Kalebx3 Gorliwy

Miridari , o czym Ty w ogóle mówisz . Może jakieś konkrety . Znam parę osób ( w tym ja sam ) , którym ten lek bardzo pomaga . Ile tego jadłaś ( dawki ) i jka długo ?

o przepraszam, to żadne gumofilce , to gumowce w kolorze zachodzącego Słońa na plaży. !

w ostrej depresji brałem trzy , a bywało ,że i cztery antydepy . Wtedy ( chwilach czarnych ,czarnierjszych od najczarniejszej dupy murzyna ) przestają liczyć sie uboki . Tylko przetrwać ! Tylko spir...dolić od tego koszmaru , który nas obecnie gwałci bez mydła!!!

to nasienie sromowe

[attachment=0]pawełllllllllll.JPG[/attachment] Jetodik , pewna nieśmiała Użytkowniczka Forum prosiła mnie bym wstawił jej erotyczne stópki . Oto one. Patrz i niech Ci ślina leci !

głosuj Towarzyszu Detektyw ,,,a zimą będziesz( juz niedługo) w dziurawych trampkach chodził .

A taki kiedyś w 2010 roku byłem kozak ,,, byłem , bo juz nie jestem . Szedłem miastem któregoś razu popołudniu ,nagle słyszę jakieś podniesione głosy ,,,a tu dewotki procesją uliczną idą (z przodu policja autem i ztyłu też ta sama obstawa ), Idą i modlą sie Różańcem z księdzem o zdelegalizowanie dopalaczy . Smiać mi się chciało z nich ,że hej ,,, intencje sobie znalazły . Teraz to bym razem z Nimi poszedł w pierwszszym rzędzie , w dodatku ten megafon " na tyczce " to bym trzymał księdzu jak najwyżej . Miały babki rację i wiedziały o co prosic Boga .

jeśli innych leków nie brałeś ,,, to może nie łap sie od razu za drogą Worioksetynę . Zanim do niej dojdziesz masz jeszcze wiele tańszego szrotu .

Miko to Ty jesteś teraz Psychopharmenem ? -- 29 kwi 2015, 09:58 -- Arasha jestem (miko), ,,, ale trafiłem ,, wszystko jasne , świetny Nick .

Nim , nie napisałąś na jakiej dawce jesteś. Może wystartowałaś ze zbyt wysokiego pułapu z dwaką ? Podejrzewam ,że jedziesz na 20 mg , a to na wejściu ( u niektórych osób ) zbyt mocne uderzenie( szczególnie jeśli nie brałaś wcześniej tego leku ) i stąd może wynikać Twoje Piekło z tym lekiem .

atak paniki czy jak ?,,, rozpoznana ?

Czaję Wiśnia ,miałem podobnie w pewnym okresie życia . Może nie tak nasilone , ale dokładnie kumam temat . Wtedy pomogła mi Paroksetyna ,,, + w dużo póżniejszym czasie metylofenidat + baclofen. Zastanawiam się czy jakikolwiek SSRI byłby tu właściwym wyborem . Ja to bym w te napięcia uderzył Baclofenem , być może dołożyłbym niską dawkę Wario( 5mg ) i zobaczył . Jakby to nie zaskoczyło dalej wjechałbym do obydwu leków Moklobemidem w dawce góra 75 mg. Jęsli nie z moklo to z metylo .

--- ale śmieszna nagroda . Proponuję się zrzucić po złotówce na skarpety dla Zwyciężczyni

Wiśnia mógłbś dokładniej sprecyzować termin "fobia społeczna " , jak to sie u Ciebie przejawia ? Dla mnie lęk to jest wysoce hu-jowa w odczuciu emocja , która odbiera mi w owej chwili radość życia i energię i ochote do działania , a co silniejszy lęk paraliżuje wręcz . W dodatku jest Ona na tyle pasożytnicza ,że gdy sie pojawia potrafi zagłuszyć każde dobre uczucie . W dodatku ów lęk pojawia sie jakby znikąd i bez powodu i podstaw. Co innego strach na zagrożenie , to rozumiem ten ma podstawy i cel . Ale lęk to patologia , choroba . To właśnie leczy u mnie Brintellix . Jako ,że mam jeszcze zdiagnozowane ADHD to ten mechanizm leku jest mi na plus .Bo zazwyczaj moje emocję są wyszarpane , wystrzelone aż nadto. Chociaż Paroksetyna o wiele mocniej spłyca emocje niz Brintellix . I akurat objawu o którym mówisz u siebie nie doświadczyłem . Pozostaje czekać aż cena leku spadnie .A spaść na pewno spadnie ,,,z czasem.

To jak Ty czytasz ,,, wybiórczo . Przecież są wpisy ,że leczenie pomaga , a że idzie to często z trudem i pod górke nie oznacza to wcale ,że leki nie działają i nie czynia w Głowie dobrze . Podczas leczenia ludzie mają wątpliwości , chcą wiedzieć jak te sprawy wyglądają u innych , jaki lek byłby najodpowiedniejszy etc ,,, a Ty zaraz "sam ból dupy i narzekanie ".

testowałem fenterminę ( nawet jeszcze mam jej spory zapas w szafce ) .Po jednej tabletce dosłownie przez dwa dni nie mogę patrzeć na jedzenie , nie jestem w stane nic przełknąć , zero apetytu . Co do łączenia z antydepresantami to zalecałbym wielką ostrożnośc . Z Paro nic nie było , ale z Moklo to był meksyk . Z Worio też nie mogę tego leku . tak więc - uważam z jednym antydepem można śmiało z innym raczej nie . Poza tym na dłuższą metę łączenie obydwu to może być nieciekawie ( układ sercowo - naczyniowy ) . Adipex ma tę wadę,że nie można tego leku dzielić , bo płyn w kaspułce zalakowany i dupa blada pod każdym kątem .

jeśli jesteś już w odpowiednim wieku znajdż sobie dziewczynę , to przynajmniej z nią będzie Ci lżej , a samotnośc nie bęzie Cię tak boleć .

Mi tam pomaga , czasem wyłapuję na tym leku takie chwile radone( dalekie od syfu ) ,że skakać z radości . Jednak nie depresję leczę tym lekiem , a lęk . I z tym lek ten radzi sobie ( wespól z paroksetyną ) u mnie świetnie . Zlikwidowałwem nim lęk wolnopłynący , stały całodzienny , teraz został mi do rozdupcenia lęk napadowy . I powoli lęk tenjest rzadszy ( dzięki Brintellixowi ) , płytszy , słabszy . Cena odstrasza , wiadomo , ale to tylko równowartość 4 godzin winobrania w pięknej Francji

,,, a niedawno ukończyłeś z wyróżnieniem żłobek --- Sorry Detektyw . nażarłem się dziś za dużo L-Theaniny i ze wszystkiego się śmieję

Prawie tak samo jak Porsche wygląda do najnowszego modelu Trabanta . Tak na poważnie Brintek to serotonik ,bardziej celujący ( u mnie w lęki ) ,a Wenla jak wenla , noradrenalina.

Robercik u Nas w Polsce jest większy zajob , w dodatku wszędzie biali murzyni . Pól roku w tym koszmarze i wracasz do siebie ,,, i już z miejsca jesteś w Stanach szczęsliwy,,, nie Tu . Polska to kraj dla Twardzieli . Za swoją rentę mogę kupić 6 opakowan leku , a potem iśc pod most , albo pod Kościół z beretką

-jak najbardziej , wiekszośc SSRI powoduje zwolnienie tętna , Paro dodatkowo ma tę zaletę,że działa "antyzawałowo" ( rozrzedza krew ) , podobnie jak aspiryna , ale uczestniczą w tym inne mechanizmy . Z drugiej strony SSRI moga podwyższać cholesterol , a z trzeciej strony najbardziej narażone na depresję są ludzie z niskim cholesterolem .( Czytałem o tym nie raz ) -- 27 kwi 2015, 17:30 -- Woowoo , na spadki nastroju nie jest Lamotrygina , tylko porządny i skuteczny SSRI . Na Twoim miejscu dokoptował bym do Paro niską dawke ( ok. 5mg ) Escitalopramu , zwłaszcza ,że ty masz problemy "jedzeniowe ". -- 27 kwi 2015, 17:30 -- Woowoo , na spadki nastroju nie jest Lamotrygina , tylko porządny i skuteczny SSRI . Na Twoim miejscu dokoptował bym do Paro niską dawke ( ok. 5mg ) Escitalopramu , zwłaszcza ,że ty masz problemy "jedzeniowe ". -- 27 kwi 2015, 17:36 -- Apropo Twoich problemów z chlebem naszym powszednim paprubuj Topiramatu . Najlepsze co dotąd wymyślono w tej kwestii .Amerykńce wypuścili lek Topiramat+ Fentermina ( zapomnaiłem nazwy ) http://www.euroclinix.pl/qsymia.html http://fpn.ipin.edu.pl/aktualne/2011/2/02_Topiramat%20lek%20przeciwpadaczkowy.pdf

a lamo pomagało ?

na imprezy rozumiem ,że chodzisz/ chodziłes z książką . Chyba ,że to co lepsze ominęło Cie boczkiem i niz tąd ni z zowąd zostałeś Starym Amiszem . PS> Herbaty i kawy też nie pijesz ?

woowoo lepiej bym tego nie ujął.