Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kiya

Użytkownik
  • Postów

    7 502
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kiya

  1. Boję się zmian. Boję się, że rozpadnie się mój mały światek, który nawet teraz ledwo się trzyma. Z trudem, ale jestem w stanie pogodzić się z tym, co może się zmienić bez mojego wpływu. Ale jeżeli to ja mam być tą siłą, która wprowadzi wszystko w ruch...
  2. Kiya

    Co teraz robisz?

    Zabieram się za ścieranie kurzy w sklepie. Trochę się boję, bo wszystkie półki są szklane, a towar drogi i delikatny...
  3. BłękitnaAbstrakcja, podzielisz się nim z nami?
  4. jasaw, też czuję się wybrakowana. Lęków jako takich nie mam (tzn. jak juz to takie, które nie paraliżują życia), za to mam depresję. Cieszę się, że Twoi synowie nie mają lęków :) Tobie też uda się pokonać życiowe problemy. Małymi kroczkami, ale się uda, na pewno :)
  5. Kiya

    Co teraz robisz?

    większosci ludziom sie nie miesci w głowie ze nie pija sie herbaty bo sie nie lubi ale wypiłam chyba więcej niz 10.... A ja właśnie znam dużo osób, które nie lubią herbaty... Carlos, w końcu mamy coś wspólnego
  6. Kiya

    Co teraz robisz?

    kornelia_lilia, bo nie lubię
  7. Infamis, i zmienia ludziom nicki za pomocą magicznej różdżki? Już widzę jak unosi się pół metra nad ziemią, trzepocząc szybko skrzydełkami... Jedną nóżkę ugiął w kolanie, by nikt mu nie zaglądał pod tiulową spódniczkę... (zaraz dostanę bana )
  8. biedny to by był ten kto by spadł razem z tym quadzikiem No, tak, ale jakoś tak domyślnie uznałam, że nikomu nic się nie stało, skoro o tym nie wspomniałaś...
  9. Kiya

    Co teraz robisz?

    amelia83, ja podziękuję, nie pijam kawy
  10. Kiya

    Co teraz robisz?

    BłękitnaAbstrakcja, mhrrr
  11. girl anachronism, skąd żeś śnieg wzięła?
  12. A ja będę oryginalna i nie opowiem Wam o swoim dzisiejszym dniu, tylko przedwczorajszym. Kuzyn mój, pan po 40-tce, wyprawił urodziny na niemal 100 osób, w tym większość to rodzina, a ja i tak rozpoznałam ledwo kilka osób. Tańce, hulanka, swawola, czyli okropne miejsce dla takich świrów jak my. Ale nie w tym rzecz. Rzecz w samej osobie kuzyna... Otóż, jest to człowiek, który brnie ciągle naprzód. Ciągle próbuje czegoś nowego. W młodości miał wypadek, przez co przez wiele, naprawdę wiele lat chodził o kulach (dopiero niedawno przestał). Znam go tylko połowę jego życia, a w tym czasie zdążył założyć wiele działalności, w tym ranczo (które swoją drogą spłonęło, więc... więc je odbudował...) oraz zwiedzić pół świata. Aktualnie zabrał się za zwiedzanie głębin morskich... Chciałabym być choć w 1/10 taka jak on...
  13. vintage, 37,0 też może być
  14. halenore, zależy, czy chcesz być dobra, czy zła. Ja choruję na miłość i pożądanie. Jedyny facet, którego naprawdę bym chciała...
  15. vintage, założę się, że "wyzdrowiejesz" szybciej niż ja...
  16. vintage, raczej odradzam zagadywanie... Z drugiej strony jak 500 razy dostaniesz kosza, to może Ci przejdzie...
  17. pannaAlicja, przejrzyj sobie wczorajsze Darki, tam dużo tytułów wymieniliśmy
×