Skocz do zawartości
Nerwica.com

Viii

Użytkownik
  • Postów

    200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Viii

  1. Viii

    terapia4kroków

    Związek z drugą osobą też może być formą ucieczki - jak się zakocham to wszystko się zmieni. To jest błędne myślenie. Ucieczka - wywołuje ją kompulsja. Uciekamy od myśli lub emocji (np. lęk) robiąc coś! Zastępując negatywne uczucie lub myśli czynnością lub zachowaniem. Polecam Ci ten film. Mnie bardzo pomógł.
  2. Wszelkie teorie tak jak piszesz - mącą w głowie. To powoduje że osoba zaczynająca medytować -ma koncept medytacji. Chce coś osiągnąć (cel), chce czegoś doznać (mistycyzm) itd..itd... tworzy sobie niepotrzebne wizje i historie dotyczące medytacji. Skupia się wtedy medytując na tym celu lub doznaniach. Jak wiemy nie o to chodzi :)
  3. Hmm... wyobrazić sobie, ze nadchodzi katastrofa i, ze giniesz razem z rodzina np. dusząc się... Ahhh... o to chodzi - chcesz potwierdzenia. Czepiasz się rzeczy, sytuacji - które rzecz jasna nie mogą być potwierdzone. Nikt Ci nie potwierdzi kiedy będzie koniec świata... to co dzieje się w Twojej głowie to tylko wyobrażenia - myśli które rodzą lęk. Boisz się więc szukasz wyjaśnienia, wiedzy w celu zaspokojenia lęku. Jednak na to pytanie nikt Ci nie odpowie. Ja też szukałem odpowiedzi, chciałem by ktoś mi odpowiedział... Nikt tak na prawdę nie był w stanie. Czułem się jak dziecko które pyta mamę -"mamooo a co się stanie jak.... ". Wtedy mama odpowiada i automatycznie czujemy się lepiej. Lęk został zaspokojony. Zacząłem więc szukać prawdy. Sam!!. Im dłużej to robiłem - tym pewniej się czułem. Czuję się nadal - bo nadal szukam :) Moja rada jest taka - Ty sam sobie odpowiedz. Musisz dorosnąć i sam szukać odpowiedzi. Musisz sam zaspokajać swoje pytania. Bądź rodzicem dla siebie. Inną metodą jest po prostu zgodzenie się na tą sytuację... powiedz sobie - "dobra, już mi się nie chce myśleć o tym całym końcu świata - jak chcesz to się kończ... no dalej... czekam - nie mam juz siły bać się i myśleć o tym. Marnuje tylko czas zastanawiając się tym - kiedy to zrobisz." Ja masę lęków rozwaliłem akceptacją.. Bolało mnie serce -bałem się że mnie złapie atak serca czy coś. Tak bardzo skupiałem się na sercu że słyszałem jego bicie. Nie myślałem o niczym innym. W końcu się wkur*wiłem i powiedziałem - jak chcesz to stawaj... - nie stanęło - pracuje dla mnie do dziś i kocham je za to :)
  4. "Skupianie się na sobie....to chyba najważniejsza przyczyna naszych schorzeń." - to jest absolutna prawda!! W zeszłą niedzielę miałem okazję być na obiedzie u mojej rodziny. Była tam też koleżanka która ma depresję i agorafobię... takie tam. Rozmawialiśmy o pracy (ona tej pracy nie ma). Powiedziałem jej że dzisiaj jeśli 1 odmówisz podjęcia pracy to jest ok ale jeśli zrobisz to drugi raz to skreślają Cię z listy. Nagle... trach!! Odpaliła swój schemat myślowy. Nie musiała nic mówić - było to po niej widać. Od razu zamilkła, zaczęła myśleć -a jeśli ona też tak będzie miała? Co wtedy? Co ja pocznę? itd. itd.... Dosłownie było widać po jej twarzy jak przerabia różne schematy swojej głowie. Jak wymyśla, cuduje, czarnowidztwa nie było końca. Przekonałem się wtedy że to wszystko dzieje się w naszych głowach - ZA NASZĄ SPRAWĄ. Przerwałem jej mówiąc -"co jest?" "już widzisz siebie w takiej sytuacji?" Ona na to - "aż tak to widać?" - "tak" powiedziałem.
  5. Czy ja mogę dołączyć ?
  6. Dlaczego porównujesz siebie do innych? Zauważyłem że bardzo zależy Ci na opinii swoich rówieśników - zastanów się co jest dla Ciebie dobre. Czy chcesz żeby oni decydowali o Twoim życiu? Prawdziwy znajomy nie wyśmieje Twoich potrzeb, myśli, marzeń itd. Ja sam się przekonałem że wielu z moich przyjaciół tak na prawdę nimi nie byli. Dzisiaj wiem że lepszy 1 prawdziwy niż 10 sztucznych. "Ale bardzo martwi mnie fakt, że nikt kto mi się podoba, nie interesuje się mną." - niestety do uczucia nikogo nie zmusisz. Ty też się na pewno podobasz jakiemuś koledze - a nie zwracasz na niego uwagi :) Jeśli chcesz być kochana to najpierw pokochaj siebie. Wypisz na kartce cechy które u siebie cenisz np. punktualność oraz takie za które się lubisz :) Zapytaj też znajomych - dlaczego oni Cię lubią. Są cechy których często u siebie nie widzimy ale inni je w nas uwielbiają. Ze słowami ojca nie musisz się utożsamiać. Słowa to tylko informacja - co z nią zrobisz zależy tylko u Ciebie. Powiedz mu co czujesz kiedy mówi do Ciebie w taki a nie inny sposób i że nie jesteś w stanie czasami wszystkiego przewidzieć. Rodzice często patrzą na swoje dzieci i wymagają od nich by myśleli w ten sam sposób. Czyli wymagają od nich decyzji i zachowania osoby dojrzałej - zapominając przy tym że dzieci to dzieci i są na drodze do dojrzałości. Spójrz na siebie obiektywnie... zastanów się czego Ty chcesz a nie -"co pomyślą inni kiedy to zrobię, ubiorę, powiem". To wymaga odwagi :) Pozdrawiam.
  7. Cieszę się że znalazłeś swoją drogę. Że pokochałeś siebie na nowo, zdałeś sprawę ze swoich złych nawyków myślowych i przekonaniach dotyczących świata :) Takie posty zawsze cieszą oczy i serce :) Życzę Tobie nieustannego rozwoju. Byś mógł pomagać innym i przekazać im wiedzę którą posiadasz. Pozdrawiam!
  8. Jeśli czujesz niepokój - to dlatego że żyjesz w przyszłości. Myślisz - o tym co może się stać... Odpowiedz sobie na pytanie kiedy o tym myślisz...? Jeśli czujesz spokój to dlatego że żyjesz w teraźniejszości. Powiedz mi - co ja musiał bym zrobić by bać się tego co Ty?
  9. Viii

    Wkurza mnie:

    Ilość reklam na forum
  10. Sukcesem dla mnie na dzień dzisiejszy jest zrozumienie faktu iż nerwicę i depresję - WYWOŁUJĘ SAM. Półtora roku pracy nad sobą doprowadziło mnie do miejsca w którym lęk - nie jest mi straszny, myśli - to tylko myśli, akceptacja i przebaczenie (sobie oraz innym) jest drogą do wolności. Gratuluję wszystkim którzy podjęli decyzję pracy nad sobą (czy to w formie terapii, czy opisania swojej historii na forum). Wiem ile to kosztuje :) Ja pracuje nad sobą cały czas i nie zamierzam przestać... rozwój - to mój cel w życiu. Życzę Wam ażebyście odnaleźli swój punkt odniesienia :) Pozdrawiam.
  11. Każdemu polecam medytację. Jest to najprostsza droga do wyciszenia, relaksu, skupienia oraz do zrozumienia czym są myśli :) Ja dzięki niej mogłem wiele nocy przespać, wiele myśli zostawić - bez utożsamiania się z nimi. Medytacja pozwala oddzielić iluzję od rzeczywistości :) I choć dla początkujących i sceptyków brzmi to dziwnie to praktykujący doskonale wiedzą o co chodzi :)
  12. Viii

    terapia4kroków

    "Może pewne przekonania są we mnie tak głęboko zakorzenione, że ciężko je zmienić." - to jest też przekonanie. "W teorii wiem bardzo dużo, skąd co się wzięło, jak powinnam się zachowywać itp. Tylko co z tego, jak nie potrafię tego wprowadzić w życie?" - a co Cie przed tym powstrzymuje? Co musiało by się stać żebyś wprowadziła to w Twoje życie?
  13. Tak się składa, że wujek mojego szwagra odciął sobie kiedyś rękę i sam sobie przyszył. I tylko go czasem uwiera w łokciu, jak się na deszcz zanosi. W ogóle byłoby miło, gdyby wątki o glistach powodujących nerwicę były jakoś znakowane albo przesuwane do działu baśni. Nie rozumiem Twojego obruszenia :) Nie zmuszam nikogo do wiary w to co piszę ale w przeciwieństwie do Ciebie nie neguję postów i rad innych. Kocham Cię wiesz!
  14. Tak się składa, że wujek mojego szwagra odciął sobie kiedyś rękę i sam sobie przyszył. I tylko go czasem uwiera w łokciu, jak się na deszcz zanosi. W ogóle byłoby miło, gdyby wątki o glistach powodujących nerwicę były jakoś znakowane albo przesuwane do działu baśni. Nie rozumiem Twojego obruszenia :) Nie zmuszam nikogo do wiary w to co piszę ale w przeciwieństwie do Ciebie nie neguję postów i rad innych. Kocham Cię wiesz!
  15. Wstaję - jem - idę do pracy - wracam - biegam - (czytam książki, oglądam filmy) - idę spać. Najlepsze rzeczy jakie mogę polecić to bieganie i czytanie książek.
  16. Wstaję - jem - idę do pracy - wracam - biegam - (czytam książki, oglądam filmy) - idę spać. Najlepsze rzeczy jakie mogę polecić to bieganie i czytanie książek.
  17. Viii

    Natręctwa myśli...

    "Wcześniej już pisałem, ale wcześniej zbytnio o moich natręctwach nie pisałem. Mam myśli różnego rodzaju, często okropnie ohydne, i naprawdę chcę się ich pozbyć." Chcesz się ich pozbyć to je zaakceptuj - to najprostsza droga.
  18. Viii

    Natręctwa myśli...

    "Wcześniej już pisałem, ale wcześniej zbytnio o moich natręctwach nie pisałem. Mam myśli różnego rodzaju, często okropnie ohydne, i naprawdę chcę się ich pozbyć." Chcesz się ich pozbyć to je zaakceptuj - to najprostsza droga.
  19. Viii

    Terapia szkodzi?

    Jeśli wbijesz sobie do głowy że musisz szukać przyczyny to będziesz jej szukać. Jesli wbijesz sobie do głowy że musisz odnaleźć siebie to szukać siebie będziesz. Jeśli nastawisz się na rozmowę i to że musisz się wygadać - to będziesz robić. Jeśli się nie nastawisz - wszystko wyjdzie samo.
  20. Viii

    Terapia szkodzi?

    Jeśli wbijesz sobie do głowy że musisz szukać przyczyny to będziesz jej szukać. Jesli wbijesz sobie do głowy że musisz odnaleźć siebie to szukać siebie będziesz. Jeśli nastawisz się na rozmowę i to że musisz się wygadać - to będziesz robić. Jeśli się nie nastawisz - wszystko wyjdzie samo.
  21. Tak się składa Candy że moja znajoma pokonała Raka dzięki Jodze i Medytacj. Jeśli chcesz to dam Ci do niej kontakt (żebyś nie myślała że kłamię) :) Ja buszując po internecie i czytając masę postów doszedłem do wniosku że każdy powinien wziąć odpowiedzialność za samego siebie. Ilu ludzi tyle schorzeń. I każdy powinien odnaleźć swoją drogę do zdrowia. Nieważne czy to będzie terapia, branie tabletek, medytacja czy głaskanie kota. Ja nie neguje żadnego sposobu - proszę tylko wszystkich o to żeby byli świadomi swoich decyzji. Pozdrawiam gorąco
  22. "NLP jedynie może wpłynąć na nasze nastawienie, a naszych problemów na pewno nie rozwiąże." Zgadzam się z tym w 100%. NLP jest pomocne jeśli chodzi o kompleksy, motywację, pewność siebie itd. Według mnie NLP nie powinny lekarstwem a suplementem w terapii i poszukiwaniu siebie
  23. Cieszę się że zamieściłaś tak szczery post. Świadczy to o tym że dojrzałaś i zrozumiałaś ile rzeczy za Tobą i ile jeszcze przed Tobą. Moja recepta: Urodziłaś się po to żeby żyć. To Twoja decyzja co z tym życiem zrobisz. I mimo że często przychodzi żaba typu "nie dam rady" to połknij ją i spełniaj się dalej. Nie pozwól by ktokolwiek zniweczył Twoje plany. Zobacz - Żyj i Kochaj
×