Nel

Miro, a ja nie biorę benzo.... jest mi źle....powoli przyzwyczajam sie to tego stanu jako do normy...ileż mozna tych leków...sertagen na mnie nie działa

KeFaS, to normalnie jest text na manifest

Margolka, i bardzo dobrze, a ja to nie dam rady zasnąc w dzień bretta, w nocy nie daja spać.....mysli

wiola173, mnie tego nie tłumacz :) ledwo pisze bo we dwa zalegly po dwoch bokach...a chila pazury wbija niemilosiernie....ciasteczkuje...

niesmaczny zawod - rzeźnik

bretta, to jak ja...szkoda mi "dnia" na spanie a potem pzrejdzie moja pora i klops... lubię noc....nocne mantyczenie...dzień jest taki....hmmmm jasny i oczywisty .... :)

wiola173, jak skonczy to daj znac, ja po was podjade :) jazda to mój zywioł :)

wiola173, kochanie ale ja musze o 7 wstać.... wakacje....rozumiesz....

jak....jak...no ostroznie :) jak wszytsko w życiu :)

o, now łasnie, wczoraj sie wczesnie zmyłam bo była spiaca, bo ja problemow ze spaniem nie mam... no to mam....do 3 sie wałkowałam...bez sensu, nie?

dobra :) ja po ciebie pojadę :) jak juz u wioli skonczysz

wiola173, a koty cie nie myją? ja tez sie kąpie póki mam siłę...rano zeby sie dobudzić....czasami po południu, przewaznie wczesnym wieczorem... jak jeżdziłam na rowerze to zaraz po....teraz nie chce mi sie...umieram z glodu....nie mam siły na rower... -- 07 lip 2011, 23:13 -- autsajder, buziaki na dobre spanie :)

Thazek, ale nie chodzi o to zebys sie wstydził choroby, chodzi o otwartość, jezeli znaja twoje słabe punkty wiedża gdzie tłuc...to niekoniecznie jest choroba...

carlosbueno, prawda....wszyscy sie wiecznie spieszą...do grobu chyba...zawsze na cos sie czeka, na weekend, na swięta, na wakacje....a wiadomo...moze to ostani dzien...eh zeszlo mi sie z silikonów na taki kaliber

Thazek, dobra dobra, zebys mial rację....ja juz sie pare razy przejechalam na szczerosci...teraz jak chce sobie z kims pogadac to ide do łazienki i odkręcam wodę Mad_Scientist, ma rację, w necie nie jest sie wcale az tak aNonimowym ....a jeszcze dałes fotkę...

wiola173, aleś wymyslila...niech se sami....eh... a wiesz...prysznic...nie chce mi sie...kapalam sie o 17...wystarczy...na nic nie liczę

Thazek, no i tragedia gotowa....im mniej o tobie wiedza tym mniejsza krzywde ci moga zrobić.... pamietaj... jeszcze widocznie nikt cie w brzucho nie nakopał...i zycze tego jak najdłuzej

wiola173, alez ja kupuje rozkawalkowanego...same nogi tak mnie wzięly...a potem w oszom rysunek cielaka w podziałem na mieso które jak sie nazywa Primavera, na wszytsko to sie nie da przebadac....

carlosbueno, tez prawda, mnie np sie nie podobają :) a w sumie co innego w zyciu sie liczy....czasami zupelnie nie to za czym biegamy... juz dawno nie mysle o piersiach...

NO tak...pomadrzylam sie teoretycznie... a do ludzi nie nalezy sie przywiązywać.... to szkodliwe na dluższą metę ...

carlosbueno, takie tam pocieszanie :) ale ja akurat zadowolona jestem :)

wiola173, bo u mnie wszyscy miesożerni oprócz mnie bez mięcha nie da rady martwy blady kurczak jest po prostu traumą dla mnie....a spodnie to moja jelopowatość...no weż nie zwróc uwagi jak z kosza wleczesz w promocji oszonowej to i nogawki moze nie byc wrrr a takie fajne, ale juz monsz dłubie kombinerkami

Aditi, przelóż na wtorek

tak tak , ja moge zaswiadczyć... wiola173, jest brunetką, ja niestety blondi tylko biust 70A

wiola173, nie mam własnych...za bardzo sie boję...mam koty...kotów sie nie boję ani obcych nawet