daro963, niewątpliwie fakt, że chorujesz na nerwicę lękową, jest dla Twoich rodziców pewnego rodzaju zaskoczeniem. Być może trudno pogodzić się im z tym, że jesteś inny niż Twój starszy brat, że nie potrafisz sobie poradzić z błahymi, według nich, sprawami. Pewnie też nie zdają sobie sprawy ze specyfiki Twojej choroby, z tego, jak bardzo utrudnia życie, dlatego marginalizują Twój problem, a najchętniej by go wyparli albo mu zaprzeczyli. Są to typowe mechanizmy obronne, jakie stosują bliscy osoby cierpiącej na "choroby duszy". Niewątpliwie porównywanie Cię z bratem nie jest dla Ciebie komfortowe i jedynie pogarsza i tak już kiepskie samopoczucie. Najlepiej, by Twoi rodzice dowiedzieli się czegoś więcej na temat Twojej choroby - psychoedukacja rodziny jest bardzo ważnym elementem. Zachęcam do szczerej rozmowy z ojcem i matką, by powiedzieć im o swoich emocjach, o tym, jak Ci ciężko, kiedy dają Ci odczuć, że ich zawodzisz. Że nie robisz tego celowo, że chciałbyś sobie radzić, ale objawy chorobowe są silniejsze i potrzebujesz wsparcia. Trzymam kciuki!