Hooligan123, na pewno połączenie leki + alkohol nie ma dobrego wpływu na Twój organizm. Myślę, że Twoje lęki i zniekształcenia poznawcze (że ktoś Cię chce wystawić, że ktoś Cię pobije, śledzi, obgaduje, ściga itp.) może nie być wcale skutkiem ubocznym przyjmowanych leków, ale konsekwencją nadużywania alkoholu. Postanowienie "Od dzisiaj nie piję" jest nieskuteczne. W tym przypadku silna wola to za mało. Sam widzisz, że nie masz silnej woli. Przestałeś pić, ale po jakimś czasie do tego wróciłeś. Piszesz, że Twoja najdłuższa przerwa od alkoholu to prawie miesiąc. To ma być skuteczna walka z nadużywaniem alkoholu? Sorry, ale myślę, że sam się oszukujesz. Według mnie, powinieneś skierować swoje kroki w kierunku ośrodka dla osób uzależnionych od alkoholu. Obawiam się, że sam na własną rękę możesz sobie nie poradzić.