Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kalebx3 Gorliwy

Użytkownik
  • Postów

    12 041
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kalebx3 Gorliwy

  1. 20 lat LITOŚCI !!! ---cóz , trzeba będzie kroic tabsy nożem ,żeby na dłużej starczyło . Mam trochę sfatygowaną wątrobę i przez to zazwyczaj wystarczają mi mniejsze dawki leku . Też mi pocieszenie .Zawsze jednak jakieś .
  2. Ktoś się orientuje kiedy wejdą na rynek generyki tego leku . Nie potrafię znależć tego w Necie . -- 17 kwi 2015, 11:38 -- http://www.psychiatraonline.com/wp-content/uploads/2015/03/PSYCHIATRA_8_eBOOK_BLUR.pdf - na stronie 67 " Nowa Nadzieja " jest konkretny artykuł o Worioksetynie
  3. -może tym razem marny sort z kiepskiego sklepu? Jak jednak towar w porządku , a jego działanie jak opisujesz to sygnał ,że powinieneś odpocząć od tego "leku" .
  4. jajowaty kształt w kolorze wschodzącego Słońca . jajo - symbol życia i płodności Słońce - symbol energi i mocy życiowej ,,, i te Obydwa połączone i zamkniete w cudzie psychofarmy od Lundbecka.
  5. Hej Patryk . A ile wziąłeś na ten pierwszy raz ? U mnie na początku nawet na 5 mg była nerwówa ,. Trwało to około niecałego miesiąca i dopiero po tym czasie lek zaskoczył . A brałeś samo metylo czy cos jeszcze łykasz standardowo ?
  6. No to teraz jestem w domu ,,, od razu lżej i depresja mniej boli
  7. Mam nadzieję ,że to będzie możliwe , bo obecna Wersja to depresja i nerwica do potęgi !
  8. hała , wielka hała . Poprzednia wersja była 100 razy lepsza . To to jest jakieś zagnatwane , nieczytelne . Miało byc lepiej , a wyszło jak zwykle . Tyle lat tamto było dobre , to trzeba było dorobic drugą parę uszu .
  9. - u mnie znowu lek daje mocno na serce ,że muszę brać osłonowo Beta -blokery . Ale co tam mogę szamać i nie takie rzeczy ,żeby tylko lęków nie było .
  10. kończę swoją długoletnią Historię z tym bardzo dobrym lekiem . Jutro wchodze na 5mg i za 2 tygodnie się żegnamy . Bardzo mi ten lek pomógł szczególnie na myslowe natręctwa , ale i na inne inwalidztwa też . lek obecnie prawie nic mi nie daje , więc raczej nie ma sensu się dziś nim truć . Nara.
  11. antydepresyjnie jak najbardziej .Nie bój żaby pomoże , tylko podejrzewam ,że będziesz musiała ( ( na depresje ) łykać 10mg/d. jak nic, nie mniej . Ja się z samymi depresjami uporałem , więc potrzebuję mniejszych dawek . Kroją się jak złoto . Moge Ci z nich nawet kwiatek wykroić ,,, i podesłać z antydepresyjnym Całusem . 8 dni nie brałem Brintka . dzisiaj wziąłem i cud malina pod deklem . - Siła Brintellixu ! Spadam na dwór ,szkoda dnia marnować.
  12. wyrwałem go w aptece DOZ za 160 zł.( zamówienie internetowe ) Dla mnie to jest wypas lek . Drogi , ale 5mg/ to u mnie dawka nawet na 2 dni ( choć biorę najczęściej codziennie ) i lęków nie mam .Jeden z najlepszych-lepszych SSRI
  13. Doxepinę Chłopie zasuwałem przez dwa lata dzień w dzięń . Dobrze oceniAM TEN LEK . nA LĘKI I NA DEPRESJĘ .zADEN SZAŁ , ALE LEKKI EFEKT JEST. najlepeij brać do tego drugi antydepresant , bo sama doxa to słabe piwo.
  14. MAJAa NAGA ,a te Twoje mysli samobujcze to jakieś strasznie mocne i boisz się ,że to zrobisz ? Ja zawsze jak się gorzej poczuję to mam myśli samob. Ale tyle razy juz je miałem ,że wiem ,że to ściema psychiki ( wycofanie ). Nie biorę tego na poważnie . Gorzej z lękami ,. bo te siostry ciemności uprzykrzają mi sromotnie radość życia .Ale i te ku-ry zwalczę -otruję odpowiednim lekiem.
  15. ja to jak zmniejszę dawkę dzienną Paro to z miejsca mi mi rośnie libido . To jedyna zaleta tego leku ,że się po nim nie chce .A ja już jestem stary i mi się nie chce .I w ogóle bez paro męczące myślenie o dupach .
  16. - naprawdę nie wiem co bym na twoim miejscu zrobił.Sutuację masz trudną , delikatnie mówiąć . ja bym na Twoim miejscu obniżył Paro do 10 mg i dołożuył 50 mg Moklobemidu . A jak nier moklo to wrzucił bym na dopaminę 10 mg metylo + Pranoram i na pewno byłoby lepiej . Ja zdecydowałem się po 4 latach zejść z tego leku. Nic mi nie daje , tylko siedzę z nim przywiązany psychicznie.Lawiruje obecnie na dawkach7,5 mg- 10mg i gówno z tego raczej jest. Od poniedziałku będę wchodził z druga paczką Brintellixu > ten mi konkretnie pomaga na lęki. Zwiększę dawkę do 5mg /d. i będzie GUT. A jak czasem za mało pociągnie to dopie-rdolę moklobemidu i będę żyw . Nie mam zamiaru się srać się jeszcze z lękami , skoro zycie pod tą złodziejską władzą dostarcza mi aż nadto problemów i stresu. jebać PO i lęki .
  17. KAŻDY . Pracować i zarabiać ?,,,do czasu . Alkohol stacza ,,, powoli , ale stacza konkretnie .
  18. Luccy , gorzej będzie jak mnie dopadnie atak paniki i się wtedy zesram wodnistą galaretą . Wiem ,że dałaś radę odstawić , szacun ,,,ale leżysz w łóżku. To chyba nie jest leczenie .
  19. W dupęęę rypana paroksetyna ,wcale już mi nie pomaga , wcale , a żrę to już 4 rok . Boję się odstawić . Normalnie paranoja . Jak nie wyrzucę całych zapasów do jeziora , to chyba się od tego cyca nie uwolnię .
  20. KAŻDY alkoholik , gdyby dać mu dostatecznie dużo czasu ( na życie ) dojdzie do momentu , w którym będzie pił denaturat w najgorszej melinie . Większość żuli do tego nie dochodzi , bo wcześniej zdycha ( nie umiera ) ,,,
  21. Odetchnąłem teraz Joaszy z ulgą ,,,że to nie był samobuj . Może w Górze znajdzie to czego tutaj brakowało mu najbardziej , wierzę w to.
  22. Jego odejście to była jego decyzja , czy przejechał go samochód , bo chyba na zawał nie umarł ? On w ogóle był zdiagnozowany , leczył się ? Szkoda mi Go bardzo ,,, nie znalazł kogoś takiego co by mu podał rękę w odpowiedniej chwili.
×