Kalebx3 Gorliwy

---poooorażka . Kur-wwwa , jestem pewny ,że dużo w tym "pomógł "mi alkohol .Było życie - nie ma życia . Ból dla rodziców - nie ma Syna ,,, a tu huuuuj goły i ból, ból ,,, masakra .

Mam to w dupie ,że nie mogą sie bawić inaczej niż bez gówna . Od tego jest Państwo ,żeby chronić tych debili przed złymi wyborami , ,, a w przyszłości dozgonnym wypłacaniu renty inwalidzkiej . Tysiące lat nie było na świecie duposraczy i ludzie sie bawili ( wystarczył alkohol ) .

przykre , współczuję . -też chorował na depresje i brał SSRI ?

do lasu ,,,

od 1 czerwa 2015 większośc tego pierdoooooooooooooooooooooolonego góóóóóówna będzie zdelegalizowana . W KOŃCU !!! Minął rok od trzydniowego "tańca" z tym pierdoleeeństwem, pierdutetem szatana , a ja jeszcze miewam ataki lęków po tym ściwerwie . Ale i z tego się wygrzebię ,,,, Handlarze śmierci wypie---rdalać z POLSKI !!! RC KUT---ASY!!!

fetyszysto- onanisto Jetodik lepiej wrzuć swoje grabie .Co Ci po łbie chodzi ? Nie podobają mi się kobiece stopy ,żadne . Najpiękniejsze są w skarpetkach wełniano - nieprzezroczystych . .

powiem Ci nawet więcej , już sama ta świadomość działa poniekąd praaaaaawie jak benzo.

Cloranxen to bardzo słabe , wręcz "dziecinne" benzo , poza tym Twoja dawka nie oszałamia . Swego czasu brałem Cloranxen , ale oceniam je na minus w zwalczaniu lęków . I jęsli nie daje sobie rady z Twoimi lekami powinnas je jak najszybciej odstawić i wziążć coś "porządniejszego ". Jeśli nie jestes uczulona na sam metronizadol możesz śmiało go brac do paro . - jakie tam dużo . Nie wiesz , pytasz . Wiesz -odpowiadzasz uczysz się ,,,

Patryk, ów student i chłopak Kotlet123 ma- wydaje mi sie -głębszy problem niż samo uczucie braku zakochania . Wspomina coś potem o niskim ( wnioskuję ) libido . Tak więc może jest jeszcze cos czego nie wymienił , a co dawało w Jego Związku wieksze parcie i ciśnienie . Teraz jaj nie rozrywa i jest problem,,,

Mili89, z czystym sumieniem poleciłbym Ci z benzo Signopam ( Tomazepam ) , bezpieczne , szybkodziałające , lekko półśrednie benzo z szybkim zapłonem i udowodnioną naukowo skutecznością Nasilenie leków może trwać góra do 3 miesięcy z tendencją spadkową . Powodzenia . - -- 25 kwi 2015, 13:19 -- -Dzięki . Kotlet , wierzę Ci . Paro po 2 latach wciągania nawet w dawce 10 mg to potężny kastrator - likwidator libido .Poza tym w Twoim wieku to powinien stać Bolec na okrągło przy najmniejszej podniecie . Na PW więcej Ci napiszę . Nara .

-Patryk na Twoim miejscu wszedłbym w Cymbaltę . Ma ona niewiele wspólnego z Wenla( jak sądzą niektórzy niedouczeni teoretycy ) , a w skuteczności jest nieporównywalnie lepsza . Koszta to około 170 zł miesięcznie . Ja akurat trafiłem w Brintellix i też bólę niemało ,,, ale ów lek pomaga i to bardzo POMAGA. Wspomonałeś cos o Ketaminie . Nawet bym sie nie zastanawiał , gdybym miał możliwość jej zakosztowania . Dobrze pamiętam jak zadziałało na mnie czyste MXE z RC ( wyjątkowo dobry sort sie wtedy { raz w życiu } trafił ) . Siła antydepresyjna MXE i niesamowita szybkość działania tej substancji wyciągnęła by z grobu niejednego umrzyka z depresyjnego grobu . ZAZNACZAM ,ŻEBY NIE KUPOWAĆ ŻADNYCH GÓWIEN Z RC . OBECNY TOWAR TO SYF ( puszczaja co się tylko da w najgorszym wydaniu , bo juz niedługo większośc substancji - dzięki Bogu- zostanie zdelegalizowana) , SYF , PO KTÓRYM ,,, MOZNA ODWIEDZIĆ DNO PIEKIEŁ !!! --- Tylko apteka i apteczna czystośc . Zadnych prochów z chińskiej dupy !!!

Jest kilka sposobów, dobrych i skutecznych ,,,, ale o tym jutro , jak będę miał formę psychiczną . Spadam z kompa . Bawta sie czujnie !

Potem rzekł do Achmy: Daj tu palec swój i oglądaj ręce moje, i daj tu rękę swoją, i włóż w bok mój, potem weż butelke Kalebxa i zobacz ,że pusta ,,, a nie bądź bez wiary, lecz wierz. Odpowiedziała mu Achma : Pan mój i Bóg mój, a Kalebx3 nie kłamie . Rzekł jej Jezus: Że mnie ujrzałaś, uwierzyłaś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. ;)i dalej są trzeżwi .

Akurat Nikt nie chce alkoholika - ale ja juz nie piję ponad 10 lat . ( w listopadzie będzie 11 lat )

Patryk- z całym szacunkiem - tak psioczysz na SSRI , a wcinasz je aż Ci sie uszy trzęsą

- mnie ? Takiego przystojniaka . No wiesz Ahma , nie żartuj sobie ! Wiesz Ty w ogóle ile kobiet polskich i zagranicznych na mnie leci normalnie ? Nie pytaj , bo cyfra Cie powali .

nie martw się Ahma , nie rusze jej , bo kto mi na starość pampersy będzie zmieniał i wodę mineralną w pucharki nalewał .

niestety, ale mówię o tej młodszej dupie

siedzę wkur--wiony i patrzę na ten zakuty ryj żeński . Fikać mi tu będzię . Fikać to do lasu koziołki, albo baranem w ścianę .

"---Liczę na to, że doszedł do wniosku, że to mu się zwyczajnie nie opłaca. Że traci więcej, niż może zyskać, jeśli odstawi chlanie." <<< Bo tak to juz u pijaków bywa ,że jak widzą alkohol( nawet wystarczą kolesie od kielicha) to wszelkie ich wcześniejsze przemyślunki idą w odstawkę . Nie martw się , pewnie spija w barze soczek pomarańczowy , wiado przecież ,że tańszy i tyle orange nie pochłonie ,bo sie prędzej obszcza .

- smacznego ,,,dnia

,,,i nie zapomnij zakończyć tego wszystkiego dobrą skondensowaną kupą , albowiem jak powiedział Marcin Luter King nic tak nie sprawia przyjemności jak czysty akt defekacji

Mądrze prawisz Soroz 30. Już zacieram rączki co do tej nowej substancji na ADHD . Ciekawe tylko kiedy u nas i za ile . http://en.wikipedia.org/wiki/Lisdexamfetamine

Faktycznie Laden menu masz nieprzyzwoicie nieskromne . To graniczy z obżarstwem !

Mili89, nie ma podstaw do obaw . To ,że tak sie dzieje jak to opisujesz to wyrażny znak ,że lek wziął się za leczenie u Ciebie wadliwych mechamizmów odpowiedzialnych za lęk . U mnie na początku wchodzenia z lekiem to było bardzo silne nasilenie sie natręctw . Trwało to jakis czas dłuższy ,aż w koncu natręctwa zniknęły bezpowrotnie ( szczególnie te natręctwa , które najbardziej mi dokuczały ) . Pamiętaj teraz , bys nie dała sie nabrać na zwiększenie dawki( bo lęki sie znowu pojawiły ) . Tutaj to nie jest tak " im więcej tym lepiej " ,bo gdybys teraz zwiększyła dawkę leku to lęków byłoby jeszcze więcej i bardziej bolesnych ( głębszych ) . Pozwól sobie na co najmniej 3 miesięczny "romans" Z Paro , ale na dawce nie większej niż 10mg. Zobaczysz ,że to starczy . Twierdzę tak , ponieważ bardzo dobrze zareagowałas na lek przy jego dawce 5mg . Brałem ten lek około 4 lat dzień w dzień i w przeróżnych dawkach i znam go jak nie jeden ( nieskromnie mówiąć ) na Tym Forum . Obecnie jadę na dawce 5mg z tym lekiem ( schodze z Niego ) .Na takiej samej dawce zaczynałem z tym lekiem , to prawie tak samo jak wchodzenie na górę - na Górze znajduje się Skarb zwany Zdrowiem - na tej Górze trza nabrać sił i zdrowia , a potem trzeba zejść z tej Góry , ale juz w lepszej formie . Aktualnie wchodze na Górę zwaną Brintellixem . Juz sama cena tego leku sugeruje ,że na szczycie znajdę dużo "kosztowności " . Pozdrawiam. Mam dziś humor nie lada Powodzenia . W razie co pytaj -- 24 kwi 2015, 13:11 -- Ja znowu to bardziej bym się u siebie obawiał stanu i jakości wytrutych , skołowanych , spier-dolonych przez lata wszelka chemią " leczniczo -psychotropiczą " swoich plemników . Patryk Ty też o tym pomyśl , a żonę ( do rodzenia swego Potomstwa ) znajdż normalną ( nie psychiczną ) i taką co nie zasuwa na śniadanie Paroksetyny