
tahela
Użytkownik-
Postów
11 359 -
Dołączył
Treść opublikowana przez tahela
-
Bellatrix, Kasiu ja tez nie pomimo przeziębienia, jestem po ostrej znowu fazie płaczu zaraz sobie dowale chyba zolsanę na sen , jeszcze sie zastanawiam
-
Łazarz, hydroksyzyna raczej nie chociaz moze w niektórych przypadkach -- 21 lut 2012, 00:19 -- kalina_19, straciłas dziecko jesli było to dziecko długo wyczekiwanie i upragnione ,wyobrazalaś sobie jak bedziesz sie nim opiekowac razem z mezem , jak bedzie miało swój pokój itp. rzeczy to przezyliscie duza stratę, która czesto jest powodem rozpadu nawet zwiazku, terapia małezeńska by się przydała a moze i idywidualna i moze jakies tabsy od psychiatry na uspokojenie wyciszenie, jak chcesz by było lepiej to coś musisz zrobić
-
Helvetti, mnie się wydaje ,że zaczyna być natręctwem wtedy gdy zaczyna Ci to utrudniać życie i gdy nie zrobisz jakiegoś spisu to myślisz,że np. coś na pewno Ci zginie i nie będziesz wiedzieć czy to masz czy nie albo czegoś nie załatwisz i te myśli zaczynają Cię prześladować, dopóki to ułatwia życie jest ok, ja list nigdy nie robiłam , może czasami co mam do załatwienia
-
zulugula, hej porozmawiajcie szczerze dla mnie np. nie jest problemem umawianie sie z kolegami i wiadomo, ze do niczego nie dochodzi, nawet jak jest alkohol to sie kontroluje jednak i wiem co robię, bo faceci to faceci i jednak im czesciej po głowkach chodzą dziwne rzeczy, jesli on tobie nie wierzy to może jest nazbyt zazdrosny , moze jakaś terapia dla par by wam sie przydala, jesli macie o czym rozmawiać to szkoda zmarnować taki zwiazek bo jest bardzo trudno naleźć osobe, która naprade jest do nas podobna jakos wewnętrznie, mentalnie
-
Neurotyczna zazdrość o przeszłość partnera
tahela odpowiedział(a) na Aleksandrra temat w Problemy w związkach i w rodzinie
tomek51991, Tomku popatrz na to ,ze ona jest z Toba i chce być z toba i że razem Tworzycie fajny zwiazek i sie rozumiecie, kazdy jakos przeciez funkcjonuje w społeczeństwie i ma rózne relacje z ludźmi aż trafia jak w waszym przypadku na druga osobę z problemami i czuje, że to jest ta osoba chocby przez te właśnie problemy. -
w moim mniemaniu to jestes bardzo zaborcza i bardzo wałczysz o niego zagrywkami na ze odkryłaś to co naisał, odkryłąś tamto, kontrolujesz i nie chcesz go puscić w zaden sposób , po prostu chcesz zeby był Twój a nie tamtej jesteś drapieżna bardzo tak to widze, jakie ciągłe odkrywania czegoś na fejsie i tak nic Ci nie dadza, takie kontrolowanie jest bez sensu sorry ale tak to widzę po prostu ,jeśli teraz jest za granica to skąd wiesz ,ze jest sam a nie z jakś inną ,nawet jak to sprawy służbowe to mogł kogoś zabrac, kontrola i tak nic nie da chodzi o to byc czuć ze ta osoba jest podobna do nas ,ze mamy wspólne pasje zaintereoswania ,o czym rozmawiać, co razem oglądac
-
kael, dobrze,że jesteś w szpitalu a jestes w szpitalu psychiatrycznym czy w jakims osrodku odwykowym , skoro zmieniasz się tak bardzo po alkoholu,ze narobiłeś sobie az długów to masz ewidentnie problem z alkoholem , który byc moze równez wynika z jakiegoś zaburzenia charakteru z tego co piszesz to mozesz mieć cos takiego , jak jesteś w szpitalu psychiatrycznym to koniecznie powiedz o swoich problemach z alkoholem a jak w ośrodku odwykowym to koniecznie o problemach z nastrojem i niekontrolowania tego do końca z tego co wiem to u ludzi z zaburzeniami uzleznionymi troche inaczej sie prowadzi terapie odwykową, Tobie równiez powodzenia
-
no raczej tylko terapia odwykowa by sie przydała nie ma cudownego czary mary , są to najprawdopodobniej początki uzaleznienia 2,5 roku pijesz codziennie zastanów sie nad tym to juz spory czas, alkohol wyniszcza orrganizm, i jedyny sposób bez terapii to przestać pić na, i powtórzę jeszcze raz do wszystkich madrych co się lecza alko alohol jest uzywką, która uzaleznia to ie jest lekarstwo alko sie pije dla towarzystwa z ludźmi raz na jakiś czas , alkohol nie rozwiazuje problemów daje ewentualnie odbicie na bardzo krótki czas a problemy zostają i na dodatek moze przyspozyc wielu nowych na czele z uzaleznieniem a uzaleznienie pociaga za sobą cały sznurek czynników , które utrudniają funkcjonowanie w społeczeństwie, sorry ale myślenie nie boli raczej a juz najbardziej denerwują mnie ludzie , którzy pisza ,ze mieszkaja w małym mieście i sie wstydza isć na leczenie ,ale jak sie zaczynało zalewac problemy w samotnosci o się nie myslało o tym ,ze później moze być wstyd,że po pewnym czasie powstanie problem , skoro alkohol uzaleznia to nie ma mocnych ktoś kto pije w dzień , w dzień przez pare lat musi sie uzależnic i dlaczego świadomosc ludzka jest taka mała i ludziom sie wydaje ,ze ich organizm działa inaczej i moga sobie pic w dzień w dzień cudów niema to pewien mechanizm biologiczny, teraz to Ty sie nie zastanawiaj juz nad wstydem tylko nad własnym zdrowiem nad tym,e masz spory problem , który bedzie sie powiększał jak ic z nim nei zrobisz i idź do jakiejsś najbliższej poradi AA, oczywiście wszystko jest dla ludzi i mozna czasem przyimprezować ,ale nie co dziennie a juz zalewanie problemów nie jest madrym pomysłem, w kazdym bądź razie zyczę Ci powodzenia w walce, napisz do mnie na pw jak chcesz ja moge sie popytać znajomych co i jak , nie mniej musisz isć do poradni odwykowej i podjac terapię, moze jakis odwyk zamkniety tylko Ty musisz naprawde chcieć z tego wyjsć, bo podejmowanie jakich kolwiek działań bez chceci wyjścia z tego nie ma sensu
-
mariuszitb, moze i wychodza u zdrowego,ale moze sa jakieś inne czynniki wskazujące na gzybice moze inne wyniki krwi u zdroweo wychodza dobrze a u chorego juz nie, moze stezenie tych grzybów jest wieksze u chorego a u zdrowego mniejsze , w sumie nie wiem to tak na szybko pomyśłane,ale moze tak jest
-
Dlaczego wyolbrzymiam wszystkie problemy?;(
tahela odpowiedział(a) na San-Samotna155 temat w Depresja i CHAD
San-Samotna155, pewnie ma to zwiazek z depresją, która własnie potrafii odebrać czlowiekowi sens życia i pogląd świata, może również miec to związek po prostu z Twoją wrodzoną wrażliwością, z wrazliwością wiąze się to ,ze wszystko dotyka mocno bardzo i głęboko człowiek bierze do siebie pewne słowa,gesty zachowania, potrzebujesz własnie wyrobienia sobie pewnego parasola ochronnego, nabrania dystansu do zachowań większosci ludzi, i moze nawet zrozumienia, że oni nie zawsze to tak przeżywają ich słowa czasami sa nie do końca swiadome,mozesz to przerobić sama albo na terapii jak napisała Kasia -
kass18, z tym falowaniem ,czy poruszaniem sie przedmiotów w ciemnosci duzo ludzi tak ma, to po prostu złudzenie optyczne, nie masz zadnej schizofrenii
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
tahela odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Smelka92, smelka nie umrzesz idź do lekarza , sama się boje badań specjalistycznych jak cholera, ze mi wykryją jakieś paskudztwo, a teraz jestem przeziębiona i musze jutro isć do lekarza -
BrooklynBridge, ech , to ,ze ktos się z kimś spotyka nie znaczy ze chodiz sie z tą osoba do łóżka, związek to jest jednak zufanie, przecież nie bedziesz kogos cały czas kontrolować zaufać też musisz,
-
w sumie to go obrazasz, nie wiem, ale pomysł,ze jak tak mowisz do kogoś to komuś jest przykro czasem ludzie sie kłoca i można w nerwach coś głupiego powiedzieć, ale ja jestem jednak zwolennikiem kultury w kłotniach , jak ludzie zaczynają sie nawzajem obrazać i wypominać swoje wady to sami sobie takie piekiełko fundują , w którym jest im ciężko i czują się niemiło
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
tahela odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Smelka92, nie dobijajcie mnie do końca ja dzisiaj mam wszystko co możłiwe tak sie czuję -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
tahela odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
_someone_, napisałam do Ciebie na gg, co bys sie taka samotna nie czuła, nie wiem moze juz śpisz -
nie mam pojęcia o czym piszesz,ze ktoś z nudów wpada w psychozy, jak ktoś wpada to chyba nie znudów. czy o to Ci chodzi? -- 20 lut 2012, 02:41 -- ewentualnie ktoś z nudów chce zrobić coś głupiego np. okrasc sklep albo wjechać na 10 i skoczyć, jeśli idzie o okradanie stacji benzynowych to chyba mozna i z nudów , jesli idzie o debilne myśli zeby wjechac na 10 i skoczyć to zapewniam Cię,że mozesz mieć duzo zajęc a taka durna myśl i tak się moze pojawic, doprecyzuj moze co masz na mysli ponieważ Twoja wypowiedź jest zbyt mało określajaca co masz na myśli
-
Angelo24, o tych oddechach słyszałam juz dawno, pozwala to także regulować ból w organiżmie, tylko trzeba sie odpowiednio nauczyć regulować oddech, głebokie oddechy i dłuższe i powolne wypuszczanie powietrza
-
Angelo24, dzieki będę probowac w sytuacjach stresowych np. rozmowa o prace cala spocona i lęk i sie gubie w sumie z oddechem regulację znam , by to wyrównać odpowiednio , tylko bez torebki, moze z torebka lepiej
-
Angelo24, i bardzo dobrze,że tak do tego podchodzisz , to jedyny sposób mi bardzo czesto z nerwów jest niedobrze i też ten fakt zaakceptowałam , nie ma wyboru chociaż potrafi dac popalić, chodzi Ci o wybuch obok zeby strach rozładować czy ,że do torebki jak jest tak źle to do kibelka lepiej Laima, hej Kasia i dobranoc jak coś
-
Mataforgana, fenks Angelo24, i juz po krzyku widzisz,
-
hej ja jestem również, źle się czuję, cały czas,ale moze nocni pomogą
-
bakus, nie wiem Bakus,ale Kaczanowi bardziej chodziło o kwestię psychiki, ze seks nie załatwi za Ciebie pewnych rzeczy co innego miłosc wsparcie osoby, która jest nam bliska, dla nas ważna moze juz pomóc,ale nie rozwiąze tez problemów własnych wewnetrznnych, ale taka osoba moze juz pomóc a spotkanie takiej osoby jest bardzo trudne , ludzi ebardzo często tkwią w związkach z kimś kto jest od nich inny i nie sa szczesliwi z ta osobą, są to dwa rózne światy a jeśli idzie o seks to co w tym trudnego jesteś młody masz znajomych pewnie chodzisz czsem z nimi do knajp, koncerty , dyskoteki i mozesz tam poznać mnóstwo dziewczyn tak naprawdę to o czym piszesz nie jest specjalnie trudne, trudne jet to by by być z kimś z kim czujemy ,ze łaczy nas jakaś więź, ze czujemy ze ta osoba jest w jakis sposób do nas podobna i wtedy coś głębszego powstaje.
-
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
tahela odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
MOIM ZDANIEM powinieneś sie wyciszyć i moze własnie ukoić nerwy ,ale z nastawieniem, że to jest terapia a nie że siedzisz bo sytuacja zdrowotna Cię do tego zmusiła i myśłisz tylko o tym,ze jestes nieszczęsliwy , cos ala taka jakby osobista medytacja , moze by to ukoiło Ci nerwy, nie chce Cię straszyć,ale czy robiłeś sobie badania na raka pęcherza, jak nie zrób tak dl;a spokoju zebyś i wedział -
kolega wyzej ma racje tłumacząc na polski masz nerwicę natręctw, czyli myśli natrętne przymusowe o czymś lub przymusowe czynności (kompulsywne), porozmawiaj z rodzicami i idź do psychiatry, z tą depresją to raczej też natrectwo jak bedziesz miała naprawdę depresje to się o tym dowiesz i bedziesz to wiedzieć, zapewniam Cie tymczasem do psychiatry względnie do neurologa