Skocz do zawartości
Nerwica.com

shinobi

Użytkownik
  • Postów

    2 507
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez shinobi

  1. Elissa, na 150 wskoczyłem gdzieś po po tygodniu brania 75 mg. Dlatego dosyć szybko, bo to od razu miała być dawka docelowa. Odczuwalem jakieś może lekkie bole w glowie, trochę senność itp. Kwestia przyzwyczajenia.
  2. shinobi

    Kochani dda

    No bój się Boga! A taka była z Ciebie grzeczna dziewczyna.
  3. shinobi

    Kochani dda

    No bój się Boga! A taka była z Ciebie grzeczna dziewczyna.
  4. Oj tam, spanie na odzielnych łóżkach, w odzielnych pokojach, to akurat zaleta. Ja np. nie lubię spać z kimś. :) Taka dygresja, a co do Twojego problemu, to chyba cięzko będzie to przeskoczyć, mama ma takie poglądy i tyle.
  5. Oj tam, spanie na odzielnych łóżkach, w odzielnych pokojach, to akurat zaleta. Ja np. nie lubię spać z kimś. :) Taka dygresja, a co do Twojego problemu, to chyba cięzko będzie to przeskoczyć, mama ma takie poglądy i tyle.
  6. shinobi

    wirus 2012 w powietrzu

    Człowieku, ale Ty spamujesz. Dupe zawracasz pierdołami.
  7. shinobi

    wirus 2012 w powietrzu

    Człowieku, ale Ty spamujesz. Dupe zawracasz pierdołami.
  8. Ale to chodzi może o co innego niż glisty i babki czarownice. Kiedyś człowiek po prostu mniej musiał, a jeśli coś musiał było to prostsze niż to co musi teraz. Teraz czlowiek musi być ladny, bogaty, przebojowy i ruchać się lepiej niż w pornosie. No i te tetrabajty danych masakrujące mózg każdego dnia. asakra. Kiedyś, tak z 50 000 lat temu, człowiek może musiał tylko zebrać ze dwie bulwy dziennie, jadnę na śniadanie, drugą na obiad, czasem zajebać mamuta. Więcej nie musiał, mógł mieć brudne zęby i tak dalej. No, nie było też tetrabajtów danych, nie był 24h/dobę onlajn, tu mu się zwoje nie przegrzewały, więc se leżał pod liściem i wszystko miał w dupie.
  9. Ale to chodzi może o co innego niż glisty i babki czarownice. Kiedyś człowiek po prostu mniej musiał, a jeśli coś musiał było to prostsze niż to co musi teraz. Teraz czlowiek musi być ladny, bogaty, przebojowy i ruchać się lepiej niż w pornosie. No i te tetrabajty danych masakrujące mózg każdego dnia. asakra. Kiedyś, tak z 50 000 lat temu, człowiek może musiał tylko zebrać ze dwie bulwy dziennie, jadnę na śniadanie, drugą na obiad, czasem zajebać mamuta. Więcej nie musiał, mógł mieć brudne zęby i tak dalej. No, nie było też tetrabajtów danych, nie był 24h/dobę onlajn, tu mu się zwoje nie przegrzewały, więc se leżał pod liściem i wszystko miał w dupie.
  10. Saanna, fakt, te leki to jedno wielkie gówno. Więcej mi zrobiły zlego niż dobrego. :)
  11. Saanna, fakt, te leki to jedno wielkie gówno. Więcej mi zrobiły zlego niż dobrego. :)
  12. zaqzax-3, o ile pamiętam to miałem to co wymieniłeś, drgawki, bóle mięśnie, napięcia mięśniowe itp. Wymiotów nie miałem. Oczywiście sprawy psychiczne jak: wkurwienia, inne wachania nastroju, jakieś derealizacja i takie tam pierdołyy były. Bedąc na klonie jakoś też nacinałem się gęsto i często. Nie wiem tylko, czy to klon, czy miałem taki okres.
  13. zaqzax-3, o ile pamiętam to miałem to co wymieniłeś, drgawki, bóle mięśnie, napięcia mięśniowe itp. Wymiotów nie miałem. Oczywiście sprawy psychiczne jak: wkurwienia, inne wachania nastroju, jakieś derealizacja i takie tam pierdołyy były. Bedąc na klonie jakoś też nacinałem się gęsto i często. Nie wiem tylko, czy to klon, czy miałem taki okres.
  14. Ja czuję się emocjonalnie wyjałowiony, odeparowany chyba nawet od narzeczonej. Nie potrafię funkcjonować w społeczenstwie.
  15. Ja czuję się emocjonalnie wyjałowiony, odeparowany chyba nawet od narzeczonej. Nie potrafię funkcjonować w społeczenstwie.
  16. Biblia to coś, jak mitologia. Jedno wielkie, choć arcyciekawe i przenicowane historią, pierdolenie.
  17. Biblia to coś, jak mitologia. Jedno wielkie, choć arcyciekawe i przenicowane historią, pierdolenie.
×