-
Postów
493 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Atkaa
-
hi hi ha, dobry dzień dziś mam (wprawdzie to dopiero poranek ale jak to mówią" jaki poranek taki kochanek?" no coś podobnego w każdym razie Czekam jeszcze tylko na słońce jak wygłodniały sęp na mała myszkę, jak dostawca pizzy na napiwek, jak pies na spacerek z myślą o tym że spotka sunię i jak pani z kiosku na listonosza (nie wnikam ) i jak... jak... jak... zapomniałam W każdym razie jestem jak bateryjka słoneczna i kończą mi się pokłady energii, więc czekam na moje kochane, ulubione, cieplutkie, jaśniutkie słoneczko ojeeej
-
A dziękuję, dziękuję teraz możesz poczuć sie odpowiedzialny za mój dobry humor
-
to spędza sen z powiek większości, trafiłeś w samo sedno
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Atkaa odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
no w takim wypadku to ja już dłużej bym nie zwlekała... pogłębiasz swój stan i pogarszasz sobie drogę do normalności... kurcze, martwię się o Ciebie -
Zgadzam się z przedmówcą. Ja też miałam przez pewien czas taki napięciowy ból. Był bardzo dokuczliwy w okolicach właśnie brwi, oczodołów i sięgał przez staw skroniowy aż do karku. Strasznie sie z tym namęczyłam i podobnie jak ty latałam od laryngologa do neurologa. Niepotrzebnie przyjmowałam leki. Ból ustapił dopiero kiedy się uspokoiłam, zaczęłam więcej się ruszać, ćwiczyć i mniej przejmować. nidziowa doskonale rozumiem jak się czujesz, u mnie też trwa nieustajaca wędrówka ludów, ale już przestałam się tym zamartwiać i latać do lekarzy, bo wiem, że trzeba to przeczekać i nie panikować za każdym pierdnięciem Takie są własnie "uroki" tej przypadłości
-
wydaje mi się, że jesteś przewrażliwiony na punkcie swojej rodziny, poza tym nie musisz im wcale mówić ani pokazywać, że robisz jakieś zdjęcia a tym bardziej nie musisz im mówić po co je robisz. Ja nie widzę problemu. Wyolbrzymiasz wszystko do największej potęgi a potem się martwisz, że jesteś znerwicowany. Wyluzuj i wszystko będzie ok. Masz duzy potencjał, aby poczuć się zdrowym, mogłabym nawet stwierdzić, że najwiekszą szansę z nas wszystkich
-
dobja dobja, ja już swoje wiem
-
ale dlaczego? a może po prostu nie próbowałeś?
-
czy ty się aby nie wymigujesz??? Takie argumenty to mnie nie przekonują, no ale dobrze, że nie napisałeś, że nie chcesz się pokazać bo np. nas nie lubisz nas
-
oj nie martw się, ja też mam raz na miesiąc taki atak bóli pleców, łopatek i ramion, że sią położyć nie mogę normalnie. Czuję się jakbym dzwigała cały dzień albo biegała dookoła miasta. Takie dolegliwości to normalka w tej naszej wyjątkowej chorobie
-
a ja sobie popijam drinki od święta, ale tylko wyszukane, nie lubię piwa i zwykłego drinka z wódki i soku- bleeeeh ohyda tabletek nie biorę i mogę sobie pozwolić na drinkowanie ale bez przesady
-
Moi najbliżsi bardzo mi pomagają i nie mogę skarżyć na jakieś niezrozumienie między nami. Bardziej boli mnie to, że tkwie w tym stanie od wielu lat a postepy są znikome. Cieszę się, że wogóle są ale wciąż jestem dla nich ciężarem. Czuję się jak kamień u szyi moich najbliższych i często mam naprawdę destrukcyjne myśli. Bardzo się staram iść do przodu i nie martwić sprawami, które mnie rzekomo nie dotyczą. Jestem jak księżniczka na ziarnku grochu i wcale nie jest mi z tym dobrze. Otaczają mnie same cudowne osoby, a ja nie mogę się im odwdzięczyć w żaden sposób. Chciałabym w końcu zacząć dawać a nie wciąż brać. Mam nadzieję, że już wkrótce to ja będę mogła być oparciem dla nich i wtedy poczuję spełnieni i ulgę.
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Atkaa odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
jesli nie poprosisz nikogo o pomoc to sama sobie nie poradzisz wiem po sobie, bez specjalisty ani rusz... przemyśl to -
Oj kochani, dzień jest zupełnie do... spania człowiek nerwica przychylam się do pomysłu Lusi z fotką, może zapoczątkujesz taki nurt emocjonalnej śmiałości i będą z ciebie brały przykład miliony, bo to sprawi, że lepiej się poczujemy odsłaniając swoje oblicze przed tłumem Hmm... kto wie, kto wie, może i ja pójdę w twoje ślady
-
Dream Theater -Through her eyes She never really had a chance On that fateful moonlight night Sacrificed without a fight A victim of her circumstaces Now that I`ve become aware And I`ve exposed this tragedy A sadness grows inside of me It all seems so unfair I`m learning all about my life By looking through her eyes Just beyond the churchyard gates Where the grass is overgrown I saw her writing on her stone I felt like I would suffocate Inloving memory of our child So innocent, eyes open wide I felt so empty as I cried Like part of me had died And as her image Wandered through my head I wept just like a baby As I lay awake in bed And I know what it`s like To lose someone you love And this felt just the same She wasn`t given any choice Desperation stole her voice I`ve been given so much more in life I`ve got a son, I`ve got a wife I had to suffer one last time To grieve for her and say goodbye Relive the anguish of my past To find out who I was at last The door has opened wide I`m turning with the tide Looking through her eyes
-
A ja lubię siebie Oprócz tego, że jak każda kobieta, jestem na odwiecznej diecie i wciąż mówię o odchudzaniu (mówię, nic poza tym) to bardzo sie lubię. Jestem przyjazna, dobra, uśmiechnięta, sympatyczna, przyjacielska. Nigdy nikogo nie opuszczam w biedzie. omijam dwulicowców i nie lubię hipokryzji. Ostatnio nawet uratowałam małe kotka od smierci głodowej. Szłam sobie z kolacji walentynkowej a szedł za mną. I tak szedł i szedł no to go wzięłam do domku. Spałam z nim i opiekowałam się moim Walentym a kiedy znalazła się mała dziewczynka, która chciał mieć kotka to buczałam za nim jak bóbr. Taaa... jestem dobrym człowiekiem
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Atkaa odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
kurcze, ja też dziś chodzę jak w zegarku chyba sobie zrobię kurakao i zapuszczę jakąś muzyczkę albo nie, lepiej pójdę z psem Mam nadzieję, że nikogo i niczego nie uszkodzę -
Uwaga! Zwiększamy poczucie własnej wartości! 1 Stwórz obraz siebie, jako kogoś, komu się udaje, trzymaj się tego, nigdy nie myśl o sobie jako o kimś, kto przegrywa. Uwierz w swój pozytywny wizerunek. 2 Za każdym razem, kiedy coś negatywnego przyjdzie Ci do głowy świadomie sformułuj coś pozytywnego, aby tamto skasować. 3 Nie piętrz trudności w wyobraźni. Pomniejszaj w myślach każdą przeciwność, natomiast zbadaj ją i ułóż plan działania jak ją pokonać. 4 Nie patrz na innych z lękiem i nie próbuj na siłę ich naśladować. Nikt nie może być Tobą tak dobrze jak Ty sam. Wiele osób pomimo pewnego siebie wyglądu i sposobu bycia, jest równie przestraszona jak Ty i tak samo wątpi w siebie. 5 Znajdź kompetentnego doradcę, który pomoże Ci zrozumieć Twoje uczucia i skonstruować plan ich poprawy. 6 Oceń realnie swoje możliwości i potem podnieś je o 10%. Wzbudź w sobie zdrowy szacunek do siebie. Można dopisywać swoje sposoby!
-
Kurcze, aj mam dziś gorszy dzień bo słoneczka nie ma Dlaczego nie ma słoneczka??? No dlaczego??? Gdzie jest słoneczko??? I kiedy będzie??? Ja chcę słoneczkoooooooooooooo
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Atkaa odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
walking_on_a_rainbow Bardzo szybko sobie poradziłaś. Gdybym ja miała taki refleks to już byłabym mądrzejsza o 5 lat i prawdopodobnie zdrowsza. Wolałam stracić dużo czasu w zamknęciu i użalaniu się nad sobą. Załuję, że wcześniej nie podjęłam decyzji o terapii. Masz rację, sama nie poradziłabym sobie z emocjami. Dopiero po rozmowach z terapeutą i sięganiu do źródeł bólu zaczęłam podchodzić do tego inaczej. Jedyną przykrą koniecznością jest rozdrapywanie starych ran, ale to później daje efekty. Jeszcze nie jestem zdrowa ale już niedługo... już niedługo... Aniu ty to zawsze napiszesz coś, co ja mam zamiar napisać oż ty orzeszku ty!! Bardzo się cieszę, że myślimy podobnie. Ja starciłam swojego psychoterapeutę i jestem na etapie poszukiwania nowego ale myślę, że niedługo będę kontynuować otwieranie i zamykanie drzwi mojej duszy -
Matura była super W porównaniu do późniejszych obowiązków i problemów na studiach to był lajcik. Nauczyciele są bardzo pomocni i często przymykają oko na małe nieprawidłowości. Nie ma strachu. Też dygałam ale potem się okazało, że niepotrzebnie. Wiadomo, że trzeba umieć podstawy a rozwinięcie temtu już samo przyjdzie (tu potrzebne są umiejętności tzw "lania wody"). Jak ktoś chce to się możemy zamienić - ja pójdę za niego na mature a on za mnie na ustny z finansów przedsiębiorstw
-
maiev jakkolwiek mocno się jakałaś i cokolwiek źle ci poszło to napewno nie jest powód do zmartwień, wręcz odwrotnie. Ja też ostatnio miałam niezbyt przyjemne wrażenia po jednym z ważniejszych dla mnie "specjalistów" a potem zaczęłam się martwić, że się cofam. Na szczęście ktoś mi uświadomił, że jeden krok w tył po wielu naprzód to nawet dobry znak i kazał wyciągnąć pozytywne wnioski. Faktycznie - znalazły się Kurcze, ja też dziś nienajlepiej sięczuję ale przez grzyby, które wczoraj pożerałam garściami Pozostaje mi przeczekać a Tobie daje kopniaka! Zastanów się co by sobie kupić w tym sklepie, żeby humor poprawić Może jakiegoś lizaczka?
-
Wdychaj wiaterku wdychaj a potem roznieś na inne tereny
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Atkaa odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
oj, temacik nieczynny czyżby nikt nie miał własnej historii z psychologiem? -
Nom Piotruś to ja byłam ale już zmieniłam avatarka bo się trochę wstydzę Tak sukcesywnie będę dochodzić do pełnej otwartości i w końcu zamieszczę się bez żadnych oporów