dogomaniaczka

slow motion, na co dzień mieszkam z facetem :) jak on wyjeżdża to albo zostaje u siebie albo do rodziców, tym razem przyjechałam i nic nie robię tylko się opycham!!

ja nie lubię jakiś wymyślnych zup żurek, ogórkowa, pomidorowa, rosół, kapuśniak to tak ale kremowe, cebulowe, brokułowe już nie

slow motion, spaghetti uwielbiałam, ostatnio jakoś mi się przejadło a ja mam dziś pieczone udka - chciałam napisać mamusi, w sensie, że ona zrobiła ale skapnęłam się że głupio by wyszło

slow motion, mmm..ja też chcę spaghetti!

Laima, super!! dobrze robisz! bardzo dobrze! do czegoś się przydałam dziś

Laima, taak, to dla Ciebie by była ogromna szansa, na wyjście na prostą

halenore, z kompleksami trzeba walczyć..ja tez je mam a dziś wieczorem znowu się z wami pożegnam, wracam do domu, a tam forum zakazane

Laima, chcesz, chcesz!! leżę na kanapie i się obijam..może poczytam książkę:)

ja jak włożę nawet coś lekko obcisłego to mam wrażenie, że wyglądam głupio, że każdy się patrzy jak na idiotkę, że przesadziłam, no nie umiem , może jeszcze się kiedyś nauczę

madzia11-80, mój chłopak podobnie już reaguje..mówi, że codziennie umieram na co innego i że jeszcze dużo kości przede mną do odkrywania ostatnio stwierdził że kupi mi encyklopedię anatomii

no ja ostatnio żebro wymacałam i myślałam że to rak jakiś na pewno..eh znowu mnie coś kuje i uwiera w tej głowie, taka już jestem zmęczona tym wiecznym lękiem o swoje życie

shinobi, ufff,całe szczęście, że nie ma halenore, a czemuż głupoty? może ja mialam być facetem? kto to tam wie..:)

no źle się czuję po prostu w takich rzeczach :) nigdy chyba nie będę kobietą. :)

Vett, ja też lubię workowate dżinsy muszą na mnie wisieć, bo inaczej się źle w nich czuję..obcisłe w życiu..obcisłej bluzki też nie, bo wydaje mi się, że wszyscy się wtedy patrzą, że mam brzydkie cycki:P

.Kinga., słodki kociak :) paradoksy, fajnie, że kotka macie:) uroczy jest :))

kornelia_lilia, tak, pogoda jest super! Chłopak wróci to jutro idziemy na pewno na długi spacer, w czwartek chciałabym na działkę i któregoś dnia do takiego fajnego parku w wawie. Co z tego wyjdzie nie wiem, ale będę próbować Piesek właśnie tak średnio, coś mu się z oczkiem dzieje, zbiera mu się ropa i lekko opada dolna powieka. Jakaś bakteria może, bo ostatnio cała się wytaplała w błocie..jutro pewnie do weta chłopak z nią pojedzie. :)

szczypszczyp, a u mnie jest ten problem, że ja się panicznie boję lekarzy więc na badania nie pójdę chyba że trafiłabym w końcu do szpitala bo naprawdę by mi się coś działo. Dopóki wszyscy mi mówią, że nic mi nie jest, to staram się olewać lęki i niepokój...i zapomnieć o tych różnych uczuciach w głowie i nie macać sobie czaszki nie wiadomo po co.

kami83, o to , to właśnie..zatoki i ucisk z tyłu głowy np..br..staram się o tym zapominać, ale różnie bywa.

kornelia_lilia, no niestety..może w końcu o tym zapomnę..z wychodzeniem lepiej, co prawda nadal nie mam psychologa, ale radzę sobie nieźle. Dziś muszę wyskoczyć do mc donalda, bo mam ochotę na shake'a . Mam jeszcze trochę planów na ten tydzień, ale wpierw jutro muszę się zrelaksować po weekendzie bo był jakiś ciężki.:)

kornelia_lilia, wmawiam sobie raka mózgu ostatnio Vett, a mi się dawno już nic nie śniło..

a wmawialiście sobie coś z głową? ja od tygodnia " umieram" na raka mózgu :/ już mam dość, ciągle mnie coś w głowie uwiera, uciska, skrzypi..a ja od razu oczywiście panika, już sama nie wiem na ile to moja wyobraźnia, na ile coś od zatok , na ile coś od złego siedzenia, na ile od ciśnienia, na ile od nerwicy..niech ktoś powie, że też tak miał

kornelia_lilia, niby znośnie..śniło mi się że mnie wzięli do szpitala na badania przez tę głowę ale staram się o tym nie myśleć...a Tobie jak mija dzień?

Vett, ja też mam ochotę na shake'a, może skoczę dziś do maca, blisko mam stąd. tylko brr zanim oni mi go zrobią czy ja nie ucieknę?

Vett, Bellatrix, hej :) oj ślub ale ja się zaręczyn prędko nie doczekam i wcale ich nie chcę na razie, bo chcę żeby to było w okresie kiedy będę 100% szczęśliwa! :)

dzień dobry, zwlekłam się :) jeszcze 5h sama w domku, a za 10h wraca chłopak