Oboje widać dobrze się dobraliście. On jest nolifem, Ty dałaś sobie zrobić dziecko po trzech miesiącach znajomości.
Nie to, że ja nie jestem nolifem, ale ja mam tą odrobinę zdrowego rozsądku, że nie płodzę.
slow motion, daj spokój, dawałaś zdjęcia całej swojej sylwetki jesteś ładna. Ja daję tylko gebę, bo całość to po prostu jakiś lesny gnom pękaty jak granat.
Trochę pijackiego rocka z repertuaru Monster Magnet.
Warto zobaczyć, tak powinien wyglądać koncert.
[videoyoutube=CpmTYVqe1Ig&feature=related][/videoyoutube]
Elissa, O ile pamiętam, to na 225 jestem chyba od stycznia, a może od lutego. Jakoś tak. Zupełnie ok to się nie czuję, doskwierają mi różne pierdoły, ale to drobiazgi. Depresji i lęków praktycznie nie mam.