Skocz do zawartości
Nerwica.com

ashley

Użytkownik
  • Postów

    786
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ashley

  1. Zazdroszczę Ci tej opalenizny, ja jestem dopiero lekko rumiana
  2. ashley

    Przytulanki w offtopie.

    wiaterku przytulam Cię mocno :) Widze, że olewacie ten temat, nieladnie
  3. Fajnie, że Ci się uklada :) I wychodź z domu często. no i jak? Jeśli ja też się do tych miśków zaliczam to u mnie uklada się naprawdę dobrze. Jest duża szansa, że te wakacje będą takie jak sobie wymarzylam :) Spoko, jak próbujesz to się w końcu uda Jestem za metotą malych kroczków. i doceń to. Milego dnia :):):)
  4. stwierdzam już nie po raz pierwszy, że jestem nieźle wlanięta Chociaż to chyba malo powiedziane. Czasem jak na siebie patrzę to nie mogę się nadziwić Chyba nigdy się z glupoty nie wyleczę... A tak poza tym to mialam fajny dzionek.
  5. ashley

    nerwica mija!

    Zdrowiejesz, zdrowiejesz Oby jak najszybciej, jesteś na dobrej drodze, wszystko przed Tobą. Doczekasz się tego, powodzenia:)
  6. Bardzo fajna stronka, warto poczytać. Ja polecam "relacje międzyludzkie" arty o przyjaźni
  7. ashley

    Przytulanki w offtopie.

    proszę bardzo jestem za kto się do nas dolączy?
  8. ashley

    Filmy i seriale

    hehe dokladnie wiecie co bylo szczytem szczytów? jak Ridż wjechal do domu Morgan autem przez ściany Chyba latać też umie:D:D:D
  9. ashley

    Suchar na dzisiaj :)

    ania poprostu wymiękam
  10. A ja lubię upaly. Zawsze jak jest przesadnie gorąco można sobie zaserwować colę albo lody. Wskoczyć do wody albo wziąć zimny prysznic. Ale kocham jak od slońca przestaję myśleć- mój mózg jest rozluźniony i nie ma sily za dużo myśleć, hehe Mój dzisiejszy dzień: rano: chyba wolalabym się nie urodzić w drodze do szkoly: jakaś chandra mala w szkole: jak przyszlam od razu przyszla do mnie trójka moich najlepszych przyjaciól- ich uśmiech, ich obecność- zawsze wplywa na mnie bardzo pozytywnie, kocham ich za to, że są. Uświadamiam sobie jacy są dla mnie ważni. Jesteście super poza tym bylam pozytywnie zaskoczona tym jak ludzie mnie odbierają, jacy są wobec mnie-mimo, że ja żyję swoim życiem (wreszcie zaczynam nim żyć :)) i nie zwracam na nich tak dużej uwagi jak kiedyś oni okazują mi sympatię- czuję się coraz lepiej wśród nich. Ich przyjazne spojrzenia byly milym dodatkiem do dnia. Mimo, że trochę męczyla mnie jedna stara sprawa. Jak tak patrzylam jak się pozytywnie pewna rzecz zmienia myślę sobie: "nie wierzę" a za chwile "uwierz w to, bo to wlaśnie się dzieje". Tak sobie pomyślalam, że często w naszym życiu jest tak, że boimy się uwierzyć i zaufać temu co nowe. często nie bierzemy pod uwagę innej, lepszej opcji. I to chyba jest jeden z największych blędów, bo decydujących o naszym życiu. Ale to normalne, że trudno nam uwierzyć, że cos może wyglądać tak, jak przeszlość nas pięknie nauczyla, że jest inaczej. I mamy to zakodowane w glowie. Nie wierzymy, że może być inaczej. Świat jest bardzo różnorodny. Nie ma sensu trzymać się starych przekonań, warto otworzyć się na to co nowe. Bo nowe może nas bardzo zaskoczyć, pozytywnie. Moje życie teraz ulega wielkim przemianom, te przemiany to wlaśnie zrywanie z tym co stare i postawienie na to co nowe. Warto otworzyć umysl na nowe, lepsze opcje i nie bać się ich. Bo czemu mialyby się nie urzeczywistnić w naszym życiu? tyle z mojej filozofii na dzisiaj, już Was nie męczę Potem w domq: wyjątkowo kanapki zamiast obiadu, ponad godzina przed mtv, rowerek i net.
  11. Wiele rzeczy się zmienilo? Przejrzaleś na oczy - i bardzo dobrze, bo zobaczyleś swoje blędy, dzięki temu masz szansę nie popelnić ich w przyszlości. Tak przeważnie jest, że w chwilach zalamania widzimy najwięcej. Jedno co napewno dobre w upadkach to to, że uczą i bardzo dużo pokazują. Wytrzymasz, musisz być silny. PS daj sobie spokój z tymi wizjami zazdrości- to nie ma sensu, przecież jak byla z Tobą mimo tego wszytskiego to chyba jej ufasz
  12. Hej Pawelku. Nie martw się aż tak, najważniejsze jest to, że zdajesz sobie sprawę z tego jakie blędy popelnileś i chcesz to zmienić. Nie wiem dlaczego byleś taki dla swojej dziewczyny, jej musialo na Tobie zależeć skoro byla z Tobą mimo takiego zachowania z Twojej strony. Takie traktowanie w związku nie ma sensu, bo rani obie strony. Jak się kogoś kocha nie można go tak traktować. Ale już się o tym przekonaleś. Jeśli tak Ci na niej zależy powinieneś (chyba, że już to zrobileś) szczerze jej powiedzieć wszystko. Że nie chcialeś taki być, że Ci zależy, że ją kochasz. Może da Ci jeszcze jedną szansę. W każdym razie wyciągnij z tego wnioski na przyszlość: tak nie można traktować dziewczyny. Nie zalamuj się, nie myśl, że życie nie ma sensu, może teraz tak to wygląda, ale na pewno ma sens, trzeba tylko popracować nad sobą i swoim życiem jak coś się popsulo. Trzeba to naprawić. Wszystko przed Tobą. I glowa do góry- teraz masz szansę zbudować sobie lepsze życie, nie popelniając już blędów z przeszlości. I nie obwiniaj już siebie- uwierz mi, każdy popelnia blędy. Mam nadzieję, że wszystko Ci się uloży
  13. Pozamykalam już wszystkie sprawy i problemy, teraz jestem w trakcie przestawienia się na nową sytuację. ogólnie na nowe, inne życie. Dziwnie się w tym nowym życiu czuję, a przecież ono dopiero się zaczyna. Teraz jeszcze jest we mnie niepewność. Ale bardzo bym chciala żeby nadszedl taki moment jak poczuję się w swoim życiu jak ryba w wodzie, będę pewna siebie i mojego życia. Czuję się niepewnie i dziwnie, muszę pokonywać to i robić swoje, żeby to minęlo i przyszla pewność i spokój. Wiem że muszę odganiać strach i wątpliwości i z ufnością patrzeć w przyszlość, bo to jedyna droga. I uwierzyć w to co jest nowe. Zapomnieć o starym. Ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że wszystko się powoli uloży na nowo.
  14. ashley

    Filmy i seriale

    spokojnie zdążę, myślę że dp 15 lipca skonczę
  15. ashley

    Przytulanki w offtopie.

    z tej okazji ze mnie nie bylo na forum 2 dni i sie stesknilam tule wszystkich
  16. Zgadzam się Na dodatek bardzo mądry
  17. ashley

    Czy macie pasję?

    Moja życiową pasją jest medycyna. Chcę jako lekarz pomagać ludziom. Kręcą mnie te wszystkie medyczne sprzęty, to, że na medycynie stosuję swoją wiedzę i dzięki temu ratuję komuś życie. Trudno się dostać na medycynę (przez tą cholerę fizykę) ale jestem twarda. O niczym innym nie myślę, tylko o niej. Dam z siebie wszystko, żeby się dostać. Mam gdzieś, jak slyszę, nie idź bo to bo tamto siamto. Wbijam w to. Ja to kocham Poza tym lubię dobre filmy (trillery, komedie), muzykę (rap i rapopodobną, pop) i kocham podróże, morskie basenowe lub gorące kąpiele i shopping. No zapomnialabym dodać: dobre jedzenie
  18. gusia nie jesteś p******a jak nie umiesz to spokojnie, masz czas żeby się nauczyć, ale wydaje mi sie, ze jednak jesteś za skoromna, glowa do góry!
  19. ashley

    Filmy i seriale

    Ja nadal kocham serial Prizon Break. To najfajniejszy serial jaki widzialam. Oglądalam narazie 1 serię 2 razy, mam już od kumpla 2 ale czekam z tym do wakacji. teraz jeszcze trochę pierwszą pomęczę. Straszny niefart z tym samolotem, mogli troche dlużej poczekać Jest bardzo ciekawy i wciągający no i ci wszyscy przystojniacy Co Wy na to, żeby otworzyć fanclub Prizon Break? Zapomnialam napisać, że Michael to prawdziwy bohater. Może być wzorem do naśladowania za odwagę, wiarę i zapal i zaangażowanie w to co robi.
  20. Ja dzisiaj bylam się poopalać, zawsze jak przed wakacjami leżę na slońcu to mi się przypomina wszystko co najlepsze. Plaża morze znajomi, przyjaciele. Wspaniale chwile. Teraz wakacje przede mną. Jestem powoli w coraz lepszej formie. I jak nachodzą mnie pewne myśli, które budzą we mnie wątpliwości, że może to się nie zakończy, że może będzie mi się jeszcze dlugo wszystko kojarzylo i takie tam. Wtedy czuję żal na samą myśl o tym, bo nie chcę już marnować tego co mam, a mam naprawdę dużo. Chcę się tym cieszyć! Blagam Boga, żeby mi pomógl z tym. Proszę Go, żebym weszla w to nowe życie i zapomniala w dużym stopniu o tym co bylo zle. Żebym się tak w pelni z tego otrząsnęla. Wierzę, że On przy mnie jest i ma w tym jakiś cel. Ale muszę Mu powiedzieć, żeby to nie trwalo za dlugo. Jak zaczęly mi się w glowie pojawiać przeszkody, poczulam się dużo lepiej jak poczulam, że nie jestem sama. Jest nas wielu. Taka jest prawda. Mam nadzieję, że wszyscy sobe poradzimy i nam się uloży, ale dobrze, że jest to forum, bo jest latwiej widząc, że nie jest się samemu. Buziaki
  21. Bethi świat się nie zawala, poprostu my się lamiemy, ale to przechodzi, Tobie też ten smutek przejdzie Ja już sie wyplakalam i mi lepiej. Trzymaj się cieplo. Bez najmniejszego powodu nachodzą mnie glupie myśli. Mówię im krótko jedno slowo i nie zwracam na nie uwagi. Już dosyć nerwów mi zeżarly żeby teraz mnie wkurzać. Pewnie do wieczora poczuję spokój. Zaraz idę z przyjaciólką na spacer :)
  22. Też uważam, że post jest bardzo ciekawy. Daje do myślenia i jest w nim wielka mądrość. Nam się wydaje (myślę, że większości), że nasza mala decyzja nie zmieni świata, ludzi. Ta kobieta to przyklad, że może. Dlatego jak coś nam się nie podoba, nie bójmy się powiedzieć NIE, jak chcemy spróbować coś zmienić- odważmy się. Być może skutek będzie taki jak w wypadku efektu motyla.
  23. Mój też. Bylo fajnie w szkole cieszylam się z weekendu, ale po lekcjach moja mama musiala to spiep***. Doprowadza mnie dzisiaj do placzu. Nie ma to jak rodzice "jak im coś odbije". Lepiej nie wychodzić z pokoju...
×