Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kalebx3 Gorliwy

Użytkownik
  • Postów

    12 041
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kalebx3 Gorliwy

  1. mógłbym ,,, i juz to zrobiłem . wieczorem wziąłem 75mg pregi , od ponad 2 miesięcy ( gdzie ranek w ranek budziłem sie ze skurwy-syńskim lękiem )dziś po raz pierwszy rano obudziłem sie bez lęku . Wnioski niech każdy sam sobie wyciągnie .
  2. Mezus, - fajnie to streściłeś.
  3. będę to ( pregę )brał w dawce 75 mg na noc + pół tabletki clona + 1/3 tabsa litu + od czasu do czasu 50-100mg 5HTP ./ na noc Być może ten zestaw wyrwie mnie z rannych lęków i zapewni odpowiedni komfort snu .
  4. mi sie udało z tego wyjść . Bralem tydzień w tydzień (w wekendy najczęściej - około 2000-2500mg/przez trzy dni ) przez około 1,5 roku potem coraz rzadziej ( raz na dwa tygodnie ) potem raz na miesiąć itd . Dziś ,za 1,5 miesiąca będzie 2 lata jak nie ćpam tego syfu . Brałem to tylko w celach rekreacyjnych ( nic mnie nie bolało fizycznie ) .
  5. kup dobra kawę , dużą dobrej jakośći czekoladę , ukłon sie , podziękuj i tyle .
  6. miałem wieksze cięcia jak poszedłem z synem na maliny . ,,, i żadnych głosów oprócz pier-dolonego skrzekotania koników polnych nie słyszałem .
  7. Biedroneczko , jak przerobisz dogłębnie nie trzy , a trzydzieści leków i napiszesz ,że " żadne " z nich nie daje rady z Twoją chorobą wtedy Ci być może uwierzę . Nie sądzę by odstawienie picia alko 5 lat temu mogłby byc przyczyna Twoich obecnych problemów psychicznych . Sam jestem niepijącym alkoholikiem wiem ,że po około góra 24 miesiącach abstynencji chemia mózgu wraca do zera. Szukaj raczej gdzie indziej ,,, i szukaj takiego leku , który jeśli nie uzdrowienie to przynajmniej prawdziwą ( zdrową ) ulge Ci przyniesie
  8. chojrak30, już mi siebie tak nie żal , jak tej swojej żony co zamiast seksu ma fige z makiem .
  9. witaj Biedroneczko . Nawet w sen nie możesz uciec/odpocząć ( nabrać sił ) w walce z chorobą . Bardzo Ci współczuję , dobrze ,że jeszcze robotę potrafisz ogarnąć . Pozdrawiam.
  10. -jeśli na esci to mogą pojawić się znowu( dla odmiany ) zatwardzenia ,,, jak u mnie ( ale lepsze to niz woda z dupska )
  11. wiesz to jest tak ,że leczymy sie u lekarza , ale w końcu ( w pewnym monencie ) sami zauważamy co nam najlepiej pomaga , w jakiej dawce i o której porze dnia wzięte . Każdy z tych 3 czynników ma decydujące znaczenie . Nikt Ci tu nie poda gotowej recepty , każda wypowiedż jest tylko próbą podpowiedzi ,,,
  12. i tak trzymaj z czasem lęków będzie mniej , a normalności więcej . 12 dni dopiero początek ,ważne ,że się nie zniechęcasz i idziesz do przodu Trzymam za Ciebie kciuki .
  13. może pomoże , a może nie pomoże . Warto sprawdzić . Jakby nie pomogło może dodaj do Paro spamilan . Ja tak zrobiłem i poprawa była ,,,a juz sama poprawa to bardzo wiele przy takim kuresstwie jak lęki .
  14. ja osobiście bym tak wcześnie nie dorzucał Triticco, ale ja jestem pacjent ( jak Ty ) nie lekarz ,,, i gówno sie znam . Tak to juz z tymi lekami jest ,że działają latami dobrze ,ąż tu jednego dnia łup i piz-da od nowa . Albo jak Ty , juz jest nadzieja ,że fajnie będzie do końca zycia , bo lek dał parę dni wytchnienia , a tu niestety młotkiem w głowę ,,, nie może być za różowo . U mnie ostatnio podobnie było ze spamilanem . Podziałal fest dobrze od pierwszej tabletki ( przez tydzien było względnie dobrze ), a teraz jest tylko tak sobie . W dupę ,,, jednak nie ma co sie zniechęcać
  15. dzis wziąłem to pierwszy raz w życiu ( firmy Swanson KSM 66) , wyczuwalne , acz łagodne działanie antylękowe, pozytywnie wyciszające . Pasuje mi to . Najważniejsze ,że nie koliduje z SSRI i inną mocna chemią i nie powoduje kur-wicy ( jak radiola ).
  16. brałem kilka razy seriami triticco . Głównie na sen . Po jakimś czasie i sen na tym włoskim badziewiu przestawał byc lepszy . U mnie ten lek nie miał żadnego wpływu na libido , ani na plus , ani na minus . Priapizm ? No nie ,śmiechu warte . Ile trzeba by było tego zeżryć ? Nie wiem .Jakaś ściema .A zreszta w dupę z tym . U mnie obecnie libido od 2 miesięcy poniżej zera . Odkąd biorę 10 mg Esci ( + inne bajery ) członek służy mi tylko do sikania . Przykre , ale prawdziwe , a z faktami trudno dyskutować .
  17. Kalebx3 Gorliwy

    Marihuana

    a tam zaraz dziwne , jak paliłaś majeranek z oregano to wystarczył Ci najlepszy na świecie ( rzecz jasna , bo jakby inaczej ) psychoterapeuta . Nie leczy on też uzależnień od oranżady , bo mi się 9 letni synuś porządnie od tego napoju uzależnił . Przy okazji zapytaj proszę , czy byłby mozliwy jakiś rabacik ,żniżka , no bo to przecież jeszcze dziecko . Normalnie JAJA!!!
  18. Paroxinor to wypust Oriona ? Chyba tak . Brałem tę wersje koło 4 lat , nie powiem ,żeby ten generyk był jakiejś gorszej jakości . Jednak po przebojach z przewalonym Escitalopramem tej Firmy juz nic więcej od tego producenta nie kupię . Teraz biorę sprawdzonej firmy Sandoz , Paxtin bodajże . Firma , która produkuje dany lek ma bardzo duży wpływ _ przez to co wyprodukuje _ na to jak się czujemy . I jest to moje zdanie .
  19. kofel, wiesz myślę , że na dawce 5-10 mg paro nie grozi mu większa zamuła , lenistwo i bezczynnośc . Zawsze możesz spróbować , jednak według moich "obliczeń " sam spamilan ( bez SSRI ) może bardziej pogorszyć interes niz polepszyć , ale to tylko moje dywagacje .
  20. bardzo sie cieszę fobik123, ,że masz lepsze dni i możesz sie usmięchnąć do swojej gęby w lustrze Powiem Ci szczerze ,ze przerażaja mnie dawki paro i pregabaliny , które łykasz . No cóz każdy ma inny kaliber przeciwdepresyjny , ważne , aby skuteczny
  21. Siemka , puściłem Ci PW . Fachowcy tego Forum , poradziłem koledze Paroksetynę w niskiej dawce 5-10 mg , potem ew. Pregabalinę . Jak uważacie czy moja rada była słuszna ? U kolegi problemem jest głębszy niż sam lęk , to nerwica depresyjna , która generuje lęk o stałym ( wyniszczającym ) poziomie . Dopatrywałbym sie tu także pewnych elementów nerwicy natręctw . Zdecydowanie pomogła by koledze jakaś psychoterapia , ale jako dodatek do leków .
  22. Niemampomysłu, wierzę Ci . Dzis pół dnia walczyłem z myslami samobójczymi . Kiedy nastrój opada poniżej ninimun , nachodza lęki , przyszłość jawi się w najczarniejszych kolorach ,że nie dasz sobie z tym wszystkim rady ,że juz żaden proch nie zadziała skutecznie i wszystko będzie jak stara zużyta prostytutka , której nikt nie chce ,,, myśli samobójcze atakuja i gwałcą " bezbronny" bezsilny , osłabiony mózg. Kużwa przy tym wszystkim musze udawać twardego faceta ,męża , ojca , czasem się uśmiechnąć , gdzie wszystko we mnie w środku wyje z bólu i płacze . Gdyby oni wszyscy znali moje mysli , gdyby tylko znali ,,, fuck off.
  23. qwazar, ja biorę 5HTP na noc , ale czy to aż tak cudownie działa ? Może na niektórych , w dodatku z połączeniem z jakim lepszym antydepresantem ? Od ponad miesiąca jestem w dołku depresyjno - lękowym , zwiekszanie dawek podstawowych leków daje bardzo niewiele ( Bogu dzieki ,że w ogóle cos daje ) . Wkur-wic sie idzie kiedy przychodza mysli depresyjne o samobóju . Witamin i supli sobie nie oszczędzam . Mam zamiar na czasie wejśc w olej z wiesiołka w duzych dawkach i dołozyć jeszcze wyciąg z dziurawca .
  24. maniek123321, ze mnie taki fachowiec jak z koziej dupy pomka . Czy metylo jest tylko dla jednobiegunowców ? Jeśli uważasz ,że tak to Twoja wolna wola . Ja sam nie leczyłbym sie tym specyfikiem będąć w depresji . A na chorobie dwubiegunowej to się w ogóle nie znam i w swoim powyższym poście nawet o niej nie wspomniałem . Pozdrawiam ,życząc zdrowia , jakimkolwiek prochem nabytego .
  25. elo, właśnie teraz od Ciebie otrzymałem ( w tym Twoim poście ) odpowiedż na swoje dzisiejsze nie za bardzo fajne samopoczucie . Podniosłem Escitalopram z 7.5 mg na 10 mg i od razu negatywny efekt . Trzeba mi sie trzymać obecnej dawki ( 7,5 mg )z delikatna tendencją do zniżki na 5 mg .
×