superpit99

ja mam to za soba

wyciagnac "Folie Do Żywności" z wieszaka (Wspaniała forma, perfekcyjne wykonanie) wystarczy owinac pare razy spokojnie wziasc oddech i ..... -- 15 lis 2011, 23:08 --

[videoyoutube=imeMFLt_eyk&feature=related][/videoyoutube]

[videoyoutube=JizBVv-J5_0&feature=relmfu][/videoyoutube] -- 15 lis 2011, 21:42 -- oddaje w malej czesci to co sie we mnie w srodku dzieje [videoyoutube=prWwm_eC2yM&feature=related][/videoyoutube]

co prawda nie jest heidelberg ale rytm jest dobry [videoyoutube=swJVFn05hO0][/videoyoutube]

[videoyoutube=xCrw5x-i_CI&feature=related][/videoyoutube]

[videoyoutube=KtqIQRdzgUI][/videoyoutube]

Hallo, ciekawi mnie czy macie/znacie przypadki kiedy zaburzenia psychiczne objawiaja sie rowniez "cielesnie" u mnie pare lat temu pokazalo sie "Atopowe zapalenie skóry" trwalo to pare lat;( (mimo leczenia ktore nie dawalo efektow) od momentu kiedy psychicznie moj stan sie poprawil problem zanikl, oczywiscie to tylko jeden z wielu symptomow ktore mialem Pit

[videoyoutube=uVh7zr0UPLg&feature=related][/videoyoutube]

a to moje wspomnienia (czesc):

przegladam moje stare posty (inne forum) mielismy tam taki watek gdzie kazdy mogl napisac na co sie zlosci od paru dni jestem wsciekly na siebie, z tego wzgledu budze sie w nocy o 3:33 (czy to jest jakis omen?) i nie moge spac

kazdy z nas jest subiektywny widzi tylko czubek wlasnego nosa (moj problem jest najwazniejszy, ja nie daje sobie z tym rady itd) ten terapeuta jest najlepszy ktory potrafi pomoc lub ulzyc w cierpieniu. to co sie w tym watku dzieje jest po prostu straszne, mimo dobrej checi pomocy autorce watku wielu ludzi widzi siebie lub swoj punkt widzenia /odbierania swiata jako jedynie prawdziwy a niestety tak nie jest to ze ona mogla sie poczuc "zaszczuta" przez odpowiedzi Moderatora jest zrozumiale, prosila Mad o zaprzestanie krucjaty ale to bylo jak groch o sciane mam swoje wlasne podejscie do religi i kosciola cos co przedmowcy bardzo trafnie opisali ale bez wiary w "cos" nie jestesmy w stanie wyjsc z tego obledu, dlatego obiektywne argumenty sa obiektywnymi argumentami ale mimo wszystko nie sa w stanie pomoc wyjsc z tego diabelskiego kregu tak dlugo jak dlugo ta osoba ktorej to wszystko dotyczy nie bedzie w stanie dostrzec problemu/choroby ktora ma, bardzo czesto potrzebne sa lekarstwa ktore ulatwiaja leczenie, wiara czyni cuda ale nie wszystko jest w stanie uzdrowic

jaka jest roznica miecy twarza /widoczna dla otoczenia) a reszta ciala? zadba nie robimy tego zeby ktos reagowal na nasze rany/blizny to jest nieistotne liczy sie cos innego jedba, dwie. 100 nie ma roznicy ani znaczenia ten bol ktory chcemy zagluszyc i tak zostanie;(

Burmistrz Berlina powiedzial kiedys "ich bin schwul und das ist auch gut so" Pit mowi "jestem Borderem i to jest bardzo dobrze" duzo ludzi wchodzi na takie Forum aby znalesc odpowiedzi i zrozumumiec co sie z nimi dzieje oraz zeby sie przekonac ze nie tylko oni tacy sa jacy sa. ja na moje pytania znalazlem odpowiedzi zanim sie tu znalazlem, mimo tego ze tego Forum nie szukalem jestem tutaj, po raz pierwszy potrafilem tak duzo napisac czasami moze az za duzo ale tego nie zaluje. dzieki temu poznalem wspanialych, MILYCH i milych ludzi ale.... Borderline mysla kategoriami "JA i reszta", wszystko co sie dzieje jest oceniane i odbierane bardzo osobiscie, z perespektywy wlasnego JA, terapia pomaga spojrzec na wszystko z boku, tak jakby neutralnie, dla nas kiedy wchodzimy do wody sa tylko dwie mozliwosci plywasz albo toniesz, to ze mozna bez ruchu lezec na powieszchni wody nie istnieje, przerasta nasza swiadomosc. poniewaz terapia DBT pozwolila mi nauczyc sie jak funkcjonowac oraz pogodzic sie z Borederem, polega to miedzy innymi na tym zeby rozpoznac kiedy jemu tam w srodku robi sie zbyt ciasno i otworzyc taki wentyl /hamulec bezpieczenstwa, przegapiajac ten moment stajemy sie bezradni/bezsilni i wtedy "ogon zaczyna krecic psem a nie pies ogonem" w tej chwili czuje ze jest mu bardzo ciasno a moze nawet .... po przeanalizowaniu sytuacji najlepszym Skillem aby nie dopuscic do wybuchu jest pozegnanie sie z Wami Dziekuje za wszystko oraz zycze Wam wszystkim silnej woli, wiary we wlasne sily i w to co robicie oraz DUZO SZCZESCIA Pit PS. tak wyglada zastosowanie tego czego sie na terapii uczymy w codziennym zyciu;)

a moze to jest lekarz ktory jest rownoczesnie psychologiem dlatego moze i wystawia recepty? mialem kiedys NIEprzyjemnosc taka osobe poznac nie ma chyba gorszej krzyzowki wrrr

jezeli rozmowa z Mama nic nie da, moze sprobowac porozmawiac z dziadkami lub innymi czlonkami rodziny, poprosic o pomoc/rade wydaje mi sie ze oni znaja lepiej sytuacje jak my forumowicze rozmowa z ojcem tzn powiadomienie go o wszystkim nic nie zmieni (tym bardziej ze on przebywa za granica czyli taka rozmowa nie bylaby rozmowa w cztery oczy) a mozne nawet pogorszyc jej stosunki z mama

Monika: Piszesz "Ale użytkowniczka nie ma wpływu na to, co zrobi jej matka!" nie zgodze sie z Toba, oczywiscie nie ma wplywu na to czy Mama zostawi ojca i odejdzie do tego innego ale ma duzy wplyw na to jak mama jej to wytlumaczy co sie z jej rodzicami dzieje Shrew jest nie tylko jej dzieckiem ktorego swiat sie rozwala jest od niej (matki) zalezna, Shrew moze sprobowac pokazac Mamie jak bardzo ja ta sytuacja meczy bez wnikania w jej intymne zycie, nie chodzi o Rodzicow lecz o to jak dziecko cierpi, watpie ze ktos bedac swiadomy jaki bol sprawia swojemu dziecku nie zastanowil sie nad swoim postepowaniem i nie probowal przynajmniej wytlumaczyc swojego postepowania.

Linka: stawiam sobie jedno pytanie dlaczego nie napisalas tak w Twoim pierwszym poscie? Jestes przeciez glownym moderatorem forum a to do czegos zobowiazuje, to moje subiektywne zdanie

Linka: pomyslalas o czyms takim ze Matka moze byc rowniez "ofiara" kims kto tylko na moment zabladzil, kims kto upadl i potrzebuje pomocnej dloni ktora pomoze sie podniesc? jest sama bez meza, problemy moga ja przerastac i jak widac przerastaja. Ty wiesz wszystko najlepiej przeciez piszesz "Jak widać ojciec się zbytnio nie martwi..." rozmawialas z nim? znasz go? wiesz ze on moze ale nie chce reagowac? Ty jak kazdy masz prawo do wlasnego zdania ale nie kazde zdanie nalezy publicznie wypowiadac, "mowa jest srebrem ale milczenie zlotem"

oh Gott, ludzie (z wyjatkiem Moniki) dziewczyna ma problem i to potezny a Wy? lepiej milczcie zamiast dawac takie rady!!! jej swiat sie wali a wy zamiast gasic dolewacie oliwy do ognia, straszne, az brak slow @Shrew: wg mnie powinnas probowac z Mama porozmawiac, powiedz jej co czujesz jak bardzo Ciebie ta sytuacja meczy, to czy ona przyzna sie ojcu czy tez nie jest czyms na co Ty nie masz wplywu ale tak dlugo jak dlugo o cos walczymy mamy szanse wygrac nie robiac nic przegrywamy od razu

takie zwiazki bez "bezwarunkowej milosci" sa jak swiadome lub nieswiadome pranie mozgu, bardzo czesto nie jestesmy sobie z tego faktu zdac sprawe, ze zyjemy nie swoim lecz zyciem tej osoby ktorej milosci/uczucia pragniemy, staramy sie wszystko z siebie dac ale mimo wszystko jest za malo, nie otrzymujem tego czego najbardziej pragniemy tzn akceptacji nas takimi jakimi jestesmy nikt nie jest perfekt kazdy z nas ma jakies wady a my mimo wszystko idealizujemy tego kogos i szukamy winy w sobie, starajac sie te ukochane osoby we wszystkim usprawiedliwic, to ja jestem zly, to ja jestem winny gdybym zrobil inaczej napewno bylbym kochany to co napisalem jest straszne, az ciarki mnie przechodza,

a rozumiesz slowa? to o co on opowiada?

@samara22 a znasz to:? [videoyoutube=K4BdTkNVPp8][/videoyoutube]

@samara22 fantastyczne

jestes/czujesz sie dyktatorem czy despota?