uporządkowałam swoje myśli, powracam powoli do równowagi wewnętrznej, harmonii, dzięki relaksacjom, które ułatwiają zasypianie, nawet po ciężkim dniu.
-
Pestka88, mnie też to wkurza. Jest we mnie mnóstwo chęci i potrzeby życia bez nerwicowych ograniczeń, ale z drugiej strony wkrada się, nie wiem jak to określić - lenistwo, wycofywanie się, defetyzm... Nie tracę wiary, nadziei, w poprawę, ale czasem bywa bardzo trudno.
-
Zaczął się wcześniej. Piesek nas obudził. Właściwie dobrze się stało. Wolę dzień zaczynać ok.8, bo czuję się lepiej i mam ochotę do działania. Od rana prowadzę nieustanną pracę nad sobą. Uczę się rozpoznawać swoje objawy, oddzielać te wywołane lekami, lękami od realnych...
-
Rodzic to nie kolega. Wasza opinia.
jasaw odpowiedział(a) na thuu temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Zwracanie się do rodziców po imieniu nie jest zbrodnią, oczywiście dotyczy to osób dorosłych, bowiem granice, stosowny dystans, tworzy szacunek do drugiego człowieka, a nie słowa...mama, tata, pan...itd. -
Zakończenie IO tez mnie zasmuciło. To była super rozrywka, bez wnikania w szczegóły, bo tak naprawdę w dzisiejszych czasach wszystko jest trochę udawane, kreowane, reżyserowane. Takie czasy...
-
mlody50, wyraźnie potrzebujesz wyciszenia. Zanim udasz się do specjalistów, wysłuchaj przed snem, jednej z wybranych relaksacji. http://w810.wrzuta.pl/audio/12cY0Z8NaTK/trening_relaksacyjny_jacobsona http://hjdb.wrzuta.pl/audio/4X8G0SAMsQa/rozluznianie-medytacja http://www.djoles.pl/mp3/pobierz/474389,ewa-foley-pokonaj-stres.html Wato też łykać magnez z vit.B6 i ... http://doppelherz.pl/produkty/572.html Porada specjalisty wyjaśni Ci wszystko. Najlepiej zacząć od lekarza I kontaktu.
-
Dość przyjemny..... -- 12 sie 2012, 16:53 -- Candy14, Twój Pan jest super
-
Porażka okrutna..
-
Candy14, dziękuję...
-
Candy14, jak zawsze masz rację, Ja Ci wierzę, Twoje uwagi, komentarze przekonują mnie, docierają do mnie, mają działanie terapeutyczne Ja uważam, że psychoterapia nie działa w przypadku osób, które nie wykazują zaangażowania w cały proces terapeutyczny i nie wykonują pracy własnej.
-
slow motion, To oczywiste, ja wierzę w Nich.
-
Ciężki, ale ważny.
-
sebastian86, to krople homeopatyczne. Niektórzy twierdzą, że leki te działają na zasadzie placebo. Poczytaj o homeopatii w internecie. Wybór należy do Ciebie.... -- 07 sie 2012, 20:09 -- Są dostępne w wielu aptekach.
-
Był przyjemniejszy,chłodniejszy...ale lęki nie mniejsze. Niech to już minie....
-
Mnie 15 lat zajęło uświadomienie sobie, jak bardzo choroba nowotworowa, leczenie jej, wpłynęło negatywnie na moją psychikę. Do niedawna wszystko było w uśpieniu i niszczyło mnie podstępnie.
-
amelia83, Optymizm jest Twoją siłą i nadzieją... -- 06 sie 2012, 13:45 -- Kiya, "magazynuj" te uczucia i w odpowiednim momencie wykorzystasz ten zapas
-
be_strong, na pewno przekraczać pewnych granic nie można. Dobrze, jeśli można porozmawiać, ustalić zasady. Jeśli tego nie ma, jest problem. Trudny do rozwiązania. Ja wyciągam wnioski z rozmów z Synami, czasem Oni sygnalizują mi, że przesadzam i tak jakoś to się układa, nawet nieźle. Do tego uczę się układać relacje z Ich Partnerkami. Staram się jak mogę, bo zależy mi na Nich wszystkich.
-
slow motion, ja jestem matką Synów- w granicach trzydziestki - i muszę przyznać, że od lat uczę się, staram się, odnaleźć w Ich dorosłym życiu. Nie zawsze to jest proste, bo macierzyństwo to siła ogromna i właściwie popełniane przez rodziców błędy, najczęściej wynikają z troski.