studnia bez wody, z tym nie wychodzeniem z domu należy uważać..
Ja także, jeśli nie musiałam, nie wychodziłam z domu i chyba sama zrobiłam sobie tym krzywdę. Wycofuję się, gdy muszę gdzieś wyjść, rezygnuję, jeśli tylko mogę i każde wyjście to lęk...
studnia bez wody, uważaj więc, staraj się wychodzić codziennie, choć na chwilę, bo łatwo można sprowokować lęk...a tego Ci nie życzę...to koszmar, znam z autopsji.