BłękitnaAbstrakcja, fajna czekolada, to nie dziwię się, że wszamasz całą za jednym posiedzeniem. Ja to mam taką z oszołomu... Kładę się, kładę, tylko bardzo powoli mi to idzie... Poza tym przejadłam się na kolację, więc nawet zdrowiej będzie trochę poczekać... No i to raczej nie od zmęczenia, skoro wstałam o 11... (jak na mnie to i tak bardzo, bardzo wcześnie!)