Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. szatan nie istnieje a religia instytucjonalna to największy biznes na świecie, przynajmniej dla mnie.
  2. rotten soul, same ciało to jeszcze mam znośne ale przyrodzenia nago bym nigdy nie upublicznił, zresztą ludzie by musieli z lupą szukać.
  3. ja tym w życiu erotycznego zdjęcia nie dał na forum, zdecydowanie nie mam się czym pochwalić, raczej do wyśmiania bym był ale inny faceci mogli by się dowartościować przynajmniej.
  4. rotten soul, Imienin to w życiu nie obchodziłem bo to zwyczaj nieznany w rodzinach kaszubsko- niemieckich gdzie obchodzi się tylko geburstag. Najgorsze to są jakieś okrągłe rocznice ja np b. ciężko przeżyłem 30 tkę wydawało mi się że w tym wieku trzeba być poważnym, mieć rodzinę, dziewczynę albo na nią widoki a tu nic i nawet to że miałem wtedy prace mi nie pomogło bo byłem w wielomiesięcznym dołku z którego nie mogę wyjść do dziś. Dobrze że już teraz nikt do mnie z rodziny na urodziny nie przyjeżdża ze swoimi odwiecznymi pytaniami, dla mnie nie ma co świętować, kolejny rok męki na tym świecie nie jest ku temu powodem.
  5. ja byłem w Karwi czyli kawał drogi od zachodniopomorskiego, fajne duże fale były i czerwona zachęcają ca do kąpieli flaga . Ja to zwykle jeszcze we wrześniu się w morzu czy zatoce kąpie, woda wtedy zwykle cieplejsza od powietrza jest.
  6. 2 dni temu była ciepła( jak dla mnie a ja zmarźlak nie jestem) no ale słońce zaszło to zimno strasznie na plaży , w końcu to już końcówka lata.
  7. studia to sa chyba takie super tylko w amerykanskich filmach komediowych albo dla tych co zyja od imprezy do imprezy Dla mnie studia były chyba najlepszym okresem, oczywiście tak różowo nie było trochę problemów z zaliczeniami miałem i byłem raczej jednym z gorszych studentów z mojego roku, ale przynajmniej ludzie byli o wiele normalniejsi niż we wcześniejszych etapach edukacji. No i poza sesją był luz, mnóstwo wolnego czasu, imprezowanie no ale moje studia były bardzo łatwe i może dlatego. A co do różnicy między pracą a szkołą to w szkole liczą się głównie wiadomości (poza ścisłymi przedmiotami z którymi miałem problemy) a ja pamięć mam przyzwoitą to se radziłem, a w pracy liczą się umiejętności, zdolności manulane i techniczne(chodzi mi o pracę fizyczną) a u mnie z nimi fatalnie dlatego w pracy se radziłem gorzej.
  8. koszykova, co do szkoły i pracy to są istotne różnice praca to minimum 8 h a często po kilkanaście dziennie a w szkole 5 góra 6 h się spędzało no i są wakacje i ferie. Co prawda nie ma prac domowych w pracy zwykle, no ale ja po pracy nigdy nie miałem siły na nic więcej a po szkole, studiach jeszcze kupę dnia zostawało. Ja też miałem fobie szkolną największą gdy przeniosłem się z jednej miejscowości do innej to chyba z 2 lata się przystosowywałem i wiecznie chorowałem aby nie iść do szkoły, a w szkole najbardziej nie lubiłem rówieśników, którzy wiecznie się ze mnie nabijali i dokuczali, nauki też nie lubiłem ale poza matmą nie miałem z nią kłopotów. No ale w szkole byłem przeciętnym lub nawet ponad przeciętnym uczniem a w pracy zawsze chyba byłem najgorszym pracownikiem, wiele osób ze mnie szydziło i prawie zawsze zostawałem w tyle za wszystkimi z pracą. No i w szkole nikt Ci nie powie na Twoje miejsce mamy ileś tam innych pracowników.
  9. Hans, Ja se zawsze przy urodzinach uświadamiam że kolejny stracony rok, że taki stary jestem a nic w życiu nie osiągnąłem, wstyd mi za samego siebie, na klub 27 to u mnie stanowczo za późno ale w tym roku mogę wstąpić do klubu śmierci Chrystusa.
  10. jesień, urodziny których nie znoszę i jeszcze w tym roku okrągła rocznica ślubu rodziców.
  11. carlosbueno

    W co wierzycie?

    chciałbym napisać że wierzę w siebie, ale to nieprawda to chyba nie wierze w nic, może poza tym że wierze że jestem skazany na życie w beznadziei. -- 24 sie 2013, 09:23 -- chciałbym napisać że wierzę w siebie, ale to nieprawda to chyba nie wierze w nic, może poza tym że wierze że jestem skazany na życie w beznadziei.
  12. nie wiem o co kaman z tymi drogami, ale jako błędny rycerz bez konia mam problemy z trafieniem gdziekolwiek.
  13. Teraz jest ciemno, więc podejrzewam że wiem o jakie łażenie po lesie chodzi Ja chodziłem po lesie w nocy niedawno i nic zdrożnego się nie wydarzyło niestety.
  14. aimx, Ja od paru tygodni nie mam ale wcześniej miałem tak jak piszesz i dodatkowo patrząc na drzewa widziałem tam swoje wisielcze ciało. Ale i tak wiem że we wrześniu pojawią się na 100% i to skumulowane.
  15. ja jestem niestety dobry tylko w ciemnowidzeniu.
  16. zujzuj, To Barneverne jak i cała Norwegia chyba cierpi na nadmiar pieniędzy ta instytucja musi wydać pieniądze i pokazać swoją przydatność to dochodzi do takich patologii. W Polsce na masową skalę do takiego czegoś nigdy nie dojdzie bo mamy na to za mało pieniędzy. W norweskich więzieniach na 1 więźnia przypada 5 ludzi z obsługi i czasem wydatki rzędu paru milionów zł rocznie na więźnia.
  17. Ja to w Pesie Polakami wygrałem nawet kiedyś mundial ( no ale poprawiłem im staty aby lepiej grali)
  18. Nigdy nie paliłem nałogowo żadnych, ale wiem że te e-papierosy mają takie dziwne smaki, teraz to chyba b. modnie je palić bo co druga osoba niegdyś paląca normalne je pali.
  19. Pijesz 7up i palisz czy to e-papieros o takim smaku.
  20. mam nogi niczym modelka a cycki tez niezłe, bo przecież ledwo zmieściłem się w biustonosz Moniki a ona małych nie ma.
  21. ja też ale zamierzam się przebrać za kobietę dla równowagi płci, jak założę szpilki to będę miał ponad 2 m i pewnie wzbudzę zainteresowanie niczym Anna Grodzka.
×