-
Postów
786 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ashley
-
Będę trzymać :) wiem... cholernie trudna, ale chyba do przejścia Dzięki Darek za pocieszenie, od razu mi lepiej
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
ashley odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Jest mi źle, sprawy się ukladają i idzie powoli do przodu, jest dużo dużo lepiej, ale czasem jak coś nie idzie nie mam sily i popelniam glupie blędy i tym samym wszystko się we mnie lamie i czuję ogromny wewnętrzny ból. Źle mi jest Jak popelniam blędy to przedlużam drogę do wolności i spokoju, ale jak dopadają mnie trudne momenty czasem poprostu nie umiem inaczej... -
Dzień mógl być naprawdę fajny, wszystko dookola mi sprzyjalo, tylko k... ja sama sobie nie sprzyjam. Doprowadzam się sama wlasną glupotą do krytycznych stanów. Kiedyś moglam to tlumaczyć, teraz nie mogę. Sama pieprzę sobie życie. Może to dlatego, że nie mam sily już się z tym szamotać. Bo ja p***** robilam to odkąd pamiętam. Jeszcze trochę i będzie ok? To trochę mnie boli każdego dnia...
-
Morze blędów Powtarzanych co krok Znalazlabym kroplę usprawiedliwienia Musialabym tym zaprzeczyć samej sobie... Wszystko idzie dobrze Znowu doprowadzasz mnie do desperacji Sprawiasz, że ścina mnie z nóg I chcę się posunąć za daleko... Nie próbuj mnie przekonać Że to się zmieni Bo do tego Potrzebujesz oceanu świadectw... Rób dalej to co robisz Kiedyś plunę ci w twarz I krzyknę że zrujnowalaś mi życie Że nie chcę cię znać... A sama pójdę tam Gdzie nie będzie już miejsca na blędy Wtedy mnie nie powstrzymasz Ostatni bląd wszystko skończy... Szansa O czym ty mówisz Chyba żarytujesz Już za późno...
-
Moje radości na codzień, hymm dużo ich Z takich większych: jestem zdrowa, mam kochającą rodzinkę, przyjaciól, których kocham, fajnego przekochanego piesia, są wakacje, moja sytuacja się bardzo poprawila, sama czuję się dużo lepiej Z mniejszych: dobre śniadanko, dobry film, muzyka, spotkania ze znajomymi, gorąca kąpiel, rowerek, uśmiech (obcych i znajomych), smsy, telefony i maile od przyjaciol, to jak klade się spać i myślę sobie przed snem o milych rzeczach i forum oczywiście
-
Bradzo pozytywny post Fajnie, że czujesz spokój, radość i normalność. To znaczy, że wszystko idzie jak najlepiej. Tak trzymać Jasne że warto Powodzenia i oby Ci się wiodlo jak najlepiej :)
-
No pewnie, nie ma to jak kobieta, albo jeszcze lepiej dwie kobiety na zakupach w wielkim centrum handlowym hihi widzę, że wszystkich na zakupy wzięlo Darek czytaleś to co wcześniej Ci napisaliśmy? Ja Piotrek i inni? Ja dzisiaj mialam bardzo dziwny i raczej zly humor. Bo zrobilam parę glupot i to mnie uderzylo. W końcu rzucilam się na lóżko, wybuchnęlam placzem i zaczęlam gadać różne glupoty że nienawidze wszystkiego i wszystkich(oczywiście to bzdury). Potem mi przeszlo bo pojechalam na rowerek do kuzynki i poplotkowalyśmy sobie. Dzień zawalilam, ale przytnajmniej mam teraz dobry nastrój
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
ashley odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Powinnaś iść do do lekarza, bo takie stany są niepokojące. Zgloś się do niego jak najszybciej. -
wpisujcie sie do kroniki, na pewno macie jakieś dobre zdarzenia :) to bardzo optymistyczny wątek :) Ja wczoraj pojechalam z kumpela na caly dzień do Wrocka na zakupy, bylo super mialyśmy fajne przygody no i zakupy owocne Caly dzień super humor i dużo śmiechu
-
tulę wszystkich z góry na dól :)
-
Hej! Darek gratuluje zdania historii Zgadzam się z Piotrkiem co do drugiej kwestii- myśl pozytywnie o sobie i innych. Wiesz, że ci szczęśliwi ludzie mogą Ci dużo dać? Doceń to. Za każdym razem jak ich widzisz, że ktoś idzie zadowolony, uśmiechnięty pomyśl: ja też tak chcę i już niedlugo taki będę. Wtedy przestawiasz się na inne tory myślenia i dajesz sobie szansę na szczęście. I jeszcze jedna moja mala rada: nie rzucaj sam sobie klód pod nogi, daj sobie szansę. Przeszlość byla minęla, zostaw ją za sobą. Teraz jest teraz czyli początek nowego, udanego życia. Nie wierzysz? To uwierz w to i trzymaj się tej myśli bo to jedyna droga. Ja mialam wczoraj naprawdę super dzionek. Pojechalam z kumpelą do Wrocka na zakupy na caly dzień. Bylo extra, torby pelne i mega dawka śmiechu, hehe zrobilyśmy nawet imprezke w przebieralni Milego dnia i wakacji :)
-
hehe to super też tak czasem tańczę i to zawsze znaczy, że mam super humor Oby jak najwięcej takich poranków Nie ma to jak objadanie się :) Ja dzisiaj ze znajomymi bylam nad jeziorem i nas burza zlapala, ale przeżyliśmy, nawet bylo fajnie Sluchajcie, sluchajcie hehe to super też tak czasem tańczę i to zawsze znaczy, że mam super humor Oby jak najwięcej takich poranków Dzień spoko, ze znajomymi, teraz tylko mnie glowa rozbolala przez ta pogode. Ale nie narzekam
-
Rzaba gartuluję Ci, walka z tym nie jest latwa, a jak dalaś sobie świetnie radę tym razem, dasz sobie radę z depresją. Glowa do góry, bądź silna i myśl tak pozytywnie jak piszesz. wszystko się uloży
-
Nie wysiadaj, przeczekaj i znów będziesz chciala jechać. Przytulam:)
-
hehe, ja też często mam tak ,że ide na basen i przegadam z kumpelą 3/4 czasu No ale pogadać trzeba Obcy ludzie się do mnie usmiechali- to jedno z dobrych zdarzeń. I skakalam ze szczęścia bez powodu, tak poprostu ono dzisiaj przeze mnie przeplywa i kumpela chciala mnie wykonczyc ze smiechu
-
warto dla takich chwil, w których widzimy, że nasz wysilek nie poszedl na marne. Jak zaczyna się ukladać, zaczyna wychodzić. Czy jest coś lepszego? Chyba tylko ten moment jak już w pelni się uda. A Przecież te wcześniejsze są tego zapowiedzią :):):)
-
skąd ja to znam Powiem Ci to o czym już wiesz i co ja sprawdzilam na sobie: jak spodziewasz się ataku jesteś atakowany, jak zakladasz, że nikt Cie nie zaczepi bo przeciez jestes ok to niewiele albo nic sie nie dzieje. Wniosek prosty. Fakt, to jest problem i to nie maly. Jak sam nic dla siebie nie znaczysz, to co znaczy??? Mówię Ci z calą pewnościa, że jak nie pokochasz siebie i przekreślisz nie będziesz szczęśliwy. Dlaczego, mino, że wszyscy tu na forum mówimy Ci, że jesteś ok, że masz zalety, że możesz zmienić swoje życie, że dasz radę, że wierzymy w Ciebie, Ty i tak upierasz się, że jesteś taki beznadziejny? Dlaczego?... Dążysz do szczęścia, ale sam rzucasz sobie klody pod nogi. Zastanów się. Sam sobie nie dajesz szansy, czemu? Myślisz, że na nią nie zaslużyleś? Zaslużyleś. Daj ją sobie. Nikt inny tego nie zrobi. Robisz postępy, jest lepiej, nie zmarnuj tego przez negatywne uczucia do siebie. Piszecie o waszych stosunkach w towarzystwie. Inez tylko pogratulować :) Ja jestem bardzo szczęśliwa bo jak otworzylam się z powrorem na kontakty to mam dużo znajomych, którzy mnie naprawdę lubią taką jaka jestem. Kto wiem, może to dlatego, że wreszcie nie gram tylko staję się sobą? Przed chwilą coś mi odbilo i zaczęlam skakać ze szczęścia, kiedy ja tak ostatnio skakalam Chcę tak jak najczęściej!
-
świetny temat!!! piszmy tu jak najwiecej dobrych zdarzen. Moje: dzisiaj bylam z moimi przyjaciólmi na lodach, a potem odwiedzilismy nasze stare gimnazjum i mielismy niezly polew z nauczycieli. Bylo cudnie, jak zawsze w milym towarzystwie. Aha i żeby bylo śmiesznie: wakacje się jeszcze nie zaczęly a my już planujemy wypad pod namioty z grilem na zakończenie hihi
-
Nastawienie zmieniaj. na poztytwne oczywiście. Nawet jak nie jest latwo, z czasem pozytywne myśli przynoszą owoce, poza tym ponoć jest potweirdzone naukowo, że pozytywne myśli mają wielką przewagę nad negat. Więc czemu nie skorzystać? mówię Ci z wlasnego doświadczenia, że zmiany na lepsze przychodzą, jak wymazujemy stary obraz z przeszlości i zastępujemy go nowym, lepszym. No jasne Ja się bardzo cieszę, że w ciężkim okresie, który na szczęście już za mną, byli przy mnie moi przyjaciele. Teraz wiem, że oni mnie lubią taką jaka jestem, mimo, że ja sama nie jestem do siebie przekonana i mam dużo znaków zapytania. :) Pytasz czy masz sznse? Oczywiście, że masz. Każdy ją ma! Tylko nie każdy w to wierzy, więc przestań nawet tak myśleć Zalóż już od dzisiaj opcję, że znajdziesz sobie kogoś kogo pokochasz z wzajemnością. A ta opcja się sprawdzi. Tego Ci życzę Darek bo zaraz na Ciebie nakrzycze, serio! Zrozum, że sam sobie to wmawiasz. Wiem, że nie jest latwo zmienić nastawienie do samego siebie- wiem to doskonale. Ale musisz się przestawić na inne tory myślenia, serio. Malymi kroczkami wiesz gdzie możesz dojść. Do takiego momentu, że powiesz: jestem fajny, akceptuję siebie i jest mi ze sobą ok. Tylko przelam się i nie mów, że nie możesz Ja mialam spoko dzionek, a nawet bardziej niż spoko To mnie bardzo zmotywowalo. Jak widzę, że jest naprawdę dobrze to mam ochotę dzialać. PS jak dobrze, że już nie ma nauki
-
Po dzisiejszym dniu potweirdzam to co wcześniej pisalam. Jak już zaczyna się udawać, widzimy, że może być dobrze, a nawet lepiej niż dobrze, nic mamy tylko ochote krzyczeć: Warto! Warto! Warto! :):):)
-
Darek to fajnie, że trafileś na kogoś dobrego oby te spotkania byly owocne :) dokladnie :)
-
Ty i Twoje samopoczucie jest najważniejsze, wszystko innej jest na drugim planie. Wlaśnie tak masz myśleć, jak masz nadzieję, starasz się i tworzysz sobie dobre perspektywy na najbliższą przyszlość, powinno być dobrze. Oby się uśmiechnąl Wyjątkowe jest to, jak wiele piękna Ty dostrzegasz w ludziach :) Zastanawialam się dzisiaj czy mi się uda, czy to wszystko będzie mialo happy end, a ja będę spelniona w swoim życiu i będzie mi w nim dobrze. Jak patrzę na wszystko to co bylo (może nie bylo tak źle, byly piękne chwile, ale ja osobiście uważam to za niezlą udrękę) to widzę moje życie, które bylo. Teraz jestem zupelnie inna, tzn chcę być inna i innego życia. I dążę do tego. Ale przeszlość, wszystko, stare nawyki, mój obraz z przeszlości to wszystko budzi we mnie coś, co stawia pod sporym znakiem zapytania to, że już staję się inna itd. Dlatego chcę zapomnieć o przeszlości, w ogóle o niej nie myśleć. nie wracać. To nie jest ucieczka- ja dopiero niedawno wrócilam z dlugiej podróży, która dobiegla końca. Dziękuję Ci, że mnie tak dużo nauczylaś, pokazalaś czego chcę i pozwolilaś mi stanąć tu w tym miejscu, gdzie wszystko zaczyna się na nowo. Mam też żal za to, że tak a nie inaczej wyszlo. I nie będę go ukrywać- bo to szczery prawdziwy żal. Ale mimo wszystko dzięki za wszystko co bylo dobre. Chcę iść w to co zupelnie nowe, inne. Ale i tak zawsze będziesz ważnym etapem mojego życia. Mimo, że ostatnimi czasy bardzo smutnym. I nie jest mi latwo, bo czuję się tak jakbym porzucala stare życie i wchodzila w nowe. Jakie bylo takie bylo, ale to moje życie. I kocham je mimo wszystko (nigdy wcześniej tego nie powiedzialam). Czuję się niepewnie, bo muszę wszystko budować na nowo, ale mam nadzieję, że w tej nowej sytuacji odnajdę siebie i zbuduję sobie lepsze życie i będę szczęśliwa to takie trudne, wiem że muszę to opuścić, bo nie daje mi szczęścia a jednocześnie tak mi żal... Ale wiem, że to się raczej dobrze uloży.
-
hehe Atkaa wszystkiego naj! spelnienia wszystkich marzeń i dużo dużo zdrówka, ściskam Cię mocno i baw sie dobrze na weslolym xD Tak trzymaj Tygryska, weekendy nie są od tego, żeby poważnie myśleć i w ogole myśleć A kto powiedzial, że nie możesz? Chyba sam to powiedzialeś Możesz Dareczku możesz, idziesz do przodu, robisz postępy, powoli się uklada. każdy może czasem mieć gorszy dzień. Myśl dobrze i o sobie i o ludziach, żeby te kontakty byly coraz lepsze a z tych lepszych kontaktów będą wlaśnie kumple przyjaciele i milość, widzisz warto w to "inwestowac". Co do nieśmialości poradzisz z nią sobie jak zaufasz ludziom i sobie i otworzysz sie na ludzi i siebie. Uwierz w siebie, tylko Ty mozesz to zrobić. Tulę Cię mocno.
-
W pogoni za szczęściem - super film ogladalam The Secret w sposób najlepszy (wg mnie) obrazuje istotne prawa świata, które mogą dzialać na naszą korzyść. szczególnie, że są podane konkretne przyklady z życia ludzi.
-
Polecam na weekend film THE SECRET :) Daje do myślenia, w konkretny i rzeczowy sposób opisuje bardzo istotne sprawy dotyczące życia. Może pozytywnie wplynąć na nasze życie, a nawet zupelnie je odmienić. PS jest na necie, wystarczy wpisać w googlach tytul albo na youtube, wersja angielska ale mam napisy i jakby ktoś chcial to maila mi podać na pw to prześlę. PS Szczególnie polecam dla osób które coś czytaly o podświadomości i są zainteresowane.