Skocz do zawartości
Nerwica.com

ekspert_abcZdrowie

Użytkownik
  • Postów

    11 374
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ekspert_abcZdrowie

  1. ekspert_abcZdrowie

    Skojarzenia

    moja babcia - pierniczki
  2. ekspert_abcZdrowie

    Skojarzenia

    dopamina - choroba Parkinsona
  3. monika_05, nikt nie chce od Ciebie sprawozdania z Waszego pożycia seksualnego. Wasza sfera intymna to Wasza sprawa i nic nikomu do tego, ale Candy14 jednak zwróciła uwagę na istotną kwestię. Już abstrahuję od faktu, że większość facetów "w sile wieku" ogląda filmy erotyczne. Twój partner jest zapewne zdrowym i silnym mężczyzną i ma swoje potrzeby seksualne. Skoro nie może zrealizować swoich fantazji z Tobą, szuka pewnie alternatywnych sposobów. Takim "substytutem" może być np. pornografia. Nie ma w tym nic dziwnego ani niepokojącego. Szuka po prostu sposobu, by rozładować napięcie seksualne. Jeżeli Tobie to przeszkadza i robisz awantury z tego powodu partnerowi, to może zamiast zmuszać go swoim zachowaniem do potajemnego oglądania filmów porno, co dodatkowo Cię denerwuje, razem obejrzyjcie jakiś filmik... Co o tym myślisz?
  4. Brus, wygląd zewnętrzny to nie wszystko. Aparycja przemija. W związku nie chodzi o to, by być z świetnie wyglądającym partnerem albo zapierającą dech w piersiach laską, ale też o cechy osobowości, umiejętność dogadania się, szacunek i zaufanie. Fajnie, gdy da się połączyć świetny look z świetną jakością związku - to jasne. Z tego, co jednak napisałeś wynika, że Twoja eks dziewczyna w ogóle Cię nie szanowała, nie liczyła się z Twoim zdaniem. To przykład toksycznej dziewczyny. Osobiście odnoszę wrażenie, że ona czerpie siłę i energię, jakby się dowartościowywała, że ma taaakie powodzenie wśród facetów. Zadzwoni do Ciebie, Ty się z nią spotykasz. Po spotkaniu z Tobą ma już innego adoratora. Myślę, że za jej zachowaniem może kryć się tak naprawdę niskie poczucie własnej wartości. Ona potrzebuje aprobaty z zewnątrz i zachowuje się w taki sposób, jakby chciała sobie zrekompensować jakieś swoje niedostatki - na zasadzie, im więcej facetów na mnie leci, tym czuję się lepiej. Złudna strategia działania i do tego bardzo szkodliwa. Nie tylko dla niej, ale też dla partnerów, z którymi się wiąże i których traktuje przedmiotowo. Pomyśl o tym...
  5. frustrated, nie musisz przepraszać, nie masz za co Zdrowiej szybko!
  6. monika_05, to, że Twój narzeczony oglądał pornograficzne filmy czy zdjęcia nagich kobiet, nie oznacza wcale, że partner Cię nie szanuje albo nie kocha. To nie jest również tożsame ze zdradą. Mężczyźni są wzrokowcami i lubią patrzeć na piękne (nagie) kobiety - czasem nawet nie ze względów erotycznych, a czysto estetycznych. Mad_Scientist ma rację - większość facetów, jeżeli nie wszyscy, oglądają pornografię, mimo iż są w stałych satysfakcjonujących związkach. Jeżeli w Tobie fakt, że Twój partner ogląda inne nagie kobiety (na zdjęciach, w telewizji), tak bardzo przeszkadza, to po pierwsze porozmawiaj z nim na ten temat, wyjaśnij, co czujesz i zastanów się, dlaczego wzbudza to w Tobie aż takie emocje. Zwykle za chorobliwą zazdrością kryje się niskie poczucie własnej wartości i kompleksy, które podpowiadają dziwne myśli w stylu: "Nie jestem seksowna, nie podniecam go, pewnie marzy o innej" itp. itd. Może jakimś pomysłem byłoby wspólne oglądanie tego typu filmów z partnerem? Mogłyby być np. elementem Waszej gry wstępnej... Może wówczas Twoja zazdrość miałaby szansę trochę zmaleć...
  7. ekspert_abcZdrowie

    X czy Y?

    zależy - czasem w kinie, czasem w domu laptop czy komputer stacjonarny?
  8. ekspert_abcZdrowie

    Skojarzenia

    psychoza alkoholowa - omamy
  9. frustrated, każdy lek ma jakieś skutki uboczne - i SSRI, SNRI, TLPD, i neuroleptyki i inne. Masz rację, że i antydepresanty potrafią zmieść libido, i neuroleptyki podobnie. Mamy chyba zbieżne zdanie w tym temacie A ja uważam, że... Chyba na jedno wychodzi, prawda?
  10. Guzik, masz rację, że pacjenci depresyjni nie mają przepisywanych neuroleptyków w dawkach przeciwpsychotycznych, tylko znacznie mniejszych. Napisałam dlatego, że są osoby, którym neuroleptyki pomogą zredukować objawy depresyjne, a są osoby, którym w ogóle one nie pomogą, a wręcz przysporzą większych problemów w postaci skutków ubocznych, o których wspomniano już w tym wątku (dyskinezy, zaburzenia seksualne, zaburzenia funkcji poznawczych itp.). Na pewno znajdą się zwolennicy przepisywania neuroleptyków na depresję, jak i przeciwnicy takiego postępowania. Ty mówisz "tak" neuroleptykom jako lekom przeciwdepresyjnym, bo Tobie one pomogły - w końcu objawy negatywne zaburzeń psychotycznych są bardzo podobne do objawów depresyjnych. Bardzo się cieszę, że udało się dobrać takie leki i takie dawki, które odnoszą skutek terapeutyczny i czujesz się po lekach znacznie lepiej. Ty masz inne zdanie, ja - inne. Każdy ma prawo do własnego zdania Osobiście jednak uważam, że nie warto nadużywać neuroleptyków w odniesieniu do pacjentów z depresją, kiedy można zastosować antydepresanty. Dobór leków oczywiście zależy od konkretnego przypadku - to jasne. Zawsze jednak trzeba oszacować ryzyko skutków ubocznych zażywania neuroleptyków. Może się bowiem okazać, że niepożądane efekty po neuroleptykach są znacznie gorsze niż może dłuższa, ale w perspektywie długofalowej efektywniejsza, farmakoterapia lekami przeciwdepresyjnymi. Lekarz powinien być bardzo ostrożny, ale czasem umieć też podjąć stanowczą decyzję. Kiedy nic nie pomaga, żaden antydepresant, wówczas warto rozważyć podanie neuroleptyku... To jest jednak kwestia indywidualna, dlatego trudno uogólniać.
  11. ekspert_abcZdrowie

    X czy Y?

    The Beatles wata cukrowa czy popcorn?
  12. ekspert_abcZdrowie

    Skojarzenia

    odruch wymiotny - torsje
  13. Nikt nie odpowie Ci na to pytanie na tym forum. Myślę, że to jest kwintesencja Twojego problemu - chciałbyś scedować odpowiedzialność za swoje wybory na kogoś innego, że jakby coś nie powiodło, nie udało, to Ty jesteś "czysty", to nie Twoja wina, bo Ty nie decydowałeś. Pachnie trochę asekuranctwem. Dorosłe i przede wszystkim dojrzałe życie to umiejętność brania odpowiedzialności za swoje decyzje, a nie uchylanie się przed wyborami. chamer84, już dużo zostało napisane w tym wątku. Nikt za Ciebie nie podejmie decyzji, czy żenić się z dziewczyną, a tym bardziej nie odpowie, czy ją kochasz. Tylko Ty możesz rozeznać się w swoich uczuciach. A jeżeli czujesz się zagubiony czy postawiony pod ścianą, bo rodzina każe się zdeklarować, bo wiek, bo już tyyyyle ze sobą chodzicie, że trzeba coś wspólnie postanowić itp. itd., to proponuję uczciwie i asertywnie porozmawiać ze swoją partnerką. Co Ty czujesz? Czego potrzebujesz? Czy jesteś gotowy na związek? Czego się boisz? Jak wyobrażasz sobie Waszą relację? Przede wszystkim uporządkuj swoje życie, a dopiero potem układaj sobie życie z drugą osobą. Nic na siłę...
  14. ekspert_abcZdrowie

    Skojarzenia

    rozwolnienie - biegunka
  15. Mam podobne zdanie do one-half. Na pewno niektórym pacjentom z depresją neuroleptyki pomagają zmniejszyć czy też wyeliminować objawy depresyjne, jednak trzeba pamiętać, że są to przede wszystkim leki przeciwpsychotyczne. Neuroleptyki zatem służą raczej do redukcji objawów wytwórczych (omamów, urojeń, pobudzenia motorycznego, zaburzeń emocjonalnych), ale niewiele "robią" w odniesieniu do objawów negatywnych, jak apatia, zaburzenia uwagi i pamięci, brak motywacji, spadek energii, zmęczenie, unikanie kontaktów społecznych, spłycenie afektywne itp. Więcej na temat neuroleptyków można przeczytać tutaj: http://portal.abczdrowie.pl/leki-przeciwpsychotyczne.
×