samotniczka

Cześć Marcin Tak trzymaj! Psychoterapia w szpitalu nie jest chyba odpowiednim rozwiązaniem... Masz zdrowe podejście do problemu , a to jest bardzo ważne. Z tego da się wyjść, wystarczy tylko chcieć :) Trzymaj się ciepło i nie daj się :)

Edhel ja też!! Narazie oszczędzam na bilet, mam nadzieję, że zdążę się załapać, zanim wszystkie wykupią. Teraz słucham ich muzy i robię maślane oczy do Antka Ale mam fazę, zachowuję się jak nastolatka, a przecież stara dupa ze mnie C©złowieku, nie będziesz sam, my tam będziemy (mam nadzieję), nastaw się pozytywnie

Atkaa... szkoda, że nie przeczytałam twojego posta wcześniej, bo miałam podwójne zaproszenie do kina, niestety się zmarnowało... proszę, oto dowód że nikt mnie nie kocha, nawet za darmo nie chcą iść do kina ze mną... chyba rzeczywiście jest tak źle jak mówią... A tak poza tym, to zazdroszczę Ci tego optymizmu, którym zarażasz ludzi w Twoim otoczeniu. Ja wszystkich odstraszam swoją ponurą miną, którą mam zresztą od zawsze... Pozdrówki :)

Fauniku sam stawiasz się na straconej pozycji, z góry zakładając co bym o Tobie pomyślała... Może nawet cieszyłabym się słysząc twój "bełkot", śmiem nawet twierdzić, że taki wrażliwy człowiek jak ty miałby więcej do powiedzenia niz rzesze "superfacetów", którzy myślą nie tą częścią ciała, co trzeba.

Witaj milka24, na pewno znajdziesz rozwiązanie, myśl pozytywnie :) Pozdrawiam.

Siemanko aga8420 :)

Cześć beti77na :)

Witaj w rodzince

Ale się zrobiło serdecznie i przyjaźnie Atkaa, wiatr - łapka! Mam dokładnie takie samo podejście do forum, dosłownie zastępuje mi przyjaciela. Tutaj nie muszę wstydzić się swoich wad, bo wszyscy jesteśmy do siebie podobni co najmniej pod jednym względem. Tylko że nie można porównywać wirtualnego świata do rzeczywistego, to samo odnosi sie do przyjaźni i każdego innego uczucia doświadczanego w obydwu "wymiarach". Prawdopodobnie nic nie zastąpi żywego człowieka i kontaktu z nim, chociaż niektórym to odpowiada... "Przyjaciel to ktoś, kto bardzo dobrze cię zna, a pomimo to kocha"

Witaj w klubie!

No właśnie! WSTYD!! Najpierw walki o prawo do głosowania, a jak przychodzi co do czego, to nie ma chętnych...

Uwaga, uwaga!! Szykują się koncerty rockowych gwiazd! dla fanow Linkin Park i Pearl Jam: http://muzyka.wp.pl/g,0,id,27985,niusy.html dla fanów "Red Hotów" (moi ulubieńcy): http://muzyka.wp.pl/g,0,id,27912,w,wi,niusy.html W związku z powyższym mam pytanie - czy ktoś byłby zdeklarowany pójść na taki koncert? Z tego co wiem, na forum jest sporo rockowych dusz... Wiem, że bilety są w kosmicznych cenach, ale czego nie robi się dla swoich ulubieńców Marzę aby pójść na koncert Red Hotów, ale niestety nie mam z kim...

Witaj w rodzinie :)

Cześć isena

Czy ktoś może mi racjolanlnie wytłumaczyć, dlaczego faceci myślą tylko o jednym?! Normalnie jeszcze trochę i zmieniam orientację! Czy już nie ma facetów, których obchodzi wnętrze, charakter, a nie tylko ciało a właściwie jedna jego część???

Zdziwiłabyś się. Ja to nawet nie mam z kim siedzieć przy stole. Nie mówiąc już o chłopaku. Wyobraź sobie dziewczynę, ktora przez trzy lata szkoły nie odezwała się do nikogo. Gdy się wreszcie odezwałam, pytano "To ty umiesz mówić"? A do kina chodzę sama, bo nie ma chętnych...

No i kolejny przystojniak na forum. Masz dziewczynę?? (no dobra, żartuję )

No to ja się też przywitam, a co... Witaj wśród nas!!

Cześć :))

Cześć ashley, miło Cię widzieć !

Cześć! Tutaj nie musisz się obawiać, że nie zostaniesz zrozumiany. Witaj w rodzinie

Cześć Beato! Miło Cię widzieć, już z opisu widać, że fajna z Ciebie osoba Wow-arabski :) ja z "języków orientalnych" znam rosyjski ale niezbyt biegle. Pozdrawiam!

Ja mam niestety pecha, nigdy nie miałam szcześcia doświadczyć tej wspaniałej rzeczy, jaką jest przyjaźń. Właściwie to problem tkwi we mnie, polega na totalnej niemożności porozumienia się z ludźmi, nadaję na zupełnie unikalnych falach. Czasem jest mi tak beznadziejnie źle i smutno, a przy mnie nie ma nikogo, kto zrozumiałby moje troski, kto lubiłby mnie mimo licznych wad, kto akceptowałby mnie mimo wszystko. I w efekcie jest jeszcze gorzej. Póki co, przyjaźń to czysta abstrakcja i straciłam zupełnie nadzieję, że to się kiedyś zmieni.

Cześć asiii

atrucha, dlaczego tylko na chwilkę? Przecież są cudne... Racz w swej adminowej łaskawości zauważyć, że na forum jest więcej amatorów kotów