Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lord Cappuccino

Użytkownik
  • Postów

    14 806
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Lord Cappuccino

  1. Też mam jedną ósemkę do ekstrakcji. Zdrowa, ale pizda wyrosła pod takim kątem, że tylko zawadza.
  2. Ale jak to po fakcie? Przecież wczoraj pisała, że zabieg ma dopiero w najbliższy czwartek (09.02.12).
  3. Przecież przy ekstrakcji ósemki chirurg szczękowy powinien Ci podać midazolam albo flunitrazepam w zastrzyku.
  4. Nosz k. ja p. Jak jednej pasuje niedziela to druga nie może, a jak w poniedziałek druga może to pierwszej nie pasuje. Ugadajcie się z terminem albo w przeciwnym razie liczcie się ze stosownymi sankcjami.
  5. Ja z ziółek jeszcze czasami... nie, może lepiej nie będę o tym wspominał wszem i wobec.
  6. Bo ja wiem, chyba żadnych. Po dziurawcu niby nie wolno zbyt długo przebywać na słońcu, bo można się nabawić oparzeń słonecznych, ale to raczej ostrzeżenie nie na tę porę roku.
  7. Z tych to brałem tylko koszyczek nagietka, korzeń mniszka, ziele krwawnika i ziele dziurawca. Reszta niewiele mi mówi, chyba, że znam je pod innymi nazwami.
  8. Ja z ziół piję tylko miętę, melisę pomarańczową i ziele dziurawca. Czasami jakaś płukanka z rumianku/szałwii.
  9. Hm, kozłek lekarski, miłorząb japoński, melisę i chyba hibiskus. Ale to przez tymianek. W ogóle nie cierpię tymianku.
  10. No ja po mieszance z tymiankiem rzygałem jak kot srający na pustyni. Do dziś jak sobie przypomnę to mnie mdli na samą myśl.
  11. Edronax (reboksetyna) i Cymbalta odpada ze względu na cenę. Imipraminy nie produkują w Polsce od 2007. Nortriptyliny też chyba już nie można dostać w Polsce poza lecznictwem szpitalnym? Z dezipraminą chyba jest jeszcze tylko Petylyl, a z dibenzepiną Noveril? o-demetylowenlafaksyna (Pristiq) nie została dopuszczona na terenie Unii Europejskiej. Protryptylina (Vivalan) jest zalecana do użytku wewnątrzszpitalnego. Atomoksetyna (Strattera) to lek głównie na ADHD, żaden psychiatra mi tego nie wypisze.
  12. No właśnie. Fluoksetyna rzekomo nie wpływa negatywnie na łaknienie, a wręcz ma obniżać apetyt czy wywierać wpływ anoreksygenny, bo przecież ten lek przepisuje się pomocniczo w bulimii na napady żarłoczności. A ja na fluo 20-60mg pochłaniałem takie ilości jedzenia, że zawstydziłbym niejednego bulimika. -- 02 lut 2012, 15:14 -- Najbardziej łaknienie obniżyła mi pseudoefedryna, ale to akurat zrozumiałe. Tyle, że przecież nie będę ćpał regularnie leków na katar, żeby przy okazji obniżyć sobie apetyt.
  13. A czy ktoś się orientuje dlaczego FDA nie dopuściło amisulprydu w USA? Czytałem, że w niektórych krajach unii europejskiej przeprowadzono badania w których Solian w dawkach "prodopaminowych" (<200mg) wykazywał znacznie większą skuteczność w leczeniu umiarkowanej depresji niż SSRI. Nie mogę teraz znaleźć linka do tego artykułu. Ale np. we Włoszech amisulpryd w dawce 50mg pod nazwą Deniban jest zarejestrowany do leczenia dystymii.
  14. Podarunek od admina. Wow, to prawie jak dzień dziecka.
  15. Przyznaj się shinobi, zważywszy na problematykę poruszaną na Twoim blogu, że maczałeś palce w scenariuszu do tego odcinka. A może po prostu syn chciał z jakiegoś powodu zrobić na złość Twojej siostrze? Może czymś mu się naraziła?
  16. Potrzebuję czegoś aktywizującego na ciężką depresję (obniżony nastrój, obniżony napęd, apatia, anhedonia, zero motywacji, zmęczenie, marazm, pustka wewnętrzna) i OCD (głównie obsesje, ale kompulsje też). Lęku nie odczuwam wcale (ani wolnopłynącego, ani napadowego, nie mam problemu z somatami czy skłonnościami hipochondrycznymi) także dodatkowe działanie przeciwlękowe schodzi na dalszy plan. I najważniejsze: żeby lek nie wpływał na apetyt, a jeszcze lepiej - żeby zmniejszał łaknienie. Mirtazapina Silne działanie uspokajająco-nasenne mirtazapiny jest skutkiem antagonizmu receptora H1. Często powoduje senność w ciągu dnia, wzmożenie łaknienia i przybranie na wadze. Olanzapina - szybki przyrost masy ciała, spowodowany podwyższonym łaknieniem - senność oraz wydłużenie czasu snu, mniejsza aktywność w ciągu dnia Dałoby się to jakoś obejść na okrętkę? Samokontrola i wstrzęmieźliwość nie wchodzi w grę (mam ED). I bez żadnych leków mam już wystarczający problem z wzmożonym łaknieniem. A na SSRI to już porażka. Okazało się, że w ramach "przekąski" zjadam tyle co przeciętny bulimik podczas trzech napadów żarłoczności.
  17. 1. Mieści się w granicach normy. 2. To naturalna potrzeba. 3. Nie do końca normalne, ale wiele osób tak ma.
  18. Wstyd. Już ja wiem o jaki kręgosłup i jakie ciśnienie chodzi. Za to na kręgosłup moralny nic nie pomoże. Szlaban i -10 pkt.
  19. No no no, a co to ma znaczyć? Gryffindor traci 5 pkt.
  20. Daj spokój. Kolejne dziecko się naczytało Rajneesha albo innego nawiedzonego sekciarza i sypie mądrościami z rękawa - "złe ego" to, "złe ego" tamto etc.
  21. Kolejny nawiedzony kaznodzieja zachłysnął się filozofią Wschodu. Już Cię *Wiola* upominała, żebyś nie rozsiewał tego bełkotu po całym forum. Masz jeden temat "Kto chce wyzdrowieć?" w "Krokach do wolności" i to wystarczy, więc z łaski swojej nie dubluj tematów po 100x żeby zwrócić na siebie uwagę.
×