Okres dojrzewania to często okres „burzy i naporu”. Młody człowiek przeżywa kryzys tożsamości, poszukuje swojego „Ja”, buntuje się, przeżywa burzę hormonów. Oczywiście, dojrzewanie nie jest żadnym usprawiedliwieniem dla arogancji Twojego brata i jego chamskiego zachowania wobec rodziców. Wydaje mi się jednak, że Twój brat może czuć się bezkarnie dla swoich występków. Matka we wszystkim mu ulega, ojciec nie do końca jest konsekwentny, nie chce dać ponieść się emocjom i uciekać się do rękoczynów, a brat to wykorzystuje. Do tego wszystko otrzymuje, na co ma ochotę. Czuje, że może manipulować i szantażować najbliższym otoczeniem albo zastraszyć poprzez krzyki, wulgaryzmy czy agresję. Radziłabym skorzystać z pomocy psychologa, np. udać się na konsultację psychologiczną do najbliższej poradni zdrowia psychicznego. Tym bardziej byłoby to dobre rozwiązanie w sytuacji, kiedy Pana mama znajduje się na skraju załamania nerwowego i nie wie, jak poradzić sobie w tej kryzysowej dla siebie, dla rodziny sytuacji. Może brat nie zechce udać się do psychologa, ale o poradę może zwrócić się Pana matka albo nawet Pan. Pozdrawiam i życzę powodzenia