Skocz do zawartości
Nerwica.com

bretta

Użytkownik
  • Postów

    2 193
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bretta

  1. Laima, shinobi, uspiony2, dzięki, zapisane tytuły i pewnie będę sukcesywnie oglądać
  2. Saanna, masz typowe objawy depresji... psychiatra powinien pomóc...
  3. poleci mi ktoś jakiś film? Śmieszny albo smutny albo romantyczny... byle na straszny ani akcja... potrzebuje czegoś... czuje się strasznie odrealniona i też bym jakoś chciała zabić uczucia i myśli
  4. a ja cała chodze w środku... dzisiaj psycholog więc pewnie stres mnie już zżera chociaż wcale nie chce żeby to robił, ech...
  5. o jaaaa, mój temat, heh...
  6. freya, bardzo dobrze, oby tak dalej :). GregoryHouse, wiesz, ciężko to nazwać postępem... wiem bo też tak robiłam i uważałam że to postępy, a to tylko błędne koło...
  7. zielona miętowa, no nie do końca się z Tobą zgodzę. Właśnie mój i wielu innych osób problem polega na tym, że w momencie kiedy jestem wściekła, kiedy chciałabym krzyczeć - nie umiem tego zrobić. Co więcej. Nie umiem krzyczeć, nigdy się tego nie nauczyłam i teraz choćbym chciała - nie umiem. Tłumie negatywne emocje. Udaje że ich nie ma. I one we mnie się tak zbierają... Dopóki nie wybuchnę. Dlatego takie ćwiczenia nie są bezpodstawne - można spróbować rozładować te odłożone emocje jakoś to planując niż z zaskoczenia kiedy się już nie wytrzyma. Ja osobiście rozładowuje złość oglądając seriale i szyjąc/robiąc kolczyki. To nie pomaga w stu procentach, ale jeszcze nie odkryłam lepszego pomysłu
  8. Agasaya, ja nie wiem co bym mogła robić, jak się rozładowywać... tłamszę wszystko w sobie, tak strasznie że czasem czuje jakbym miała wybuchnąć, ech...
  9. janet, powinnaś zacząć od ed, bo to może być zagrożenie życia i przez to jak się czujesz przez glodówki możesz mieć depresje i inne rzeczy.... Agasaya, gorzej... "muszę iść coś zjeść żeby zwymiotować"... takie myśli nie ułatwiają...
  10. ja też chceee, mogę się podzielić dżemem idealnym do naleśniczków:)
  11. Agasaya, a da się tego pozbyć? Co z tego, że staram się 'tego' nie robić, nawet mi wychodzi w miarę, ale idę do ubikacji i myślę o jednym 'jestem tu. mogę to zrobić. nikt nie patrzy. nikt nie słyszy. zrób to. będzie lepiej' i za każdym razem praktycznie tak jest ...
  12. janet, freya, dokładnie... potrzeba kontrolowania czegokolwiek....
  13. ciasteczko87, koniecznie powinnaś się zgłosić na terapię... już w to wpadłaś. To błędne koło. Znam to aż za dobrze . nie możesz tak robić. Wykończysz się, jedyny plus, że jesteś świadoma, że coś jest nie tak, ale nie tędy droga ... janet, ech... myślisz że da się kiedyś tak naprawdę wyleczyć? Byłaś na terapii grupowej/oddziale czy tylko chodziłaś sama?
  14. mnie uczyli, że jeżeli jest kilka pasujących z danej grupy to się właśnie daje że mieszane. Że niby nie mogą dać kilku diagnoz z tego samego obrębu dsc-IV ale głowy nie dam... Sama mam taką diagnoze i właśnie przez to, że mam fobie społeczną, problemy z stresem, osobowość unikającą i kilka innych cech, ale żadna się nie wybija poza inne i żadna nie jest taka 'książkowa', tylko jest wiele cech, wielu zaburzeń po prostu...
  15. Sorrow, patrz, nie wiedziałam że Ty z Katowic
  16. może ma ktoś nieodpartą chęć napisania jakiegoś sprawozdania? może dwóch...? heh
  17. możliwe możliwe, ale ja bym musiała Was lepiej 'poznać' właśnie żeby się odważyć na takie spotkanie...
  18. estera1, wszyscy z Katowic jakoś mało-postowi:p. dajcie się poznać .
  19. Agasaya, gorzej, zmieniałam w listopadzie komputer i od tej pory nie założyłam gg... ta uczelnia zabija mój czas. A na fb tak jakoś głupio mi było, trzeba to nadrobić, cieszę się że wróciłaś :)...
  20. Agasaya, czyli Lady_B? Jak tak to też baaardzo się cieszę, milion razy myślałam co u Ciebie...
  21. bretta

    Kolczyki i filcowe cudaki

    Laima, shinobi, *Monika*, dziękuje
×