-
Postów
6 163 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez dogomaniaczka
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
dogomaniaczka odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
kornelia_lilia, mama wstaje do pracy a ja muszę iść z psem..ale pewnie nie usnę przed 24 -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
dogomaniaczka odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
.Kinga., hej, a co jutro za dzień? arhol, ja tylko dlatego, że mama tak z psem chodzi bo idzie do pracy..potem może się kimnę na kanapie.. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
dogomaniaczka odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
hej kochani. zmęczona jestem..a jeszcze muszę lecieć z psem i się wykąpać..znając życie wtedy już mi się odechce, a pobudka o 6 jutro -
celinka18, to super! zdradź sekret jak sobie radziłaś, ja właśnie próbuję z tego wyjść, małymi krokami.. coma, trzymaj się kochana.. jasaw, jesteś bardzo dzielną osobą, podziwiam Cię :)
-
mamine kanapeczki mi sprawiły radość
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
dogomaniaczka odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
nextMatii, oj tak , za dużo, obiecałam sobie że jak wrócę do domu- czyli od wtorku wstaję rano i zabieram się za jakąś robotę, co by nie myśleć..na pcozątek muszę wysprzątać dom.. ale teraz byłam z psem na chwilę i źle się czułam...jakoś tak dziwnie..zmęczona już jestem może dlatego..a jeszczze o 22 muszę iść z drugim, może do tego czasu minie -
kornelia_lilia, nie za często..póki co nie chcę bo oglądają tvn24 i o katastrofie..a to mnie dobrze nie nastraja..
-
nie byłam jeszcze u psychologa i nie wiem kiedy się wybiorę.. tak, jest dużo lepiej, choć zdarzają się i gorsze dni jak teraz.
-
tahela, oby :) jak wrócę do domu to mam zamiar planować sobie każdą chwilę, by nie myśleć o głupotach :) i może wtedy minie wszystko..bo tak jak ciągle się nakręcam to nigdy nie minie.
-
kornelia_lilia, z rodzicami..ale jakoś przy nich nie umiem.
-
tahela, heheh. myślisz że jeszcze pożyję? to dobrze. może jak setna osoba mi to powie to uwierzę
-
kornelia_lilia, a ja nie bo wpadam w histerię i nie umiem się uspokoić..ale może, w końcu nie wytrzymam, bo trochę się we mnie nazbierało.
-
a ja macam sobię głowę i boję się że umrę
-
też mam ochotę się wypłakać..ale chłopak daleko a tak do poduszki nie chcę..
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
dogomaniaczka odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
chciałabym, żeby to minęło, bo strasznie się boję, że to jakaś choroba i umrę albo coś mi się stanie. ciągle sobie macam tę głowę nie wiem po co.. -
Vett, mi tam wystarczy jutro
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
dogomaniaczka odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
a ja nic nie biorę i ostatnio też okropnie śpię...chociaż ciężko to nazwać snem bo niby coś tam jestem świadoma..takie właśnie sny na jawie.. a alkoholu nie pijam.. czy ja na pewno nie umrę? te wszystkie uciski, kucia w głowie to nerwica prawda? a nawet jak nie to od tego się nie umiera? znowu gorszy moment mam i się denerwuję, że coś mi jest..mimo, że dziś o niebo lepiej z głową, to jednak czasem mnie coś kuje albo jak czeszę włosy to czasem zaboli.. -
mam ochotę na to żeby było już jutro wieczór..
-
nora29, czy ja też bym mogła? Również jestem z tych okolic i poszukuję psychologa i psychiatry :)
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
dogomaniaczka odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
pisanka, oj rolki tak! też muszę koniecznie odgrzebać, uwielbiam rolki :) nerwica mi to zabrała, więc pewnie na początku będę jeździć w okół bloku, a potem kto wie może kiedyś przypadkiem na trasie się spotkamy trzymam kciuki za uczelnię, ja jestem w stanie dość kiepskim, ale powoli widzę poprawę i nadzieję na przyszłość, mam nadzieję, że powoli będę z tego wychodzić chociaż do takiego stanu by chodzić do kina, sklepu, jeździć na rolkach itp. itd. ale ja nie biorę żadnych leków na ten czas. jak się przełamuję to biorę benzo do torebki i hydro. no to mam cel na najbliższy tydzień- pojechać na forty bema :) a właśnie wróciłam z 30 min spaceru po centrum i też jestem z siebie dumna całkiem, bo miesiąc temu kręciłam się tu pod blokiem bo wszędzie ludzie, samochody, więc szybko uciekałam do domu :) -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
dogomaniaczka odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
pisanka, o tak. na fortach jest podobno super, mam tam blisko w sumie..muszę się w końcu przełamać i pojechać tam z chłopakiem i psem na spacer..tak w ramach walką z nerwicą i atakami. :) ja takiego typowego ataku paniki też, ale niepokój mnie trzyma. a w piątek też miałam okropny atak :/ na spacerach byłam 3 i w sklepie, czekają mnie dziś jeszcze 3 spacery z psami, a jutro cały dzień sama w domu, oby bez ataku,ale uczę się sobie z nimi radzić, co mnie cieszy najbardziej. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
dogomaniaczka odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
pisanka, o bemowo, to blisko do mnie będziesz mieć :) dużo tu terenów fajnych to fakt, ja mam działkę pod miastem więc zawsze to jakaś odskocznia..:) co do ataków..to u mnie dziś tak falowo..raz czuję się ok, raz łapie mnie niepokój raz chce mi się wyć, że chce być normalna iść do pracy, skończyć zaocznie liceum, móc wyjść gdzieś z chłopakiem, a nie bać się niemal wszystkiego..:/ -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
dogomaniaczka odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
hej..popołudniowo, znowu się kiepsko czuję. śpiąco..a już było dobrze, no ale nie może być dobrze za długo nie.. też bym chciała mieć normalne życie..czasami wątpię czy kiedykolwiek tak będzie.. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
dogomaniaczka odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
pisanka, pod wawą bym wolała być zdecydowanie ja jestem z bielan :) tak więc względny spokój, na pewno większy niż tu, bo rodzice mieszkają przy jana pawła a to dość ruchliwa ulica -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
dogomaniaczka odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
chocovanilla, najważniejsze to a dużo nie myśleć, choć to łatwe nie jest..czasem koszmarnie trudne. pisanka, super :) ja za moim już tęsknie, też byśmy razem z psem poszli połazić..byłam co prawda sama ale teraz jestem w centrum Wawy, nie dość że słońce to hałas , tramwaje, samochody, zaczyniam doceniać ciszę mojej dzielnicy