Skocz do zawartości
Nerwica.com

samotniczka

Użytkownik
  • Postów

    449
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez samotniczka

  1. To dobrze, że chcesz się najpierw sam z tym uporać, bo leki to już chyba ostateczność (działania uboczne-wiadomo-jedno leczy, drugie kaleczy etc). Sama staram się ich nie brać, jak już muszę, to piję zioła. Jeśli niedawno byłeś optymistą, to jest szansa, ze znów powrócisz do tego stanu, musisz tylko chcieć. Jeśli nie potrafisz sam sobie pomóc, to najlepiej jak porozmawiasz z dobrym psychologiem. A może to tylko jesienna apatia?
  2. Życie po życiu... dla jednych to reinkarnacja, dla innych nirvana, dla kolejnych piekło, niebo, etc...nazwa chyba nie ma większego znaczenia. Duchy przodków nad nami czuwają a my nic o tym nie wiemy... Ja osobiście wierzę w istnienie "drugiej strony" i często o tym myślę, pewnie dlatego, że uważam się za osobę wierzącą. Co nie znaczy, że jestem nawiedzona :]
  3. samotniczka

    Mgła...

    Mgła ma w sobie coś magicznego, pod warunkiem, że nie jest lodowato zimno i że w poblizu jest ukochana osoba płci najlepiej odmiennej , wtedy taki spacerek we mgle może być całkiem przyjemny i nawet Kuba Rozpruwacz niegroźny
  4. I kolejny Strzelec we własnej osobie A znacie swoje chińskie znaki zodiaku??
  5. Ja się przyłączam do powyższej prośby...Mnie też zależy na dobrym psychologu a nie na jakimś pseudopsychologu, jakich obecnie mnóstwo...Taki oszołom tylko zaszkodzi, miałam nieszczęście spotkać takiego brrrr...
  6. Suzuki a może problem tkwi nie w tobie, tylko w kolegach? Analizowanie wypowiedzi rzeczywiście może tylko pogorszyć sprawę, wiem to po sobie. Też miałam taki etap w swoim życiu, czułam, ze wszyscy się ze mnie śmieją, dlatego postanowiłam sie odciąć. Zajęłąm sie swoimi zainteresowaniami, olewałam to co mówią o mnie inni. Postanowiłam być sobą mimo wszystko. Z chwilą uświadomienia sobie tego poczułam się o wiele lepiej, dotarło do mnie jednak że jestem coś warta. A znajomi sami się znaleźli, nawet ich specjalnie nie szukałam. Suzuki i nie warto myśleć o samobojstwie!! Skoro jesteś na tym świecie, to znaczy, że Bóg tak chciał i jesteś do czegos stworzony!! Bo mimo wszystko warto żyć i cieszyć się smakiem truskawek z bita śmietaną
  7. Słowa od tych ludzi ranią najbardziej. Przypomniała mi się taka sentencja: "Jeśli mówisz komuś prawdę, to podawaj ją grzecznie i uprzejmie niczym płaszcz, a nie rzucaj w twarz jak mokrą ścierką"... wszyscy, którzy krzywdzą słowami powinni nauczyć się tego na pamięć
  8. samotniczka

    Witam Śląsk!

    Cześć Malcolm Witaj Magda-27 karol288 i tak masz ode mnie uścisk
  9. Malcolm taaa.. jasne, tak się składa że fotografia a wrażenia wizualne w rzeczywistości to niejednokrotnie co innego Nie będę narazać innych uzytkowników na widok publiczny mojej facjaty z obawy przed ich zdrowiem (zawał serca gotowy) ale dzięki za dobre chęci bo udało ci sie poprawić mi nastrój, przynajmniej chwilowo
  10. Malcolm nie twierdziłabym tak, gdybym nie miała do tego podstaw, a konkretnie takie a nie inne przesłanki do mnie docierają. Na swoje nieszczęście moje oceny bywają obiektywnie tzn zgodne z rzeczywistością. _mała_ chyba nie znalazłam w sobie wystarczająco wiele odwagi... A co do lania po pysku to w dzieciństwie owszem stosowałam takie praktyki, przez co lądowałam w gabinecie dyrektora szkoły ale przynajmniej oberwało sie kilku palantom
  11. "Lustereczko powiedz przecie, kto jest...najbrzydszy na świecie" Nie spoglądam zbyt czesto do lustra, tylko jak muszę bo nie chce się dołować. Znajomy poprosił mnie kiedyś o zdjęcie, spytałam po co mu ono. Odpowiedział, że..chce nim straszyć kolegów!! Totalna załamka. Dziwię się jak inni mogą wytrzymać patrząc na mnie, skoro ja nie daję rady...
  12. samotniczka

    Witam Śląsk!

    Witam wszystkich użytkowników, szczególnie gorąco tych ze Śląska :* Odkryłam to forum niedawno i uważam że jest świetne, tu pozwolę sobie skierować ukłony w strone administrarorów i tych, którzy wymyślili forum! Pozdrawiam!
  13. Magdalena chyba nie jest aż tak źle skoro masz męża, człowieka któremu się spodobałaś (a więc mozesz wnioskować ze z twoim wyglądem jest jak najbardziej ok), który pokochał cię i chce spędzić z tobą życie! Ja również nie mogę znieść widoku mojego odbicia w lustrze, wyglądam jak potwór, izoluję się od ludzi bo widzę w ich oczach odrazę gdy patrzą na mnie! Moją obsesją stały się marzenia o operacji plastycznej, ale jeszcze dłuuugo nie będę miała okazji ich spełnić...
  14. Malcolm świetnie Cię rozumiem co przeżywasz...Ja również mam depresję tak silną, że muszę zrobić sobie przerwę w nauce, bo inaczej zawalę cały rok... Nigdy nie myślałam na poważnie, żeby na iść na studia, ponieważ uważałam że jestem na nie za głupia, że taka beznadziejna istota (po prostu debil) nie ma czego szukac na studiach dopiero po maturze miałam chwilowego powera, który dał mi siłę i przede wszystkim odwagę do podjęcia studiów, bo w gruncie rzeczy zawsze o nich marzyłam, ale w najgłębszych zakamarkach duszy...a teraz przez tą przeklęta chorobę muszę z nich zrezygnoać, przynajmniej na razie. Bo przecież nie ma bardziej motywującej sytuacji od tej, ze nauczysz się na 5 a przez depresje i strach dostajesz 3!! Normalnie cholera żyć nie umierać
  15. Witajcie! Cierpię na antropofobię (fobia społeczna), źle się czuję wśród ludzi, nie mam bliższych znajomych, a najgorsze jest to, że z powodu niej musiałam zrezygnować ze studiów marzeń, jestem bliska załamania Wiem jakim piekłem jest depresja, nie chcę przez nie znowu przechodzić, bo czuję że nie wytrzymam kolejnej fali... Potrzebny mi dobry psycholog, który nie pogorszyłby sytuacji, jak to zawsze miało miejsce! Czy ktoś wie gdzie w Katowicach lub okolicach można takiego znaleźć?? Będę niesamowicie wdzięczna za odpowiedź !! Chciałam jeszcze dodać, że zauważyłam rzecz następującą: depresja przyczyną fobii, a fobia przyczyna depresji... i kółeczko się zamyka
×