-
Postów
493 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Atkaa
-
Ojej Cześć promyczki Ale miałam wczoraj cudny dzień Najpierw wyszalałam się na łyżwach, jak dziki dzik, a potem byłam na parapetówce Moni, a potem zjadłam pizze w Bocianie... ale miałam fajny dzień... Trochę bolą mnie dziś pośladki (pośladki?) ale to od robienia tych piruetów na lodowisku Najwazniejsze, że nic poza tym mnie nie boli, i to jest kolejny dowód na to, że ruch to zdrowie A poza tym No to ja oczywiście chcę takie samo coś a u mnie to nie działa i gdybym chciała do kogoś napisać to nie mogie
-
phx przynajmniej masz internet a to już wiele
-
A ja myślę, że nie ma reguły na szczęście. Nie ważne czy człowiek jest ładny, brzydki, gruby czy piegowaty. Jeśli nie akceptujesz siebie, takim jakim jesteś, to reszta świata tym bardziej Cię nie zaakceptuje. Znam wiele "ładnych" osób, które z innych powodów mają tak niskie poczucie własnej wartości, że ta ich "ładność" w ogóle nie ma znaczenia. Z drugiej strony wiadomo, że zadowolenie ze swojego wyglądu pomaga nam być śmielszymi. Wszystko zależy od naszego charakteru..
-
a skąd Ty dobra istoto pochodzisz? Bo na śląsku zimno ale bez chmur (chwalmy wszystkich świetych za to) P.S. Sliczny słonecznik
-
maiev od dawna intrygują mnie te niebieskie literki słowa "wolność" nad avatarkiem. Widzę, że ty już masz cztery. Na czym to polega?
-
E tam...
-
tak mi się napisało Chodziło mi o coś w stylu konkursu piekności między wami No! Nareszcie!!!
-
człowiek nerwica No to masz chopie cierpliwość. Wszystko wszystkim ale żeby klienta od głupka? I to jeszcze za ni? Ja to bym jej zrobiła konfrontację taką, że już by się więcej nie odezwała do nikogo! maiev Faktycznie, poczucie humoru wprost porażające! Oboje macie anielską cierpliwość. Na mnie złośliwość ludzka działa jak płachta na byka. Jednym słowem trafiły wam się jakieś pindy z niskim wskaźnikiem samoakceptacji i postanowiły opluć was swoim niepowodzeniem. Musimy być wyrozumiali dla niższości
-
ożesz ty Na kogo pan głosuje - jest najlepsze!!!! Prawie mi się popuściło! A Najlepsza Partia bije na łeb!!!
-
maievginaPiotrek w takim razie wszyscy jesteśmy hipokrytami Fee, nieładnie
-
opowiedz opowiedz, bo umrę z ciekawości!!!!!!!!
-
Zauwazyłam pewną prawidłowość- a zatem - -> jestem nieudacznikiem -> ktoś kieruje w moją stronę krytykę -> odbieram i owa krytyka powoduje u mnie uczucie złości -> myślę o tym, że chce zrobić wszystko co jest możliwe dla udowodnienia niesłuszności krytykanta -> świadoma problemów decyduję się na bieg przez tor przeszkód -> przechodzę męki pańskie ale nie cofam się przed metą -> osiągam cel tak samo wyczerpana jak i szczęśliwa -> teraz możesz mi naskoczyć Panie Krytykant - dlaczego? - bo mam ambicje!!! A wszystko dzięki prawidłowemu działaniu systemu wkurzania się
-
Trochę podatna na sugestie jesteś Aniu, ale każdy człowiek ma tą słabość. Proponuję przemyśleć sprawę owych "innych dziewczyn". Czy one są takie idealne, bez wad? Dopuść do siebie myśl, że nikt nie ejst idealny a wygląd to nie wszystko. O wiele bardziej liczy się wrażliwość, a tej Tobie nie brakuje. Młodość i piekno przemija i co zostanie tym złośnicom? Spójrz na to z perspektywy czasu. Ja miałam podobne "koleżanki" ale nie dałam się zatruć jadem, bo jestem lepsza od nich pod wieloma względami, o których one nawet nie mają pojęcia. I ty też jesteś Poza tym czuję tu jakąś niezdrową rywalizację blondynek. Nie zniżaj się do ich poziomu, bądź górą! Ty Anka! Widziałam Twoje zdjęcie! Wyglądasz jak to aktorka, no... ta... ze słonecznego patrolu Ty mi tu przestań takie głupoty pisać, bo normalnie ja wpadnę w kompleks brzydala!
-
No to mamy powód Twojej nerwowości Masz bardzo dobre podejście do sprawy, tylko się nie poddawaj. Tutaj możesz pisać co zechcesz i koniec z duszeniem własnego ja! Z czasem nabierzesz takiej pewności, że przestaniesz zauważać linię, która cie ograniczała w wypowiedzeniu własnego zdania. Będziesz otwarta i szczera na wszystkich ludzi, nie tylko tych z forum
-
Jeżeli chodził Ci o wywołanie we mnie złości to muszę cię rozczarować. Polecam także słownik i lekturę słowa - hipokryzja. Nie traktuje poważnie ludzi, którzy używają słów nie rozumiejąc ich znaczenia. Nie akceptuję też tzw. oceny kogoś przez ramię. Niestety masz obie te cechy i wcale nie dziwię się, że uśmiech przez łzy to dla Ciebie tak niepojęte i niewiarygodne wydarzenie, nazwane hipokryzją...
-
Kolejna, bardzo charakterystyczna cecha nerwicy Już samo pójście do lekarza i zrobienie badań daje ulgę. Mówiłam Ci, że tak będzie. A o wyniki już możesz być spokojna, będą dobre - zobaczysz W taki razie czeka Cię terapia tutaj na forum, razem z nami. No i oczywiście poszukamy dla Ciebie jakiegoś specjalistę Trzymaj się!
-
Mój dzień pełen wrażeń dobiegł końca. Ostatnim z nich był pobyt u dentysty z moim chłopakiem, który złamał sobie zęba jedząc knyszę A ja zawsze powtarzałam, że na tych fast foodach można zęby połamać Dobranoc moje promyczki, kładę się w ciepłą kołderkę i zasypiam.
-
Tak, dała mi szybko pączka i obyło się bez ofiar E tam... Mój też do wybitnie udanych nie należy a ciągle coś drukuję chiba się pogniewam Człowiek czeka dzionek cały, żeby maiev cosik napisała a ta mi tu, że nie warto Chiba mi smutno...
-
A ja się chciałam wyżalić i się tak zaczytałam, że zapomniałam o czym
-
Oooo... rowerek, uwielbiam I już tylko czekam na lepszą pogodę, żeby wsiąść i nie myśleć o niczym innym jak tylko o cudownym zmęczeniu nóg i ramion. Ojej... ale mi teraz narobiłaś ochoty na rowerek
-
Mam hasło przewodnie na dziś - Nikomu nie wolno odmawiać równych szans, bez względu na kształt ciała.
-
no wiesz, długie też w modzie Ja ostatnio siedziałam u fryzjera 5 godzin!!!!!!!!!! Boshe... myslałam, że tak zejde z głodu! Jak mnie w końcu wypuścili, to myslałam, że zjem panią w spożywczym. Z tego wszystkiego zapomniałam co to jest atak paniki! Będzie dobrze, tylko nie daj się zagłodzić!!!
-
a ja mam bambusika i jestem z niego bardzo dumna, bo sama zasadziłam i dbałam o niego a on w ramach wdzieczności wyrósł mi na 1,5 metra. Szkoda tylko, że ma jeden listek z prawej strony. Wygląda jak zielony metrowy kij z listkiem ale i tak go kocham
-
A... o to chodzi, no dobra, wszystko jasne. To następnym razem poprosze od razu prosto w twarz (w twarz?) napisać co bym nowych lęków sobie oszczędziła. Sugerujesz, że się pysznie? (ja to zawsze dopatruję się podtekstu) A jesli chodzi o Ciebie to już dawno dałam Ci do zrozumienia, że jesteś wyjątkową bestią , szczególnie po moim ostatnim (chwilowym) upadku, bo właśnie dzięki temu, że mnie zrozumiałeś i dałeś trafne rady, ja tu wciąż jestem i miewam się bardzo dobrze. Nie lubię słowa - samoakceptacja - ale jeśli miałabym dziękować komukolwiek tutaj za osiągnięcie jej odpowiedniego poziomu, to podziekowałabym Tobie. To chyba jasne, że jeśli lubi mnie ktoś taki jak ty, to poziom mojej samoakceptacji nigdy nie będzie krytyczny Czy mógłbyś mi się odwdzięczyć tym samym?
-
Amator A kto jest autorem tej książki? Też muszę cosik poczytać, a nie każda publikacja jest odpowiednio skonstruowana. Jesli chodzi o tych ludzi na Twojej drodze - dlaczego tak bardzo się ich boisz? Jesli odpowiesz sobie szczerze na to pytanie, będzie wiedział czemu zapobiegać. I nie ma sytuacji bez wyjścia, bo jeśli czymś napędzasz swój lęk to też możesz to coś tak samo opanować. A umieszczenie tego w kategorii " bez wyjścia" to Twój sposób na usprawiedliwienie sytuacji, z która nie radzisz sobie, bo jest wyjątkowo uciążliwa, ale nigdy bez wyjścia.