-
Postów
1 300 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez SadSlav
-
małaMI25, to rzeczywiście konsultacja by się przydała. Ja jak miewałem 140/107 to już się senerwowałem A mnie dzisiaj wkurza własne niechciejstwo
-
No spore. Bierzesz jakieś tabletki na obniżenie?
-
Pewnie można, w końcu wszystko zależy od towarzystwa.
-
Mnie też nie kopią ale chcę się wyprowadzić i robić swoje a bez pracy tego nie zrealizuję. W końcu pracujemy dla siebie i trzeba to zrozumieć.
-
Nie, ale trzeba mieć jakiś mózg i jakieś doświadczenie. I obycie z klientami. Ludzie którzy przychodzą na rozmowy kwalifikacyjne zazwyczaj umieją tyle co nic a uważają się za święte krowy (bo studia pokończyli lol). Odezwał się pewnie bardzo dobrze rozwinięty społecznie koleś, który w ciągu pięciu minut potrafi rozpoznać kto się sprawdzi na danym stanowisku... Studiów pewnie sam nie skończyłeś bo do ludzi, którzy je ukończyli odnosisz się z pogardą. Masz własną firmę?
-
slow motion, proszę Ciebie bardzo: Potrzebny jest: - makaron penne - kilka plasterków salami (najlepiej takiego z ziołami prowansalskimi) - 2 cebule - 1 ząbek czosnku - sos tabasco (najlepiej czerwony) - kapary - trochę papryki czerwonej pokrojonej w kostkę (w zależności od preferencji) - ser żółty do posypania zapiekanki Na patelni podsmażyć pokrojone w kostkę salami, dwie małe pokrojone cebule, jeden rozgnieciony ząbek czosnku i paprykę. Makaron podgotować na al dente. Po podgotowaniu dorzucić makaron do podsmażonych składników i wymieszać. Przerzucić to wszystko do jakiegoś żaroodpornego naczynia, dodać sos tabasco, trochę soli i kapary. Można dodać jeszcze jakieś inne przyprawy (bazylia, oregano, sproszkowane chilli pepperonczini itd). Przemieszać jeszcze raz i całość posypać oczywiście startym, żółtym serem. Piec w piekarniku (180 stopni) aż do zrumienienia się serka. Pychotka
-
No wygląda. Pracownika który ma doświadczenie w pracy o którą się ubiega to ze świeczką szukać. Jaaaaasne bo np. do sprzedaży butów trzeba mieć tęgi mózg i wieeelkie doświadczenie. Potencjalnych pracowników traktuje się z góry i jak debili, a na ogół na debilizm cierpi szefostwo, które jest nieżyciowe i nie ma pojęcia o tym jak pracuje się w jej firmie...
-
jasaw, pewnie niedrogie i dość proste ale czytam o nich z niekłamanym apetytem slow motion, nieładnie się obżerać Ale jak bardzo dobre to można Muszę sobie zrobić kiedyś makaronową zapiekankę diabelską (przepis wydedukowany po analizie takiego właśnie dania z baru, w którym często jadłem za czasów studenckich)
-
Mushroom, Michuj, ja to z kolei pamiętam jak kumpel na 486 uruchamiał takie tytuły jak Duke Nukem 3D i Tomb Raidera To był prawdziwy prekursor hasła "Jestem hardkorem" Jak to drugi kumpel mu zawsze docinał: "te brakujące klatki to sobie sam w mózgu doczytuje" A mnie wkurza: to, że rynek pracy wygląda tak żałośnie w tym kraju...
-
[videoyoutube=mVQpfoqsY8Q][/videoyoutube]
-
Ło żesz Antyki zbierasz?
-
slow motion, jasaw, kurcze ale Wy dobre żarcie robicie, aż ślinka cieknie U mnie obiad był średni (przemilczę go ) więc na kolacyjkę parówki smażone z cebulką i przyprawami oraz keczupem (obowiązkowo pikantny Heinz ).
-
No jasne, że nic tego nie zastąpi. Ale jak wspomniał paweł3 warto dziękować dobrodziejstwu internetu bo łatwiej nawiązać jakikolwiek kontakt z druga osobą.
-
Nie no jest jednak lepiej, a nie tylko ulga po sikaniu No nawet niekoniecznie przy kłodzie ale większość pozycji ustawia faceta jako stronę aktywną, więc siłą rzeczy się więcej zmęczy i straci więcej energii. Nie żebym ja na taki stan rzeczy specjalnie narzekał ale co fakt to fakt
-
Ale jak to?
-
Tortilla na mieście...
-
detektywmonk, ale może są dziewczyny, które łączy z Tobą silna więź i są albo będą chętne na bliższy kontakt z Tobą właśnie. Nie można tego wykluczyć. A nie szukałeś wśród dziewczyn o podobnej sytuacji do Twojej? Łatwiej by się było wtedy zrozumieć, nawiązać więź itd. Kto wie co mogłoby z tego wyniknąć
-
Ano, zresztą tyle zachodu o jeden męski orgazm a kobieta sobie może mieć cały maraton po drodze i nawet nie musi nic specjalnie robić Równouprawnienia nie ma i nie będzie -- 28 mar 2012, 11:08 -- zielonawitolda, no innych nie mamy to wyboru brak
-
Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma Taka dola faceta
-
detektywmonk, chcesz wprost zaoferować dziewczynie seks bez zobowiązań, przyjacielski czy jaki? To przecież nie jest kwestia "umowy", w 'skład' wchodzą uczucia, mimika, mowa ciała, chemia - jest tego trochę. Tak bez ogródek to raczej mało która się zgodzi... Ja nie bzykam na prawo i lewo ale nie do końca rozumiem Twój problem. Musisz nawiązać jakąś więź z dziewczyną wtedy wszystko może popłynie naturalnie...
-
arhol, przynajmniej Ciebie nigdzie nie wcielą i nie będą ganiać bo wojsko ma już dzisiaj inny charakter, więc - pół biedy Ale niestety do prostaty się dobiorą
-
Bardzo specyficzna stylistyka, jednocześnie bardzo enigmatyczne i tajemnicze są te wiersze. Bardzo ciekawe, jak będę w pełni trzeźwy to je sobie przeanalizuję
-
arhol, wydaje mi się, że to taki "zastój społeczny" w Twoim przypadku jest, a to też nie jest dobre...
-
A Ty radzisz sobie na pewno ze swoją zaniżoną samooceną? Z tego co widzę to utrudnia Ci ona życie, bo nie możesz rozwinąć skrzydeł, a to już jest problem i naprawdę niezły powód żeby jednak się udać do lekarza...