Skocz do zawartości
Nerwica.com

tahela

Użytkownik
  • Postów

    11 359
  • Dołączył

Treść opublikowana przez tahela

  1. halenore[ /b], tia bejbe skoro kolega shinobi taki obstukany to swiat stoi przed nim otworem
  2. Gorzej jak sie człowiek jednak jakoś motywuje i stara sie a jedyne co dostaje to takie małe chwile , które nie wpływają znaczaco na zycie, co z tego ze człowiek sie z kims umawia i, tak zarty, rozmowy, randki, kolezanki, wyjsćia, basen, silownia troche podkręca i człowiek nagle w środku rozmowy z kimś czuje ze łzy same mu do oczu napływaja, w trakcie biegu zaczyna nagle płakać , w środku miasta w autobusie i mobilizuje sie na siłe, wychodzi , umawia , próbuje zrobić wszystko by było normalnie i nie wychodzi, ciągle brakuje kogoś, co z tego ,ze się wyjdzie gdzieś do knajpy i nawet jest fajnie i nagle nie jest bo zal, smutek, pamiec i w pewnym momencie przychodzi coś takiego, że ma sie dośc juz konkretnie człowiek siedzi caly dzień płacze a dodatkowo mu niedobrze,kuje w klatce piersiowej i tak słabo jest ,ze nie ma sie w ogole siły,
  3. a ja dzisiaj przesiedziałam i przepłakałam i sie skręcałam z powodów innych objawów, nie daje rady, po prostu już nie daje rady
  4. dziwne te Twoje objawy, jak byś miał dysleksję to efekty były by widoczne wcześniej, to bardziej z tym pisaniem mnie wygląda na zaburzenie neurologiczne, idź do lekarzy i porób sobie badania
  5. moze porób badania i bedziesz wiedział
  6. cześc witaj rozpacz jest okropna,ale moze przetrwasz dzieki forum i bedzie chociaz troche lepiej
  7. a ja znowu płacze i jest mi niedobrze i to bardzo niedobrze, juz sama nie wiem czy to nerwy czy naprawdę coś mi jest ,ale skoro taka sytuacja trwa kilkanaście lat to gdy bym miałą raka gdzieś w żołądku czy jakieś inne świństwo już było by po mnie, kiedyś robiłam badania i byłam zdrowa,ale to było kilka lat temu przez te kilka lat kto wie dodatkowo dzisiaj tak bardzo mi źle jest siedzę płaczę, tęsknię , jestem rozbita bardzo , tak bardzo, dlaczego... , nie potrafie przestać
  8. w sumie to nie wiem czy to jest objaw nerwicy, chociaż moze skupiasz się podswiadomie nawet na czym innym i masz problem z relacją w rozmowie albo w odbiorze, raczej mi to wyglada na długotrwałą depresję bardzo duzo osob pisze ,ze własnie przy depresji mają kłopot z myśleniem,że skupieniem sie , z zebraniem myśli i ubraniem ich w słowa z czytaniem , ja równiez tak mam przy deresji np. czytanie ksiazek zabiera mi więcej czasu niz kiedyś zpowodu niemozności skupienia sie a i tak teraz juz jestem w stanie czytać kilka miesiecy temu praktycznie nie byłam , z filmami miała,m to samo, jeśli to trwa 9 lat to masz depresję, która przeszła Ci w taki stan długotrwały czyli da się juz funkcjonowwać w świecie ludzi ,ale jest to ciagle trudne, może jakiś psychitra by Ci sie przydał bo jak to trwa 9 lat to raczej samemu bedzie Ci ciezko z tego wyjśc, a masz równie z kłopoty z zebraniem się do czegokolwiek , masz obnizoną aktywnosć i czujesz ,z epraca czy sprzatanie to dla Ciebie wysiłek i ze kiedyś tak nie było?
  9. tahela

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=FFTlVZO6YEM][/videoyoutube] znamienny tekst warto się wsłuchać...
  10. nextMatii, ja też sie nie nakrecam a sen zjechany , idę na serial i chyba tabsa, może zasnę, branoc słonka
  11. hm ja dzisiaj prawie normalnie z jednej strony, ale prawie taka przyblokowana w środku czuje to wszystko cały czas , taka dowistośc bo niby jestem w stanie wyjśc , rozmawiac ..., ale właśnie
  12. hej silna nerwica natręctw, moze w Twoim przypadku psychiatra leki na natręctwa chyba najbardziej pomagaj, i pamietaj Ty nie czujeusz podniecenia na widok facetów tylko siezastanawiasz , rozmysłasz o tym czy nie jesteś omo, Ty nie chcesz nikogo zabić jak widzisz noż tylko myślisz czy ja jestem ws tanie to zrobić, czy mam ochotę to zrobic, czy jestem normalny skoro sie zastanawiam czy jestem w stanie kogoś zabić, ale Ty nie myślisz o tym ,że chcesz tylko o tym czy jesteś w stanie w tym jest sedno takich myśliw NN i trzeba sobie z tego zdać sprawe i następna mysl jestem moze psychopata skoro myśślę czy tym nozem moge kogoś zabić kto stoi obok, ale Ty nie masz ochoty tego zrobić tylko masz wrecz obawe i strach przed tym ze jestes w stanie to zrobic, mam nadzieję,ze zrozumiałeś coo mam na myśli
  13. jest ktoś, bo ja jestem,ale widze pustki dziisaj
  14. kaczanov, mi nie chodzilo o to zeby psychoterapeuta próbował Ci powiedziec na pytania, na które nikt nie zna odpowiedzi, raczej, żeby terapia doprowadziła do stanu w którym te problemy nie będą az tak bardzo na tobie ciązyć i by nie były oe siłqa przewodnia Twojego zycia i by nie przysłaniały Ci zycia, zeby ta terapia naprostował Twoje widzenie świata, które jest zaburzoone i zeby doprowadził do tego zebyś tak bardzo sie tym nie przejmował i zaczął inaczej patrzeć na dzień codzienny,ale to etap długotrwały, jeśłi rozumiesz co mam na mysi nie chodzitylko o dojście skad ten problem sie wział nie chodzi o odpowiedź na pytania tylko o zmianę Twojego postrzegania tych spraw, zeby to nie było tak uciążłiwe dla Ciebie, tu nie chodzi o zadawanie pytań, które sa poniekad bardzo ciekawe chodzi o to by Twoja percepcja, odbiór świata nie byl postrzegany tylko i wyłacznie przez pryzmat tych pytań a do tego ma doprpowadzic terapia, leki moga zniwelowac te netretne mysli, bierzesz je, pomagaja jeśłi nie bierzesz to ile czasu brałeś?
  15. Łazarz, co do zgwałconej kobiety to ten co zgwałcił powinien popełnic samobójstwo a nie kobieta i a jaka to plama na honorze, raczej plama tego kto to zrobił w koncu kobieta jest słabsza fizycznie i zawsze przegra walkę z facetem Lukrecja28, źle zrobiłaś ze wypisałas sie ze szpitala , pewnie by Cie postawili trochę na nogi a tak masz lipę po całosci
  16. hej pytałam o hipochondrię i wymyślanie chorób , ponieważ na bazie leku przed śmiercią mogło sie u Ciebie rozwinąc obawa o własne drowie, natrectwo myslowe zwiazane z chorobami, lęk o to,że coś Cie dopadnie, jakaś choroba i za szybko zejdziesz z tego swiata kaczanov, moze naprawe poszukaj pomocy specjalisty bo u Ciebie chyba jest zachwiana równowaga pomiedzy samorozwojem a lękiem i lek Cie paralizuje
  17. Sabaidee, to teraz dzidzia da wam popalic , e tam grzeczna bedzie spac jak ta lal i budzić sie na karmienie tylko, zeby kolek nie miała bo i dziecko boli a ludzie wtedy w okół szaleją
  18. mogła sie u Ciebie wytworzyc nerwica natręctw myślowych na punkcie śmierci , która ma źródło w tym, że wszystko za bardzo przeżywasz , wiesz pytania, które zadajesz są domena ludzi myślących, to właśnie o to chodzi zeby mysleć zeby sie zastanawiac. Są to pytania, które towarzyszą ludzkosci od zarania dziejów dlatego cżłowiek wymyślił religie, o tym mysleli starozytni filozofowie, z tego powodu napisano swięte ksiegi, ale odpowiedzi nikt jeszcze tak naprawdę nie znalazł i byc moze nigdy nie znajdzie, te pytania filozoficzne dlaczego pchają nas na przód dzięki nim rozwija się technika chcemy uzyskać odpowiedź i wiele juz jako ludzkosc osiagnęliśmy, kiedyś pewnie polecimy do gwiazd,ale pytania o sens istnienia, oz ycie ,czy jest coś później zawsze bedą .Kiedys byliśmy ciekawi co jest za wielką woda a teraz co jest tam daleko w galaktyce to tak naprawdę istota człowieczeństwa i rozwój cywilizacji, która powstała dzieki pytaniom filozoficznym id lategoo zawsze bardzo chce mnie się śmiać jak ktoś mowi ze filozofia jest bezużyteczną nauką. Ty masz problem u ciebie owe pytania poszukującej ludzkosci dlaczego, po co tu jestesmy i dotyczące smierci przeszły trochę w formę obsesji połaczoną z myślowymi natręctwami , które wykształciły sie na tej bazie. To nie daje Ci spokoju to stało sie czymś co zaprząta Twoją psychike i nie pozwala juz normalnie żyć dodatkow z tego wszystkiego dopadły Cie mocne somaty w postaci drżenia całego ciała i te somaty są połaczone jak sam piszesz z tymi myslami , somaty są nastepstwem odreagowaniem tego mocnego stresu , który powstaje w organizmie gdy zaczynasz o tym myslec. Powinieneś isć do psychiatry i opowiedzieć mu dokładnie co sie dzieje , jak to wygląda wypisze ci leki i moze na terapię do psychologa bo ewidentnie masz duzy problem, który jest na tyle mocny,ze nie pozwala juz ci na normal e funkcjonowanie. Pociesze Cię zę ja też często mam podobne myłśi i zadaje takie pytania, ale u mnie to akurat funkcjonuje w miare normalnie i nie mam obsesji, moze trochę na punkcie śmierci chociaż kiedyś miałam więksża ,ale pogodziłam sie z tym zakceptowałam i jakos daje radę. Poza tym pewnie masz duzy lęk wewnętrzny przed smiercia przed tym ze trzeba umrzeć stało sie to Twoją obsesja i ine mozesz zakceptowac tego a poradzić na to tez nic nie mozez i nastepna rzecz, która pewnie nakręca u Ciebie cała tę sirale i niepozwala normalnie zyć, funkcjonować. Musisz zacżac walczyc i dojsc do stanu , w którym te pytania bedą tylko pytaniami, które pozawalają Ci sie rozwijać wewnetrznie i stawać lepszym człowiekiem a nie stawac na przekór życiu. Mam pytanie czy masz też natrętne mysli hipochondryczne, czy wymyslasz sobie co chwilę nowe choroby i wydaje Ci się,e umrzesz niedługo?
  19. tahela

    Na co masz ochotę?

    ja ide na serial sobie a was moze będe podglądaąć, mam nadzieję ,że zasne dobranoc
  20. sporo nieprawidłowosci widac w Twojej rodzinie a ta sytuacja ze smoczkiem porazka jakaś i mow jednak swoje zdanie to co myślisz nie zawsze wszystko Ci musi pasować, u mnie jest dziwnie wsród znajomych powiem raczej wszystko a wssród grupy osób, których nie znam jakies oficjalne wypowiedzi ,zebrania boję sie czasem sie przełamuje a czasem tak jakby sciana przedemną i koniec bach, terapia by się tobie przydała nerwicy chyba nie masz chociaz nerwica spoleczna chyba Ciebie dotyczy, moze psychiatra i terapia, powodzenia, duzo sie tego wszystkiego uzbierałao u Ciebie i to sie nawarstwia, wszystko i wszyscy źłe funkcjonuja w Twojej rodzinie tata, mama , babcia, dziadek trzeźwy alkoholik, wujkowie i pewnie jkaby sie rozejrzec to dalej tez
  21. tahela

    Wkurza mnie:

    *Wiola*, wiola nie skojarzyłam ,ale jak juz zwróciłąś uwage to siła rzeczy , oddaj mu tego kapcia bo chłopak ma stresa hihi, teraz ja spadłam z krzesła haha -- 18 lut 2012, 02:55 -- ło bosze teraz to mnie sie nie fajnie śmierdząco skojarzył z tym klockiem załamka, chyba włacze serial sobie wziełam dzisiaj lighatowo hydro zamiast zolsany, ale moze jakoś coś przysnę, bo coś temat zbacza na podejrzane rejony
  22. Amon_Rah, kurna ja miałam kanałowe nawet w jedynce i co ta pierdzielona jedynka mi dała popalic myślałam ze na drugi świat się przeniose , spuchłam tak ze szkoda gadać a warge miałam jak dwa razy moja, nad tymi implantami to sie zastanawiam bo to jest dobre rozwiązanie raz i spokój na lata
×