Kalebx3 Gorliwy

Gdyby to nie bylo przegięciem to bym wam ptaszka pokazał ( nie tylko mosznę ogoloną)

Masked Man , trzeba było im wszystkim gołą dupę pokazać ( raz a dobrze ),a komentarzom nie było by końca, oczywiście same pozzytywne newsy. Mowię Ci nie ma co sie pier+dolić w tańcu!

Pewnie ,że tak . U nas nawet baptyści przyjmują księdza po kolędzie. Każdy może , jak chce.

konkretnie? taki ,że machina Rodziny jakoś się kręci do przodu.

Można , bo ja jestem taki przykładowo.

powiedziałbym raczej ,minimum zaradności . Nie każdy rodzi się biznesmenem.

matka też, przynajmniej tak uważam.

i dzieciom i mężowi .

Żona to przedłużenie matki i każda matkuje , czy chce się tego czy nie. I niech matkuje ( żeby jeszcze trawe pozwoliła mi palić ) , a i tak ostatnie zdanie do mnie należy.

na pewno nie o tych pomarszczonych klonach z ulicy z wygiętym szlugiem w gębie.

Mnie jakby nawet było stać to nie skorzystałbym . Czuję jakąś wewnętrzną odrazę ,żeby za to płacić. I nie ze skąpstwa .Dymałem raz jeden prostytutkę ,ale byłem pijany i nafazowany ,a Ona dała mi za darmo,no prawie za darmo ( ale nie za kasę), a może tak po koleżeńsku.H+uj ją tam wie. Nigdy nie byłem w burdelu i nie wybieram się tam w najbliższym czasie. Ligcht , większych głupot niż Twoje nowomodne " amerykańskie " opinie już dawno nie słyszałem.

Deader , oni handlować? Od handlu to sa Żydzi , a nie to barochłajstwo . Oni tylko by się oszukiwali( bo to najlepiej umieją) , ew. handlowali fałszywym złotem , albo wróżyli z czarnej dupy ! ,a na końcu zarosli by czarnym mchem! Na Madagaskar ! Francja dała dobry przyklad co sie powinno robić : Adieu!

Ja bym mógł wziążć udział w konkursie i wygrac go pt. : " kto najbardziej nienawidzi( czyt. nie trawi ) pedalustwa spod znaku tęczy ".Aż mi ślina kapie ze zlości jak o tym ludkach wiosennych pomyślę.

Sylwek zapomnialeś dodać jeszcze Memantynę i szczególnie Dopenezil. Ten drugi to prawdziwe Remedium na słabą pamięć ( nie koncentrację , kojarzenie , ale sciśle pamięć), ale radziłbym ostrożność z tym lekiem . Nadużywanie go drozi depresjami . Dobrze Adela . Dziękuję . Następnym razem może sie zapytam swojej pani doktor czy by mi przepisała ten lek ,,, wtedy receptę oddam STX

Nie będzie kolidowalo. Bierz smialo , nawet podwójna dawkę , bo pojedyńczej to zapewne nie poczujesz .

pewnie prościzna,,,dobry bajer , znamy to . Mi ten lek ( nawet jak dla czlowieka z deficytami dopaminy ) bardziej chyba szkodził niz pomagał . Zresztą nic nie pomagał . Już nie chodzi o cenę ,,, bo ta też w końcu mogła by byc niższa .

Ja kroiłem , ale wtedy z formy o zmodyfikowanym uwalnianiu robila sie szybkouwalnialna . A podzialki jak pamietam nie ma ,,,i tu jest ten ból . Oni Ci dyktują jakie masz szamać dawki .Fachury. Pier+dolę takie ichne podejście.

zdecydowanie się mylisz . Ta choroba ma swoje ściśle wyznaczone objawy osiowe . Jest ich chyba 7 ( mogę sie mylić, ale cos kolo tego ), a wystepowanie bodajże 3 z nich świadczy o chorobie alkoholowej . To nie jest tak ,że co diagnosta to inna diagnoza . Tutaj są ściśle wyznaczone reguły , zasady , objawy i skala. Nie ma lipy .

Okazyjnie dowalę do 10-15 mg Paro , około 2,5 -góra 5mg Esci . Tak mniej więcej w tych granicach , ale zawsze na początek zachęcałbym do startowania z jak najniższego pułapu dawek. -- 09 lis 2013, 13:13 -- Być może zapewne tak jest . Ja dodał bym od siebie tyle,że na metabilizm i działanie leków najwiekszy wpływ na sprawna , silna ( i niepodziurawiona tluszczem ) wątroba , oraz czy leki zarzucamy po tłustym , białkowym pokarmie , czy na czczo. A i jeszcze pora , na noc , czy na dzień.

A już myślałem ,że wszystkie Moderatorki wolą jazdę na rowerze niz samochodem , tylko dlatego ,że jada rowerem bardziej daje w kość,,, i jest bardziej Eko.

bo jak się od razu wchodzi z grubej armaty to i bezsennośc może się zdarzyć . jakbys zaczął wchodzić od 10mg powoli w górę chyba byś nie dostał nie-spania

to niesmaczne.

Jak dla mnie lek ten ma najwiekszy potencjał ze wszystkich SSRI . Bardzo sie rózni w dzialaniu od Citaloramu ( jesli o to chodzi ) . Zawsze mnie podnosił na duchu , inaczej wprawdzie niz Paro .Chyba najlepszy na fobię . Czasem jak go sobie w malej dawce do paro dolożę, to pod koniec dnia mam takiego luza i śmiać mi się chce ze wszystkiego . To chyba świadczy o sile tego leku . Zreszta brałem go solo , jak tylko pojawil sie w Polsce i nigdy raczej ( oprócz pewnych problemow ze snem ) mi nie szkodzil , a zawsze pomagal . No , ale wtedy brałem go bez metylo . Myślę ,że z Metylo to mógłby stanowić miezłą mieszanke leczniczą antyfobiczną.

to bardzo nadzwyczaj optymistyczna wersja. Nie liczyłbym raczej na tak wcześnie w Polsce. Inna sprawa nie ma co się napalać, tyle juz było cudów na kiju . Może jak zaczną produkowac nowe głowy , to wtedy bym jakoś napierdzial z radości do nocnika fiołkowym gazem

Dzięki Depas .