Kiya

Niech ktoś mi kupi, w takim stroju każdy nerd by mnie zechciał

co dziewczyna na to?

Vilgefortz, masz na myśli brak związku, czy samotność w ogóle?

Ja też. Jedno i drugie.

Dyskryminacja starszych ludzi.

Ogłoszenie do wszystkich, którzy oglądali lub aktualnie oglądają "666 Park Avenue": W którym odcinku wystąpił ten oto koleś? http://www.filmweb.pl/person/Neimah+Djourabchi-729944

Dokładnie. ( Dean )^2, a Ty chciałbyś, żeby dziewczyna, która Cię całuje, chwilę wcześniej całowała innego, a chwilę później następnego? Szanujmy się trochę nawzajem.

( Dean )^2, ja bym to nazwała puszczalstwem.

( Dean )^2, nie nazwałabym tego walką z samotnością...

Na coś słodkiego. (można by kiedyś podsumować ten temat w postaci diagramu kołowego, byłoby ładnie widać jak często fantazjujemy o dobrym jedzeniu )

WSZYSTKO

Ale pewnie jakby kobieta weszła do Twojego domu to złapałaby się za głowę widząc to w jakim stanie jest Faceci z natury nie widzą brudu. Dla nich sprzątanie znaczy zupełnie co innego niż dla kobiety. Wiem coś o tym.

Żarłabym wszystko po kolei

deader, ok, oddaję honor

Źródło proszę

A pantofelek jest zbyt ciasny?

Dwa różne seriale, ziom Wiem, zauważyłam - Hannibal jest trochę Kingowaty, zwłaszcza motyw łosia, jelenia, czy czegoś tam (który swoją drogą skojarzył mi się właśnie z amerykańskim "Królestwem")

Co do "Szpitala Królestwo" - jest to serial dla osób nie obawiających się odrobiny kiczu. Stephen King pełną parą. Dla zainteresowanych jest też pierwotna wersja - duńska, w reżyserii Larsa von Triera.

Nie rozmawiam z ludźmi, nie widuję ich, nie mam nawet czasu i siły na utrzymanie jakiejś podstawowej czystości w pokoju. Ciągle tylko praca, praca, praca za psie pieniądze. Pierdolę takie życie.

Życie.

los_historicos, aaaaw ._.

PJT, bądź dobrej myśli - może stwierdzą, że jesteś beznadziejny, nie zaproszą Cię nigdy więcej i problem będziesz miał z głowy. Ja tak miałam.

Asuu, mam tak samo, tylko bez znaczenia jak duża jest grupa - jedna osoba potrafi mnie wymęczyć tak samo jak 6 (a czasem w większym gronie jest łatwiej, bo nie ma przymusu rozmawiania)

Od zawsze w moim domu były i koty i psy. Różne. A i tak zgadzam się z Kestrelem

anna.anakaia, bardziej skojarzyło mi się z South Parkiem