Skocz do zawartości
Nerwica.com

SadSlav

Użytkownik
  • Postów

    1 300
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SadSlav

  1. Pasmo smutku i nerwów. Denerwuję się jak sobie poradzę w nowych sytuacjach (szkolenie, praca). Na domiar złego nie zobaczę się dzisiaj z bardzo bliską mi osobą chociaż na to liczyłem...
  2. SadSlav

    Witam

    NextMatii, helloł, witamy z powrotem
  3. Może to zabrzmi dziwnie ale czuję, że dopiero zaczynam żyć Lepiej późno niż wcale -- 08 kwi 2012, 19:58 -- Dzięki
  4. Edi77, szantaż jest dobry momentami. Załóż sprawę o leczenie, spróbuj przynajmniej - może zrozumie, że robi błąd.
  5. Jak jesteś samotny to będzie Ci wybaczone A ja chyba jestem uzależniony od neta
  6. Bellatrix, Abbey, Michuj, arla, Mirabeleee, dzięki wielkie dziewczyny i chłopaki Współsolenizantce Monice życzę wszystkiego najlepszego w tym szczególnym dniu jasaw, 30
  7. Mnie wkurza to, że nie miałem normalnych nauczycieli z przedmiotów ścisłych i że nie miałem przez to zaszczepionej smykałki do tego typu przedmiotów. Za to polonistów i historyków zawsze miałem z powołania. I jak tu potem miałem się zainteresować i rozumieć fizykę, chemię czy matematykę? Żeby nie było, że ten wjazd na nauczycieli z przedmiotów ścisłych z podstawówki to jakaś moja zemsta za to, że byłem totalnym głąbem z tych przedmiotów - nikt z mojej klasy po skończeniu podstawówki nie skończył kierunku ścisłego na studiach oprócz jednej osoby (informatyka, ale po technikum elektronicznym chyba polubił matmę). Mówi samo za siebie jak dla mnie...
  8. Rozumiem, że jak musicie to porozumiewacie się za pomocą GG
  9. slow motion, no, ciąża pozamaciczna w kolanie jak nic
  10. Życzenia urodzinowe, złożone przez telefon
  11. slow motion, nie no najgorsze jest to, że jeśli chodzi o jedzenie to ja bardzo wybredny jestem tak naprawdę. Ale pikantne rzeczy to mi prawie do wszystkiego pasują. lubię też dziwne połączenia smaków. Ale nic nie pobije mojej byłej i jedzenia rosołu, dogryzając czekoladę
  12. A propos słodyczy to chyba przegnę w te święta. Mam jakąś ochotę na słodkie wyjątkowo. Pół mazurka (które uwielbiam) już nie ma a jak się wezmę za babki to chyba obiadku nie ruszę A na obiad gulasz będzie (ulubiony) i jak dowalę przypraw to będzie pyszny. Chyba lubię skrajności. Ja w ogóle lubię dziwne eksperymenty smakowe i mam jakieś dziwne jazdy. Kiedyś zjadłem oliwkę z papryczką piri-piri, zawiniętą w naleśnik razem z ciastkiem z marmoladą I mi smakowało To chyba też nie jest normalne
  13. Tzn. przymusowy niekoniecznie bo potrafię się obejść bez pikantnego przyprawiania np w knajpie, chociaż i tak zazwyczaj biorę ostrzejsze potrawy. Zastanawiam się czy mi się kubki smakowe nie przeżarły i czy przypadkiem nie potrzebuję większych wrażeń, płynących ze spożywania pikantnych potraw. Ale nie zmienia to faktu, że lubię jak potrawa mnie wręcz "sponiewiera". Nie zawsze ale od czasu do czasu. Oczyszcza mi to zresztą trochę zatoki bo miewam z nimi problemy. Lęki to może niekoniecznie bo zawsze odkąd skończyłem 20 lat lubiłem takie jedzenie ale nad tym niedoborem endorfin to bym się zastanowił.
  14. Abbey, hej, tylko bez takich Coś się stało konkretnego?
  15. Ja jestem uzależniony od pikantnych przypraw i potraw. Jak dana potrawa nie jest pikantna to zawsze dodam coś hardkorowego (papryczki jalepeno, sos sambal albo tabasco, sproszkowane piri-piri). Dodałbym jeszcze uzależnienie od soli ale staram się nie przesadzać bo mi potem za bardzo ciśnienie podskakuje. Słodycze też lubię ale wolę potrawy słone, kwaśne i ostre.
  16. SadSlav

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=s-S28rX_c24][/videoyoutube]
  17. *Monika*, dzięki, chyba się martwię nowym szkoleniem i pracą, o której wciąż niewiele wiem. Ale jest już trochę lepiej, pogadałem sobie przez telefon z bliską mi osobą i jakoś mi się lżej na sercu zrobiło Wszystkim życzę miłego dnia
  18. Mój dzisiejszy dzień jest jakiś dziwny. Mam doła i martwię się o wiele rzeczy. Jeszcze wczoraj byłem zupełnie innym człowiekiem. Nie wiem co się dzieje ze mną...
  19. SadSlav

    Niechęc do pracy

    Dokładnie. Przynajmniej będziesz carlosbueno dawać sobie samemu szansę na jakąkolwiek zmianę życia. Statystycznie około 50% potencjalnych pracowników ściemnia w CV. Nie wiesz więc czy zamiast Ciebie pracy nie dostanie np inny "ściemniacz". Dlatego trza kombinować.
  20. SadSlav

    Niechęc do pracy

    Ja 10 kwietnia zaczynam szkolenie
  21. I to też może być przyczyną kłopotów z libido, wcale nie samo domniemane rozchwianie orientacyjne.
  22. detektywmonk, może jakieś zdjęcie zamieścisz w dziale "Ludzie z forum"? Bo chyba tak kompletnie w ciemno to mało która napisze...
×