bretta

dominika92, kilka. 1. serial (w stylu GG czy 90210;)) 2. książka (lubisz nie?) 3. zapalić kadzidełko, przygasić światło i się na chwile położyć w ciszy lub przy muzyce (jak tam wolisz)

martini1290, powiem tak... jak badania zrobione i nic nie wyszło, to nie może być nerwica tylko to jest nerwica... Może jeszcze w połączeniu z depresją lekką? Wtedy fizyczne siły opadają... ale samo to, że masz duszności może męczyć organizm bo nie dostarczasz mu odpowiedniej ilości tlenu...

martini1290, o taaaaak. ja się męczyłam cztery lata, teraz też ale sporadycznie już to w miare opanowałam...

martini1290, to jest stres... taki że masz wrażenie że serce Ci wyskoczy... polecam wizytę u psychologa, samemu można sobie nie poradzić...

martini1290, podejrzewam, że to nie dolegliwości sercowe, a nerwobóle w okolicach mięśnia sercowego... Nic Ci nie będzie. Leczysz się jakoś? Ja miałam identyczne objawy na początku, duszności, nerwobóle... -- wtorek, 13 marca 2012, 22:34 -- slow motion, kto mnie wydał ;>, haha nie no żartuje, wiem że już połowa mnie na fb widziała i wie , ale... wszystko zostaje 'w rodzinie' mam nadzieje . Nie ma problemu przecież :). No i większość ludzi myśli że z Polską nie mam wiele do czynienia, albo że przynajmniej mam jakieś korzenie włoskie:p

slow motion, nie że zakazane, ale oficjalnie nigdy się nie 'ujawniłam' z imienia . Ale racja - to coś musi znaczyć, ten dzień był dla mnie przełomowym w życiu :) dam radę, może się nie uduszę ani nic:p. a imię... rodzice z fantazją i zamiłowaniem różnych świętych...

slow motion, aa, moje imię zostało ujawnione ^^, i patrzę właśnie że dokładnie rok po tym jak dołączyłam na forum :), hehe

Thazek, zbooooczeniec! ukamieniować go! ;p oj Ty, Ty :* dominika92, to pewnie nerwobóle albo napięcie w okolicy kręgosłupa szyjnego... Próbuj domowych środków - inhalacje, okłady - ciepłe/zimne (na każdego inne lepiej działają ), i nie wiem, ale masa sposobów jest... Najważniejsze to ten no, nie stresować się ...

slow motion, zaczaj, warto . tylko nie kupuj najtańszego bo często robią podróby albo tak jest rozwodnione że nie ma żadnych właściwości.... a pochwale Wam się moim nowym 'wynalazkiem'. Jestem z nich dumna, ze wszystkich razem i z każdego z osobna Proszę o niekopiowanie:p (ale wykonanie jednej pary trwa około dwóch godzin więc wątpię czy ktoś chciałby się podjąć...)

slow motion, trzy pary szczypczyków, jedne płaskie, jedne do cięcia i jedne okrągłe do zawijania i wsio :)

Thazek, haha, różne dziwne śmierdzące rzeczy ;p slow motion, z jojoba nie wiem jakie ma właściwości, wiem że manuka na twarz jest b dobry właśnie :) na a poza tym - algi dzięki temu nie śmierdzą tak strasznie i da się wytrzymać

slow motion, ja w sumie nie miałam problemu, mieszałam je zawsze z wodą i olejkiem manuka i robiłam takie nie za gęste, ale żeby się fajnie twarzy trzymało, racja - wszystko zielone, ale schodzi mi raczej nieźle

zaraz coś zrobię i wyślę z tych co teraz robie, potem był jeszcze okres (dalej w sumie mam trochę zapasów i bardzo je lubie;)) z zawieszkami metalowymi w różnych kształtach, a kiedyś (acz do dzisiaj nie jest problemem zrobienie czegoś takiego:P), tutaj przykładowa galeria https://picasaweb.google.com/pijka15/KolczykiRozne :), ogólnie to nie robię dwóch takich samych par (pomijając te z metalowymi zawieszkami)

dominika92, o tak! i ta pogoda... grrr. a od poniedziałku zaczynam... rekolekcje ^^

slow motion, jakby ktoś chciał to jasne . ogólnie to raczej nie sprzedaje bo nie mam komu i robie a potem się kurzą na półce ...

slow motion, nałogowo a od kilku dni, wymyśliłam nowy 'styl' i mam zabawę po nocach ...

kolczyki, koczyyyki, koczyyykiiiii. trans chyba taki.

slow motion, też używam tego zielonego paskudztwa, ale działa miodzio - fakt :) plecyyy mnie bolą i taki jakiś zamulony ten dzień... i cześć wszystkim :)

dominika92, może na spółke sobie kupimy?

dominika92, u Ł. jest wanna, chociaż wtedy zwykle nie mam ochoty na kąpiel:p, szkoda mi czasu, a tak w tygodniu, to by się poleżało tak, podumało, zapaliło świeczki zapachowe, zgasiło światło, puściło muzykę, achh...

*Wiola*, no nie noo, trzeba było tak od razu! achhh jak ja lubię lazzanie... i spaghetti. Chciałabym nie lubić połączenia mięso + makaron, ale to niestety silniejsze ode mnie:D

dominika92, też nie mam wanny , ale maseczkę nawilżającą muszę sobie machnąć bo woda mnie ostatnio wysusza okrutnie... Chciałbym kiedyś pojechać do takiego spa z prawdziwego zdarzenia. Masaże, jacuzzi, maseczki, kąpiele błotne, a w nocy to czy tamto (o ile się jest z facetem a nie z koleżanka:p, chociaż - kto co lubi )

*Wiola*, gdzie jesteś? jak blisko to wiesz..

*Wiola*, Mad_Scientist, wyszła mi tak porcja na dwa dni, więc zapraszam

u mnie zapiekanka z makaronem, brokułami, kurczakiem i sosem serowym :)