a jak można czasami stwierdzić i opowiedzieć się nad danym stanowiskiem, jak samemu nie wie co się czuje? jak się nie rozumie własnej osoby to czy można zrozumieć innych? kiedyś próbowałam zrozumieć innych ale teraz nie raz mi to już jest obojętne. przykre ale już z czasem tylko obojętność człowiek czuje.
-- 15 lut 2012, 20:27 --
już myślałam że ze mną jest coś nie tak, że jestem jakąś odsamotnioną istotą która stała się straszną egoistką albo coś w tym stylu, przynajmniej wiem że nie jestem osamotniona. ale to forum to dla mnie trochę za powolnie chodzi:(. posiedziałabym jeszcze ale ta szybkość internetu mnie powala, brak mi trochę cierpliwości. ziajże może jutro.