Witam jestem w związku od 2 lat on wyższe wykształcenie ja średnie- tylko średnie czuję że nie potrafimy się porozumieć strasznie denerwuje mnie jego nieporadność życiowa on z wyższym nie potrafi nawet podania czy oświadczenia napisac, nawet ksera obsłużyc które jest w domu pokazuje mu juz 2 razy a po 10 min on mnie pyta jak to zrobic jednego dnia 3 razy mu tłumacze jak ma wygladac pismo po czym 2 dnia nie wie kompletnie co napisac poł godz siedzi i mysli czasem zastanawiam sie jak zrobił wykształcenie skoro ja szybko mysle i interpretuje wszystko a on...nie mam juz siły obrazam go upokarzam wyzywam od półgłowków i mówie ze wyzsze za banany zrobił....
On ma spokojną naturę flegmatyka 3 tryby - wolny, bardzo wolny, halt ja zaś jestem wulkan energii, jemu to sie własnie we mnie podobało ale czuje ze powoli sie wypalam juz