Skocz do zawartości
Nerwica.com

ekspert_abcZdrowie

Użytkownik
  • Postów

    11 374
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ekspert_abcZdrowie

  1. ekspert_abcZdrowie

    X czy Y?

    goryl :) odkurzanie czy prasowanie?
  2. the_joker21, z tego, co napisałeś, wynika, że Twój ojciec jest bardzo toksycznym rodzicem, który wpędził Cię w niskie poczucie wartości i odebrał wiarę w siebie. Więcej o toksycznym rodzicielstwie i jego skutkach możesz przeczytać tutaj: http://portal.abczdrowie.pl/toksyczni-rodzice. *Monika* ma rację - jesteś pełnoletni. Możesz się uniezależnić i żyć według własnego pomysłu na życie, nie musząc słuchać upokorzeń ze strony ojca. Zdaję sobie sprawę, że życie na własną rękę jest bardziej wymagające, ale żyjąc na własny rachunek, pozbawiasz ojca argumentu, by mógł Cię szantażować, niszczyć, wyzywać... Przemyśl to... Pozdrawiam!
  3. ekspert_abcZdrowie

    X czy Y?

    komunikacja zbiorowa tradycyjna mapa czy GPS?
  4. ekspert_abcZdrowie

    Skojarzenia

    przyszłość - futuryzm
  5. rhplus90, bardzo się cieszę, że sam doszedłeś do wniosku, że picie alkoholu jest złudną metodą pomagania sobie w przypadku trudności emocjonalnych. Alkohol tylko wycisza negatywne uczucia, ale nie rozwiązuje problemów. Etanol staje się chemicznym regulatorem nastroju. Każda używka wpływa na nastrój, zmieniając stan emocjonalny. Jeśli człowiek czuje się źle, szuka sposobu, by polepszyć swój kiepski nastrój. Alkohol nie jest zbyt mądrym sposobem radzenia sobie z emocjami, bowiem prowadzi do utrwalenia mechanizmu chemicznej regulacji uczuć. Negatywne emocje często towarzyszą problemom i stanowią bodziec do ich przezwyciężania. Przy uzależnieniu psychiki od jakiejkolwiek używki, np. etanolu, zamiast rozwiązywać problem - uciekamy przed nim. Naciskamy guzik zmieniający nastrój bez podejmowania wysiłku zmierzenia się z problemem. Mechanizm chemicznej regulacji uczuć rozwija się w miarę kolejnych kontaktów z alkoholem. Z czasem powodem do napicia staje się lekki ból głowy czy zdenerwowanie - używka służy wówczas redukcji napięcia. Podobnie było w Twoim przypadku - nie umiejąc poradzić sobie z objawami nerwicy lękowej, a nawet nie będąc świadomym swojej choroby, wpadałeś w nałóg. Psychoterapia może być jednak bardzo dobrym pomysłem. Same leki (farmakoterapia) mogą okazać się niewystarczające. Lek też będzie w sposób chemiczny regulował Twój nastrój (podobnie jak chemicznie regulował nastrój alkohol). By konstruktywnie radzić sobie z lękami, drżeniem mięśni, strachem, obawami i paniką, potrzeba oddziaływań terapeutycznych i przepracowania problemów. O leczeniu zaburzeń lękowych przeczytasz pod poniższymi linkami: http://portal.abczdrowie.pl/leczenie-lekow http://portal.abczdrowie.pl/terapia-fobii
  6. ekspert_abcZdrowie

    Skojarzenia

    początek czegoś - nowa era
  7. ekspert_abcZdrowie

    X czy Y?

    Windows Firefox czy Chrome?
  8. ekspert_abcZdrowie

    X czy Y?

    rock myszka czy touchpad?
  9. kochający samotność, zajrzyj pod link: http://portal.abczdrowie.pl/jak-leczyc-seksoholizm. Tam dowiesz się między innymi, w jaki sposób można leczyć uzależnienie od seksu. Pozdrawiam!
  10. ekspert_abcZdrowie

    X czy Y?

    i film, i książka - to zależy :) studia czy praca?
  11. anjela, trudno podać "złote rady", jak masz rozmawiać z babcią, u której zdiagnozowano zaburzenia urojeniowe tak, by jej nie zirytować i nie zezłościć. Zmiana tematu albo udawanie, że się nie słyszy może być odebrane jako przejaw ignorancji i lekceważenia. Z kolei komentarze sugerujące, że jej słowa są odzwierciedleniem urojonych i irracjonalnych myśli mogą ją urazić. Poczuje się niezrozumiana, a nawet skora dopatrywać się w Tobie potencjalnego wroga, który knuje coś przeciwko niej. Tutaj rzeczywiście potrzeba dużej dawki cierpliwości i rozwagi. Babcia przede wszystkim powinna zażywać odpowiednie leki, które pomogą zniwelować objawy wytwórcze. Farmakoterapia powinna ułatwić komunikację z babcią.
  12. ekspert_abcZdrowie

    X czy Y?

    pupa pomidorówka z ryżem czy z makaronem?
  13. vindex31, zgadzam się z *Moniką*. Rozwód i rozstanie z mężem niekoniecznie musi być rozwiązaniem Twoich problemów. Po pierwsze, jeśli cierpisz na zaburzenia lękowe i ataki paniki, potrzebujesz leczenia terapeutycznego i farmakoterapii. Po drugie, między Tobą a mężem zawodzi komunikacja, nad którą przydałoby się popracować. Ty i Twój mąż najprawdopodobniej rozmijacie się w wizji własnego małżeństwa, dlatego warto rozważyć opcję wspólnej terapii. Więcej o atakach paniki i o tym, jak rozmawiać w związku bez oskarżycielskiego tonu, możesz przeczytać tutaj: http://portal.abczdrowie.pl/porozumienie-bez-przemocy http://portal.abczdrowie.pl/atak-paniki http://portal.abczdrowie.pl/napad-leku
  14. ekspert_abcZdrowie

    X czy Y?

    na bok spontanicznie czy rozważnie?
×