( Dean )^2

Jestem zbyt mało inteligenty żeby pracować jako programista,nie nadaje sie do tego

asekuracyjnie nie mam pracodawcy

Znam to uczucie,sam unikam pracy ostatnio ;( ale szczerze to jest duuużo ofert.Może spróbuj wziąć jakieś leki przeciwlekowe na przetrwanie pierwszego miesiąca (np cloraxen ?) i spróbuj wytrwać chociaż miesiąc.Zaaklimatyzujesz się i może zostaniesz.Ja tak planuje zrobić

"Lęk Pana ogłupia Panie ..." Powiedział mój psychiatra..I ma racje.Lęk mnie ogłupia i sprawia że popełniam błąd za błędem.

pociesze cie nie tylko ty Wiem,ale mimo wszystko ja robię to w sposób koncertowy.Robie sobie poważną krzywdę,niemal celowo.

Nie daje sobie rady w życiu

Ta świadomość że sam wyrządzam sobie najwiekszą krzywdę jest doprawdy dobijająca.

Rujnuje swoje życie

Hombre, Myśle że nikt się nie rodzi niezdarą,staje się nią z czasem,jeśli wycofuje się z życia,ma lęki etc...z drgiej strony nikt się nie rodzi zaradny,ludzie sie tego uczą z czasem.Pewnie CI kotrych odpowiednio wychowano uczą sie się szybciej,Ci którzy są xle wychowywani ,potem nie mogą sie odnaleźc.

Agnieszka 31, rozumiem to.Ja w sumie jestem inż budownictwa,może coś bym znalazł w tym.Ale niecierpie tej branży i nie chce tego robić,a iść do biedronki,albo na magazyn to też wstyd i wycofanie z życia.

Mam to samo,moja nieporadność życiowa zaczyna mnie przerażać.Nie mogesobie poradzić z życiem,szukaniem pracy.Ciągle jestem w stresie,mimo że ni nie robie.Strasznie się martwię.

Kurwa co się ze mną dzieje ostatnio

Rosną we mnie pokłady autoagresji.

To zabrzmi jak ponury żart ale to nie żart...... Zapisałem się na program dla bezrobotnych,mam z niego obowiązkowe szkolenia...mimo że znalazłem interesujący mnie staż to przez najbliższe dwa tygodnie nie mogę go zacząć bo nie puszczą mnie ze szkolenia. I tak staż mi przepadnie,dzięki programowi wspierającemu bezrobotnych.Dramat.

Życie;/

Ech zwariowałem do reszty.

chciałby ktoś sie spotkać może?

Nie myślałem że zostanę tu tak długo..

Od kilku miesięcy nie wychodzę z domu i całkiem zdziczałem Znalazłem pracę i zrezygnowałem po pierwszy dniu bo nie mogłem tam wysiedzieć i czuję się bardzo źle z tego powodu.

Cholera chyba muszę się zgłosić gdzieś do psychologa bo jest ze mną źle

Robie sobie cholerną krzywdę ostatnio

Kurwa jak widzę jak mało wciąż umiem to mi sie płakać chce po prostu.Chyba nigdy nie dostanę tego stażu w IT

Zaczynam szukać stażu Wie ktoś z was może gdzie można znaleźć jakieś oferty w Javie dla kogos zupełnie początkującego??

Kończę terapie dzienną,można to uznać chyba za sukces.

Dzień przebywania z moim ojcem doskonale mi przypomniał dlaczego go nienawidzę i dlaczego moja psycholog uważa go za źródło wszytkich moich zaburzeń